Zobacz pełną wersję : karmienie samców...
Foxtrott
12-03-2013, 06:24
...samca ptasznika po ostatniej wylince trzeba trzymać w obnizonej temperaturze jesli chcemy, żeby dłużej pociągnął, to wiadomo. Mam natomiast pytanie czy lepiej karmic ile wlezie póki jeszcze je czy karmic słabo, minimalnymi dawkami??
też jestem ciekaw bo miałem samca albopilosum i on wogóle nie jadł aż go nie sprzedałem nie wiem jak potem.
ja bym karmił ile wlezie ale terz bez przesady , raczej często ale mniejsze porcje
będzie miał dzieki temu więcej energi a jak przestanie jeść będzie miał duzy zapas ,
zdrugiej strony durza ilość pokarmu zwiększa powieszchne lameli na mitochądriach :P
Awikularia
12-03-2013, 07:28
Ja karmie, bo mi byloby zal P. rufilata, jakby mi ja samiec zezarl. A jak dotychczas parka slicznie je. Mialam juz przypadki atakowania samic przez samce, wiec wole nie ryzykowac.... Oczywiscie zdarzaja sie tez tacy "panowie", ktorzy w ogole nie przyjmuja pokarmu i nic ich do tego nie zmusi.
Moj pan "kędzior" zjadł może z dwa świerszcze i kawałek oseska. Więcej nie chciał.
morda a miał wtedy naładowane magazynki czy nie.Może to jest tak że one nie jedzą jak są napełnione bo nie chcą zabrudzić cennego ładunku :)
rastafaq
12-03-2013, 13:37
Jedza jak sa napelnione.Ja dawalem samcowi raz na miesiac jakiegos swierszcza zeby go tylko troche podtrzymac.
Miał i nie miał. Mój jadł i jak był pusty i jak był napełniony.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.