Zobacz pełną wersję : drgawki
pajak wczoraj w nocy przeszedl wylinke.dzis po poludniu8 zabralem mu wylinke a on siedzi sobie o odpoczywa.zauwazulem ze co jakis czas drgaja mu lapki i nie odrywa odwloku od podloza tak jakby nie mogl sie utrzymac swego ciezaru na lapkach.czy tak powinno byc czy cos poszlo nie tak??
Po wylince pajak jest wycieńczony Normalka.
Prawdziwy atak drgawkowy jest jak pająk rzuca się na wsszystkie strony i trzęsie się jak galareta. Tak zdechł wczoraj samiec murinusa RCF. Rano spoko - cały żywy a po poludniu zaczął podwijać nogi pod siebie. Chwilę później zaczął się trząść, przewrócił się na plecy i leżał w miejscy tak jakby miał padaczke. Wystawil zęby, skurczył nogi i tak w ciąglu może 30sekund ataku zdechł. Teraz się suszy i do gablotki.
nic mu nie ma.to normalne.zawsze tak leza po wylince.a z tymi grgawkami to pewnie przesadzasz,jakby mial drgawki to chwila i juz jest niezywy.
Tak siedze i myśle i są trzy rodzaje drgawek.
1. Niegrożne przeciąganie się po wylince co niektórzy uważają za śmiertelny omen.
2. Drgawki przy chodzeniu, ospałość, widać, że z pająkiem nie tak. Mój samiec miał taki "atak" dawno i żyje do teraz i ma się dobrze.
3. Atak "padaczki" - pająkiem dosłownie rzuca, często nawet na boku czy plecach. Pająk niezdolny do wykonywania jakichkolwiek ruchów bo tak nim telepie. Zwykle = śmierć po kilkunastu sekundach.
to byla pierwsza wylinka pajaka u mnie wiec wolalem sie spytac.Co jest przyczyna tych smiertelnych drgawek???
Przyczyn może być wiele i tak naprawdę to nikt nie jest ich pewien.
A ile czasu pajak bedzie odpoczywal?Bo na razie siedzi sobie pod korzeniem i nierusza sie wogole.kiedy bedzie w pelni sil?
Kilka dni, może więcej przy dużych pająkach (nawet do 2 tygodni).
epilepsja.... mozna podac mu pochodne kwasu barbituranowego.. dziala przeciw drgawkowo..
Awikularia
08-05-2013, 06:56
Loko, to podaj ;)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.