Zobacz pełną wersję : Choroby
Czesto czytam ze czyjes pajaki dostaja padaczki.wiecie moze jak organizm pajakow reaguje na jakiekolwiek choroby i jakie wogole znacie choroby?jescze jedno jak one sie wogole zarazaja-przez pokarm?nie chodzi mi o zadne grzybice tylko o wewnetrzne przemiany ktore wywoluje choroba.Z gory dzieki.
pasorzyty ... na drodze aktywnego lub biernego wnikania stadiuw inwazyjnych :]
nie sądze abyś znalazł cokolwiek
napisz na ten mail bodiskyme@yahoo.com - po angielsku :] morzliwe ze sie coś dowiesz ciekawego :]
po angielsku:)
bede meczyl ze slownikiem,ale dzieki.jak bede mial czas to napisze:)tylko watpie ze mnie zbytnio zrozumia.bede musial isc do kumpla,albo do nauczycilki z angola:(
_Andrzej_
06-12-2012, 10:25
trochę nie w temacie, ale tu można przetłumaczyć z angielskiego (i nie tylko) na nasze :) Całe teksty
http://www.translate.pl/
Dorosłe samce często chorują na raka jąder.
Żartowałem L:)
Atrax Robustus
06-12-2012, 13:23
Choroby pajakow sa dosc malo poznane. Najbardziej charakterystyczne sa grzybice, zatrucia i nowotwory... Co do padaczki, to slyszalem teorie, ze jest to spowodowane niedoborem wit. B, ale badan nie widzialem...ani potwierdzenia, wiec pozostawiam bez komentarza.
Co do zatruc, to bezkregowce te sa bardzo na nie wrazliwe. W szczegolnosci na lakiery.. czy wszelkiego rodzaju "Raidy", ktore atakuja ich uklad nerwowy.
Atrax Robustus
06-12-2012, 13:25
Wspomne jeszcze o szkodliwym dzialaniu metali ciezkich na pajaki oraz drobnoustrojow... - jest dosc duze prawdopodobienstwo przedostania sie pasozytow wewnetrznych do organizmu pajaka, mimo, ze powinien byc on na nie odporny. To sie tez moze zdarzyc w niesterylnym podlozu.
dobre!!!!!!!! to ci sie udalo
Atrax Robustus napisał(a):
> Wspomne jeszcze o szkodliwym dzialaniu metali ciezkich na
> pajaki
Zgadzam sie. Szczególnie kowadła są niebezpieczne i to nawet spadające z niewielkich wysokości.
RAMMSTEIN1
06-12-2012, 17:56
hehehe ;) :D:D:D
mlotki i inne rowniez ;)
mam napisany list.jak cos odpisza to wrzuce to na forum.
Heh, metale ciężkie ? To na śląsku nie powinno się hodować ptaszników :( Przykład wpływu środowiska "naturalnego":
Moja mama w dzieciństwie mieszkała w okolicach huty, jak z babcią zerwały owoce z ogródka to je szorowały szczoteczką do paznokci bo były szare (powaga) :P
ja miszkam na Śląsku, coprawda jest powietrze bardzo zanieczyszczone ale moje ptaszniki sie mają dobrze. A kopalnie to mam za blokiem, troche dalej mam do hałdy która sie cały czas pali wewnątrz i niekiedy śmierdzi nocami. ale to jest właśnie urok mieszkania na śląsku. Jak narazie żaden pajączek mi nie zdechł.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.