Zobacz pełną wersję : z seri "co by było gdyby"
Spellcaster
07-11-2012, 05:35
Co by było gdyby mój albopilosum wydostał sie ze swojego terra i jakims cudem dostał się do stojącego obok terrarium agamki błotnej ?? Wiem ze toksyny ptaszników są słabe ale to jest raczej pojęcie względne. Czy mogą zabić gada ?? Co z wyczesanymi włoskami ?? A moze poprostu zostanie obiadkiem agamy ?? Mam nadzieję jednak ze się to nigdy nie stanie :-)
Atrax Robustus
07-11-2012, 05:41
Jezeli pajak jest duzy, to wszystko zalezy od szybkosci i jego... agresji. Mimo, ze jad albopilosum jest slaby dla czlowieka, to potrafi blyskawicznie usmiercic stawonoga i w dosc szybkim tempie gada.
Ale zapewne agamce by sie nic nie stalo, bo: albopilosum nie jest agresywny, a agama jednym atakiem miazdzy mu szkielet zewnetrzny.
Na wszelki wypadek wyrwij mu wszystkie nogi ;)
Spellcaster
07-11-2012, 06:45
mam nadzieje ze to byl zart , i nawet jesli tak to strasznie głupi , zartuj tak sobie ze swoimi pająkami , chociaz nie one tez nie zasłuzyły na to , pozartuj sobie tak sam z sobą
oglądałem kiedyś ciekawy program na temat własnie pająk vs gad .. i wnioskiem tego programu było to ze gad nie " widzi " pająka dopuki tamten sie nie poruszy ,
w wypadku gdyby to pająk wlazł do agamy zeczywiście ona miała by raczej większe szanse - czczegulnie w wypadku albopilosy ale np gdyby sytuacja sie odwruciła i albopilosa siedziała sobie cicho na kokosie a tu agamcia zaczeła jej grasować po tera - mogło by to sie jej nie spodobać :]
Spellcaster == zupelny brak poczucia humoru;
break();
nie chyba on pa problem ze zrozumieniem tego typu zartów :]
no ale ... kazdy moze sie śmiać z czego zechce :]
Spellcaster
07-11-2012, 08:41
jezeli to twoim zdaniem jest fajny zart to tak masz racje nie mam poczucia chumoru :-((
Atrax Robustus
07-11-2012, 09:03
Co do tego, czy gad widzi, czy nie... to jeszcze zalezy, jaki gad. Te, ktore sa wzrokowcami od razu wytropia pajaka i go zabija, natomiast waz z filmu (zararaka) posluguje sie jamkami termicznymi i zmyslem wechu. Poza tym, z tego, co wiem, to waz zostal lekko oszolomiony przed "wystepem", zeby pajak wygral.
hehehe : ] tamten film terz miałem na myśli ale widziałem jeszcze jeden ... tam właśnie pajączek polował na jakieś scynki ( nie znam sie na gadach ale one chyba są wzrokowce - jakoś tak mi sie wydaje .... :] )
pajączek siedział sobie troszke wyzej na jakiejś skałce a tamte latały sobie nizej , a z ich zachowania nie wynikało aby przeczuwały jakiegoś zagrorzenia :]
Dzisiaj na Animal Planet leciał program, w którym Theraphosa blondi skonsumowała dwu i półmetrowego węża w ciągu 17 godzin =)
Jak juz to zabila, bo zjejsc weza 100 razy wiekszego od siebie to bylby szczyt niemozliwosci :) .
yyyy to znaczy 10 razy wiekszego od siebie :P
a może to były połączone sznurowadła od glanów?
Co widzialem, to widzialem :)
Moj udreczony umysl nie jest na tyle udreczony, aby nie odroznic wyrazenia "zabila i zjadla w ciagu 17 godzin" od "zabila w ciagu 17 godzin" :p
fajne bajeczki ogladasz :P
to nie musiał być boa... może było to jakieś sznurowadło... np. kobra królewska... albo mamba czarna...
Dokladnie tak, to byl jakis waz z tego rodzaju "Spaghetti wstegatus".
Hmm.... To niezla wedrowniczka z tej "blondyny", jak sobie wypady a to na kobre, a to na mambe robi...
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.