PDA

Zobacz pełną wersję : Transport Samolotem... ??



kwadrat
13-11-2012, 11:03
Cześć, ma ktoś juz jakieś doświadczenie w tego rodzaju transporcie ?? Chodzi mi tu o transport Krajowy, wraz ze mna z Warszawy do Wrocławia :] Czy pająkowi nie bedzie pszeszkadzala zmiana ciśnienia i tego rodzaju sprawy ?? No i jak z przechodzeniem przez bramki, jak by,m mial go w plecaku to prtzezchodzi przez tą maszyne z rentgenem a to na 100% nie jest zrodwa zabawa :P No może by go umieścic w podełku z ołowiu :P

Dzięki i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!!!

x ray
13-11-2012, 11:23
nigdy nie przewoziłem samolotem .....ale mysle ze jak pajaczek jest mały to wystarczy jak pudełeczko wsadzisz do kieszeni kurtki lub spodni .Im mniej kombinacji tym lepiej.Co do szkodliwości w czasie lotu to ciśnienie w samolocie nie ulega dużym zmianom.........choć są odczuwalne zmiany w uszach (bynajmniej ja odczuwam) ..no i przy" prześwietlaniu" nie powinno się nic stać.

MaJSteR
13-11-2012, 11:53
może być problem perzy przechodzeniu przez bramki.. jeszcze pomyślą, że z afganistanu przyjechałeś i rzucisz tego pająka komuś na twarz :P a potem je..niesz samolotem w pałac kultury... http://www.torun.mm.pl/~albopilosum/lol.gif szczerze mowiac nie wiem... ale obawiam się, że coś mogą chcieć od Ciebie... :(

x ray
13-11-2012, 12:05
...........acha w ostatnich dniach kontrole na lotniskach sa wzmożone ...nawet na krajowych .Badz ostrożny ;)

MaJSteR
13-11-2012, 12:07
nom... właśnie o to mi chodziło..

Hwarang
13-11-2012, 13:30
Taaa.... pisali o tym w superexpresie chyba :P

MaJSteR
13-11-2012, 13:46
nie czepiaj się super expresu :P wiem, że to szajs... ale pomyśl... czy wpuszczają do samolotu z psami, kotami czy wężami? nie wiadomo co powiedzą przy kontroli... możę będą kazali Ci oddać go do bagażówki... :/

Hwarang
13-11-2012, 13:50
Nie czepiam sie SE, tylko ochrony lotniska :/ Przez dosc dlugi czas jakis reporter lazil po plycie lotniska i ogladal samoloty, nikt mu nic nie zrobil.... Myslisz, ze pajaczka w kieszeni zauwaza? :)

MaJSteR
13-11-2012, 13:53
to reporter SE tam łaził... myślę, że po tym mogą się czepić... wiesz jak to jest... sąsiadka sie dowiedziała, że przyjedzie do mnie kolejny robal(tym razem skorpion) to stwierdziła: 'ale przecież skorpiony są śmiertelnie jadowite! :O' :/ tamci mogą tak samo zareagować... :/ według nich ptasznik w kieszeni może być tak niebezpieczny jak dziecko bawiące się żmiją zygzakowatą :/

Hwarang
13-11-2012, 13:59
Mam watpliwosci, czy oni tak szybko ucza sie na bledach :/ Ale moze najprostszym sposobem bylo by po prostu zadzwonic na lotnisko i sie dowiedziec. Sam jestem ciekaw co powiedza.

Atrax Robustus
13-11-2012, 14:07
Nie sadze, zeby to wykryli w jakikolwiek sposob.

A zreszta ludzie potrafia byc glupi. W USA jeden koles jest sadzony (moze dostac dozywocie) za to, ze wyslal swej dziewczynie kedziora (prokurator uwaza, ze to po to, by ja zabic ;))

kwadrat
13-11-2012, 14:37
Dobra Panowie ja bede lecial 2 lutego to wam powiem jak i co :P Mam nadzieje ze Kupie pajaka i go bede transportowal :P HiHiHi a jak by sie pytali co to to powiem, że najnowsza zabawk prosto z Japonii :P Taki elektroniczny Pet :P hehehehe :]

Matiik
14-11-2012, 02:33
Hhmmm ja przewoziłem w zeszłym roku pajączka ,modliche i 2 geki lamparcie z Holandii to nic mi nie zrobili ale zwierzaki były włozone do bagazu(poza gekami te były w kieszeni ;p) i nic sie im nie stało jedynie modlicha po 3 miesiącach padła;( moze był to skutek promieniowania , moze zle sie nią zajmowałem - nie wiem. ale na lotnisku wcale sie nie czepiali , nawet tego nie zauwazyli , bo wcale nie patrzyli w strone ekranu tylko gadali między sobą ;P. I po powrocie to samo ;) zero zainteresowania w Polsce i zagranicą tym co klient przewozi , byleby nie piszczał ;)

snaak
14-11-2012, 07:43
hej moja mama mi przywiozla pajaki rok temu z wawy do poznania lotem i zyja nadal a na lotnisku tez nie miala zadnychj problemow

x ray
14-11-2012, 09:47
...........pierwsza zasada małego przemytnika ,jak masz coś zrobić to rob to po cichu .
...........druga zasada to..... jak chcesz miec wpadkę to zwierz się przyjacielowi .
..... ;) nie mniej życzę szczęścia .

walter
14-11-2012, 17:25
Nic sie pajakowi nie stanie.
We wrzesniu przyleciala do mnie z Polski G. pulchra po 3 wylince swietnie spakowana w lignine, pudelko po filmie i koperte.
Teraz jest juz po 6 wylince i ma sie doskonale!

42d3e78f26a4b20d412==