Zobacz pełną wersję : niedokonczona wylinka
witam!
trzy dni temu jednen z moich b.smithi L1 przechodzil wylinke, tak jak reszta "rodzenstwa" i ma maly problem. otoz wylinka nie zeszla mu w calosci. koncowka jest wciaz przyklejona do tej "czarnej plamki" na odwloku.
czy to moze mu zaszkodzic, czy zejdzie samo jak pajaczek podrosnie?
prosze o rade bo nie spotkalem sie jak dotad z tym
podnies wilgotnosc i sam sobie poradzi
RAMMSTEIN1
18-04-2013, 16:18
Możesz zostawić, nawet bez podnoszenia wilgotności samo odpadnie ;)
ale za zadne skarby tego nieodrywaj gadałem kiedys z kolesiem ktury miał kedziora ktury przechodził swaja 4 wylinke po przejscu na czarnej plamce został naskurek wzioł pensete i to oderwał i po około 6 godz pająk zdechł najprawdopodobniej skura w tym miejscu niebył jeszce gotowa do przekształcenia sie w nową pajączek moze musiał jeszce odchekaz z kilka dni i by odpadła ale on był w goroncej wodzie kompany i kilka godzin po wylince to oderwał bo stwierdził ze niepowinno nic sie stac ale mozliwe tez ze ten osobnik był jakis osłabiony albo słaby genetycznie
_INVISIBLE_
18-04-2013, 17:14
Tzn. moze sprubowac oderwac dopiero kilka dni po wylince, gdy pancez zastygnie calkowicie. Przed "zabiegiem" mozesz zwilrzyc paleczkami do uszow stara wylinke, gdy nasiaknie wtedy mozesz oderwacb.ostrorznie zeby ptasznika nieuszkodzic
ja mojemu pierwszemu pajaczkowi przy pierwszej u mnie wylince "pomoglem" w ten sposob i cale szczescie przezyl to wydarzenie i nic mu sie nie stalo :))
Możesz mu lekko to spróbować zdjąć. Tak czy siak powinno samo odpaść.
SuperObiś
22-04-2013, 11:03
Może być nieciekawie. Ostatnio padla mi parachybana po drugiej wylince. Podobnie jak u Ciebie, wylinka nie chciala odejść od odwloka. Wilgotość i temp byly ok.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.