Zobacz pełną wersję : Nazewnictwo (+czytanie)
TheMetal
20-12-2012, 11:59
Problem nurtuje mnie od początku mojej krótkiej kaiery terrarystycznej ,otóż kontakt z innymi terrarystami mam tylko przez neta i pisząc nazwy gatunków na początku miałem problem (blah bo weź napisz albopilosa czy cambridgei) ale to z czasem przeeszło ;] jednak pozostał problem jakto przeczytawć bo np czy takie pająka jak smithi przrczytać :
- smithi (tak normalnie czytając wszystkie litery)
- smiti (z niemym h jak np w hiszpańskim)
- szmiti (z niemym h i ja w hiszpańskim i s czytanym jak sz jak np w węgierskim)
lub boehmei :
- boehmei
- boemei
- boemej
- boemeji ;]
albo taki psalmopeus camridgei z tym to juz zupełnie nie mam pojęcia nawet nie będę próbował nic wymyślać
Kolejny problem to skrót sp. >> oznacza jaki kolwiek podgatunek czy taka samą nawę 1 i 2 członu np Avicularia sp. oznacza jaką kolwiek avicularię czy czy avicularię avicularię ? (domyślam sie że ta pierwsza odp jest dobra ale chce sie upewnić)
I jeszcze ostatnia sprawa znaczy skaracania wylinki literką L która jestem przecież skrótem błędnym w stosunku do pająków. Pamiętam że na terrarystyce wyplenili to jak zaczynałem (znaczy zastępując L skrótem wyl. nie wiem czy dalej sie trzyma ) ale tak tylko na boku ;]
Moim zadaniem:
- smiti
- boemei
Skrot sp. oznacza "species", czyli w przypadku Avicularia sp. bedzie oznaczal jakakolwiek Avicularie.
Gdzies widziale ciekawa strone (po angielskiemu :) dotyczaca nazewnictwa - jak znajde, podrzuce link.
Link: http://atshq.org/articles/beechwp1.html
Awikularia
20-12-2012, 12:50
[szmiti]
[behmej]
[psalmopeus kambridżi]
[megafobema]
Polecam poczytac zasady pisowni lacinskiej ;). Czesc nazw pochodzi od nazwisk odkrywców, np. Cambridge (czytasz po angielsku). Powodzenia. W koncu sie nauczysz :).
........a Avicularia sp. oznacza albo jakąkolwiek (w znaczeniu: dotyczy każdej), albo częściej nie oznaczoną (czyli zwierzę z rodzaju X ale nie znany gatunek).
Ja mówię dokładnie tak jak walter napisał. Już się przyzwyczaiłem i nie zmienię tego.
Szkoda:) Nie dogadasz się z innymi.......
ja smithi czytam jak z angielskiego smifi, tak jak firma ubrań Smith's, bo w końcu nazwa pochodzi o od odkrywcy tego gatunku. Boehmei czytam-boehmej. Możliwe że wymawiam źle ale nikt mnie nie uczył czytać łaciny więc czytam je tak mi sie podoba bo niemiałem wzorca żeby wymawiać poprawnie. Uczyłem sie głównie na tej stronie tylko czytając.
aha i niech ktoś mi napisze jak sie wymawia drugi człon od Chromatopelma (każdy wie jaka) bo nie umie tego wypowiedzieć, z napisaniem też jeszcze mam problemy:-)
To przecież nie zarzut! Ale szkoda takiej sytuacji, kiedy nazwy znasz a wymówić ich nie jesteś w stanie. Zasady są proste i wiele nie trzeba...... Bywa tak, że trzeba je jednak głośno powiedzieć..........
Atrax Robustus
20-12-2012, 14:49
Na szczescie nie mam zbyt wielu okazji wymawiania nazwy mojej B. smithi :)
A jak juz, to mowie smiti. Na szczescie z Poecilotheria i H. lividum nie ma takich problemow.
Niby jest:) "th" tam występuje, oraz "oe"........:)))))
Atrax Robustus
20-12-2012, 14:57
Wtedy wymawiam albo: Poeciloteria albo Pociloteria... Zreszta ja mowie dosc szybko, wiec to brzmi bardzo podobnie :)
No chyba, że szybko:)))))) Ale jakbyś listę miał do odczytania.....może lepiej 5 minut życia stracić i się nauczyć:))))))
TheMetal
20-12-2012, 15:00
a co z tą Chromatopelmą ? bo też jestem ciekaw a o niej zapomniałem ;]
Nic:) Dokładnie tak, jak przed chwilą napisałeś.
Atrax Robustus
20-12-2012, 15:02
Oczywiscie, ze sie naucze najwazniejszych nazw :)
Lepsze to niz bycie arachnologicznym jakala :>
Albo jakimkolwiek:)))) Dyć to nie tylko o pajączki idzie.
RAMMSTEIN1
20-12-2012, 15:04
chromatopelma wymawia sie tak jak sie pisze ;]
a co do poecilotherii - wymawiam podobnie jak atrax :)
a rammstain wymawia się ramsztain:)))))
TheMetal
20-12-2012, 15:06
Chromatopelma cyaneopubescens >> tylko mnie chodzi o drugi człon nazwy
Otaku_JP
20-12-2012, 15:10
Podzielam zdanie Avi co do tej łaciny. Ja mam nawyk zangielszczania nazw ptaszników, pownieważ jangielski podobny jest do łaciny (ale bez przesady^^). A skoro już przy łacinie jestesmy, to zna ktoś może jakieś stronki, z których mógłbym się nauczyć podstaw, żeby.... czytać poprawnie nazwy moich pajączków ^_^
Otaku
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81acina#Fonetyka
Otaku_JP
20-12-2012, 15:32
Thx
Otaku
Coś mi tu poginęło:)))) paru postów brak......ciekawe kogo i co zabolało?
takie pytanie w sumie moze okaze sie niepotrzebne po przeczytaniu calosci...
jak zaczynalam i pierwszy raz w kongo mialam problem wypowiedziec smithi spytalam qmpeli ktora uczy sie laciny w liceum, gadala z kolesiem ktory ja uczy i dowiedziala sie ze czyta sie
szmiti & boemi
wiec jak to jest?:>
Murinusek
20-12-2012, 15:42
Co do Chromatopelmy, to ja czytam chromatopelma kjaneopubeskens:))
Pozdro
To znaczy, że uczyłeś się kilka lat później niź ja:) Albo u kogoś młodszego.....
ok poszlam na linka jakiego dal mordd i co widze?
mam racje co do tego boehmei ktorego czyta sie boemi :P
lacina ma tzw dyftongi gdzie jednym z nich jest "oe"
a tu mamy:
Dyftong (gr. diphthongos, dwubrzmiący) - pojedyncza samogłoska (na ogół długa) o zmiennym przebiegu artykulacji, co sprawia, że ucho ludzkie słyszy dwa dźwięki, mimo że są one zespolone niejako w jeden i mają właściwości pojedynczej samogłoski.
czyli BOEMI :P bo H jest nieme :P
ufff a juz myslalam ze spedzilam 10 minut na bezsensowym powtarzaniu "boemi" tak by oe brzmialo jak jedna literka :]
ide poczytac dalej moze naucze sie wypowiadac reszte nazw moich ptaszorkow :)
pozdro
I wynika z tego również, źeby posłuchać Murinuska! ja ma chyba jakieś uprzedzenia do "k" bo na poczatku wyrazu to jeszcze jeszcze, ale w środku gryzie mnie w zęby......... A jak sam podałem w linku ma rację.... Zawsze to zawsze......
Smithi czyta się Szmiti? Buu, zawiodlem sie szczerze mowiac :P Brzydko brzmi.
nieeeeeeee no ja tez sie zawiodlem:)
"szmiti" PASKUDNIE
Dla mnie to i tak zawsze będzie "smiti" :)
TheMetal
20-12-2012, 16:26
chlip trudno takie życie i ja też swojego smiti na szmiti przechcić muszę ;] ale swoja drogą to strasznie popaprane te nazwy są momentami jak by nie można było biednych pajęczaków jakos normalnie nazwać
a ja musze sobie poczytac jeszcze ta fonetyke tam doglebniej bo spotkalam sie z "smiti" i "szmiti" a ze wole mowic "smiti" mam cicha nadzieje ze znajdzie sie tam obejscie ze moze "smiti" mowi sie po lacinie a "szmiti" od nazwy odkrywcy? Tylko czy za Smithi tak samo jak inne brachypelmy odpowiedzialny jest niejaki "szmit" (Schmidt).. gdyby tak to powyzsze gdybanie mialo by szanse przetrwania eheheheh i wszyscy byliby szczesliwi...
[taaaaaaa mam wyidealizowany obraz rzeczywistosci (jak bardzo chce)]
Na pewno nie tak :> Co do smithi, szmiti wydaje mi sie byc zbyt niemieckie. Natomiast w mojej ksiazce do anatomi wyraznie jest napisane, ze OE czyta sie jako E czyli wychodzilo by jakos Be(h)mei
C wymawia sie jako K, tylko przed a, o, u, i spolgloskami oraz na koncu wyrazu, czyli w przypadku wymawiamy przez C
Murinusek
20-12-2012, 18:27
Hwarang moze i masz racje ale wydaje mi sie ze to co napisales dotyczy jez. angielskiego, a mamy tu "problem" z lacina. Moze sie myle no ale tak mi sie wydaje.
Pozdrawiam
To fakt, niektore sa tak zakrecone ze az piekne :) Ale i tak lepsze to niz te opisowe koszmarki po angielsku. A moze by je tak wszystkie skatalogowac i ponumerowac? Np. pajaczek nr 0538 :D (ech.. zboczenie zawodowe..)
Jesli chodzi o B. smithi, mimo wszystko upieralbym sie przy wymowie "smiti".
Nazwa "szmiti" wydaje sie byc bardziej niemiecka.
Pajak zostal tak nazwany od nazwiska H.H. Smitha, ktory znalazl go w 1888 r. a ktory Nimcem nie byl i ktorego nazwisko czyta sie "Smit"
B. smithi zostal opisany przez F.O.P. Cambridge'a w 1897 r.
Jesli chodzi o Niemcow, zajmowal sie (i prawdopodobnie dalej sie zajmuje) Brachypelmami rowniez niemiecki arachnolog Schmidt - "szmit", ktory wraz z Klaasem (ten od B. klaasi) i Krause "sa odpowiedzialni" za takie Brachypelmy jak: auratum, klaasi, baumgarteni, boehmei, ruhnaui i verdezi.
"Koszmarki" wystepuja zarowno w nazewnictwie angielskim, polskim (slynny ptasznik straszliwy :) jak i w nazewnictwie przyjetym za naukowe - lacinskim i greckim.
Jako przyklad podam cos takiego:
- Brachypelma (gr.) = krotka + podeszwa (stopa)
- Poecilotheria (lac/gr) = kolorowa + bestia (potwor)
- Psalmopoeus (gr) = piesn + tworzenie (pisanie)
- Murinus (lac) = mysi kolor
Mam tego dosyc dluga liste i jak znajde czas, postaram sie to przetlumaczyc - przy niektorych nazwach naprawde mozna sie posmiac :)
Zarys anatomii czlowieka: Fonetyka łacińska :> Z tego samego zródła pisałem to o OE pare postów wyżej
Też mnie tak uczono - stąd powyższe różnice zdań. Jeśli jednak Miłościwie Nam Panujący Dablju IQ 60 Busz postanowił na przykład w swym orędziu wygłosić jakąś łacińską maksymę to nie jest wykluczone, że zasady uległy zmianie:))))))))
W przypadku roślin nazwy pochodzące od nazwisk i nazw własnych (w tym miejscowości) czyta się zgodnie z zasadami języka, z którego pochodzą. Sądzę, że to zasada ogólna i dotyczy wszystkich organizmów. Tak więc smithi byłoby z wymową angielską:))))))))))))))) To na pociechę.
Awikularia
21-12-2012, 06:49
Niech bedzie smiti, na angielskim sie nie znam. A jak troche poprzekrecacie nazwy to sie nic nie stanie, w koncu wiele razy na gg ludzie pytaja mnie o "labopisolum" lub "alboliposum"... I nie mam trudnosci z odgadnieciem, o jaki gatunek chodzi. Oczywiscie poprawiam delikwenta, ale bardzo czest slysze "e tam, wszystko jedno, czepiasz sie" ;). Ale za to mam trudnosc, ja mnie ktos pyta o "ptasznika wioslonogiego" lub "gigantycznego". W ostatnim wypadku mialam pewnosc, ze chodzilo o T. blondi, a otoz nie... Koles mial na mysli Hysterocrates gigas.
Pajęczarze są chyba i tak najlepsza grupą terrarystow jezeli chodzi o poslugiwanie sie nazwami lacinskimi. Co do wymowy to sam nie wiem ktore wymawiac z greki, a ktore z łaciny, wiec nie wnikam i wymawiam tak zeby sobie jezyka nie poplątac i troche na czuja :)
Miłościwie Wam Panujący Dablju IQ 60 Busz nie jest w stanie wydukac oreza nawet w prawidlowym jezyku angielskim wiec watpie, czy kiedykolwiek nawet slyszal o lacinie (moze to jakas nowa forma terroryzmu? :)
Do wszystkich nazw pochodzacych od nazwisk odkrywcy, miejscowosci itd. dodawana jest lacinska koncowka - i (zeby madrzej i bardziej naukowo brzmialo) dlatego moze prawie wszyscy upieraja sie przy mowieniu "nazwy lacinskie", chociaz, prawde mowiac wiekszosc nazw pajakow pochodzi z klasycznej greki czesto wymieszanej z lacina lub nazwami wlasnymi.
Nie mozna zatem przylozyc szablonu wymowy lacinskiej do wszystkich nazw, poniewaz dopiero wtedy zaczna wychodzic bzdury - nalezy stosowac go tylko w przypadkach kiedy faktycznie nazwa lacinska ma miejsce.
"alboliposum"....... to wiadomo:)))) taki z białym tłuszczykiem :))) Polskie nazwy to pomyłka - zrozumiałe przez wszystkich są tylko nazwy powszechnie używane - w przypadku terrarystyki głównie węże i jaszczurki mają znane i zrozumiałe nazwy (a i to tylko te popularniejsze). Powinno tak pozostać bo upowszechnianie nazw na siłę jest bez sensu. Tak więc pozostaje łacina i całe szczęście.
No bez przesady:))) To nie jest pozostawione tak na żywioł - mam niestety tylko zasady dotyczące nazewnictwa kaktusów, ale tam są one jasno i dokładnie sprecyzowane. Nazwiska i nazwy własne w brzmieniu oryginalnym, reszta zgodnie z przyjętymi zasadami fonetyki łacińskiej. W sumie tam zajmuje to kilka linijek, może ktoś się pokusi i przerobi na zwierzęta? W sumie chodzi głównie o podanie właściwych przykładów do poszczególnych zasad......
mnie szmiti nie pasuje bo kajazy mi sie z Martinem Szmitem:-) mnie sie on kojazy z anglią więc czytam go po angielsku czyli smifi:-)
Awikularia
21-12-2012, 10:00
Jezeli chodzi o Martina S. przypomniala mi sie rozmowa na gg... Delikwent mnie pyta: "ty, sluchaj, jaki duzy jest szmit?" - chodzilo mu o wielkosc calkowita Brachypelma schmiti. A ja, dopiero co po skokach, wypalilam "slyszalam ze 1,80 wzrostu....."... Na co zbaranial moj rozmowca.... Ale to taka mala dygresja ;).
TheMetal
21-12-2012, 12:14
moja starsza nie jest wstanie tego wymówić , więc mówi na mojego smithasa snickers ;]
a ja sobie czytam po angielsku, czyli smifi, boemey, sjanopubeskens... jestem ciekawa jak wy wymawiacie moj nick ;-))) (przypomne ze prawidlowo to "dabl", heh)
(mordd, myslalam ze jednak jestes dosc normalnym facetem i sobie odpuscisz :> zwlaszcza ze jakbys nie zauwazyl - nic nie ci robie :> to smieszne, niemozliwe zebym AŻ tak ci zaszla za skore... poza tym mam 113Q ;-) )
Uderz w stół.......:) Rozumiem jeszcze, że poczuwasz się do "Miłościwie Nam Panujący", ale, że do męskiej końcówki? A tak się miotałaś dotychczas na zwrot typu: Double mógłbyś....... Cóż, nie jednemu psu Burek, nie jednemu panującemu D........ :))))
mooordd, ja rozumiem, jeszcze ja: mnie usprawiedliwia chociazby wiek czy brak doswiadczenia, ale zobacz ile ty masz lat, chlopie... mnie to naprawde nie bawi, ciebie widze przeciwnie... koniec.
Ekhem, Double, mordd a o co tak wogole chodzi?
Nie wiem czy dobrze wywnioskowalem, Double - obrazilas sie ze mordd uzyl slow "Dablju IQ 60 Bush", potem on sobie zazartowal delikatnie z Twoich pretensji, a ty sie jeszcze bardziej obrazilas? :D
Moglibyscie takie sprawy zalatwiac na privie.
Ja to mniej więcej tak właśnie widzę:) Chyba, że jak toś ma 130 to czyta między wierszami znacznie więcej niż tam jest:)))))) Jak ktoś rozumie o co chodzi to proszę o oświecenie.......
Double ma po prostu nie dla wszystkich zrozumiale po(sz)czucie humorku jak i Ty mordd :P
ja jakos rozumie o co chodzi :P chociaz do watku to ma sie jak widly do masla
Jeśli to ma być kategoria :żart to tym razem mnie ogłupiło:) Żartów się jednak nie tłumaczy bo przestają być śmieszne. Ja odebrałem to raczej jako fumy w nosie, w dodatku nieuzasadnione.......... Chyba czas zakończyć temat:)))))
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.