Zobacz pełną wersję : Mączniak
Eheheh, może to się Wam wyda dziwne, ale wrzuciłem mączniaka do sporego pojemnika z geniculatą (mój nowy pająk, 5 wylinek old), łaził, łaził, a do przejścia miał całkiem sporo, no i ostatecznie utopił się w misce z wodą :)))))))
Dobra, to nie jest zabawne, ale jak otworzyłem i zobaczyłem, że sobie taki denat pływa, to nie wyrobiłem ze śmiechu :)))))))
Zresztą, jak mączniaki pełzają tyłem to też jest dość komicznie :)))
Mieliście jakieś zabawne skecze z Waszymi pupilami lub karmą? :)
przed kryjówką mojego b. smithi(4 wyl.) leży ochotka... pająk co jakiś czas wychyla się z norki... jednak gdy ochotka się poruszy, ten wieje do środka... :/
buhahahahah no fajne, fajne. Ja kupiłem niedawno dwa świerszcze w zoologu i w chwili kupna były 100% kompletne, po godzinie jak wróciłem do domu jeden już zdążył drugiemu node urwać, brutal jeden :PPP
to normalne...
sytuacja:
siedzi świerszcz i wpieprza płatki owsiane... podchodzi drugi... gapi się na niego... podchodzi bliżej... zjada mu czułka... obaj są zadowoleni(najedzeni)... obaj odchodzą w przeciwnych kierunkach...
hhahahahahhaahhaahhahahahahaaahahahahahaahahahhaah
heheheheehehehehhe
Majster myslalem ze zaraz spadne z krzesla
eheheheheheh
to jest życie przyjacielu... życie... nic śmiesznego...
ehehehhe Majster jeszcze jeden dowcip prosze jeszcze jeden...
nie miałem więcej takich przypadków...
Ja mialem smieszna sytuacje hahahahah. Szedl sobie swierszcz spotkal pajaka i ten go zjadl buahahah.
heheh też tak miałem kiedyś :))
Ja mam teraz fajna sytuacje. Wzucilem mojej geniculacie (L6) swierszcza. No i ten swiersz polazil po calym terrarium i doszedl do pajaka. Pajak byl tylem wiec spokojnie sie obrocil i podszedl do swierszcza. Stoja w odleglosci cenytmetra od siebie i zaden sie nie rusza :D . Ale jak swiersz tylko dygnie to papa ;] .
Dobra, postali tak 5 minut i swiersz popelnil blad, poruszyl czulkiem :D . Wlasnie jest jedzony od okolo minuty, ale dalej sie rusza, mimo ze ma wbite zeby w dlowe, a dokladnie i miedzy oczy :P . Moj pajak robi rozne glopie rzeczy z tym swierszczem, na przyklad chodzi z nim sobie po scianie na wyprostowanych odnozach ;] .
a moj kolega dotkna swierszcza swierzo po wylince i mu sie nogaza kolanem wywinela do gory... teraz jest taka fajna zaokraglona :)
moja irminia zabiła świerszcza i powiesiła na pajęczynie, teraz robi za ozdobę choinkową chyba :PPP
ja miałem niezbyt śmieszną sytuacje (dla świerszcza):-) wyciągałem świerszcza z pojemnika jeden wyskoczył i odruchowo go kopłem w powietrzu, biedak sie odbił od łóżka i już nawet czułkami nie ruszał:-) zabiłem go z kopa, miał jakieś 3 cm więc masywny i fajnie leciał
w sumie 2 scenki..
1. przegryzly plastikowe pudeleczko w ktorym je przynioslam, myslalam ze odkrylam to na tyle wczas ze na polce byly 2 maczniaki po ucieczce.. na drugi dzien okazalo sie ze nie bo rowniotko rzadkiem dolazly w okolice biurka - gdzie sa pajaczki.. chyba szly na odsiecz braciom i siostrom [lol]
2. maczniak u boehmei polazil po czym "zobaczyl" pajaka wiec dawaj w ziemie zaczal sie wkopywac, ale boehmei mial norke od kryjowki do polowy terra wlasnie tam gdzie maczniak zaczal sie wkopywac.. nagle ziemia sie poruszyla (zupelnie jak film wstrzasy) i sru maczniaka nie ma.. wciaglo go jakby ktos makaron spagetti wessal ustami :P w sumie mnie to tak nie rozbawilo ale qmpel co akurat kazal mi nakarmic pajaka by sobie popatrzec mial polewke nieziemska hehs
no więc tucze moją albopilose 9-co letnią gdzieś tak bo niedługo zostanie mamcią :P
sru 4 świerszcze do tera :] łarzą łarzą a ta ani drgnie , jeden uchwalec stwierdził ze wejdzie sobie na tą " mechatą " skałke i obluka co i jak ... no więc chodzi chodzi zajrzał na odwłok , , zajzał na korpus , nic , zajzał pod helicery nic , poskubał włoski z mechatej skałki a ona ciągle ani grgnie :] ,, nagle jeden z jego kolegów pomyślał ze sobie poskacze :] i zanim jeszcze spadł 2 świerszcze były juz nabite a a pajączek siedział juz nad trzecim :] ........ cała akcja nie trwała dłuzej jak 2-3 sekundy :] jeszcze nigdy nie widziałem tak szybkiego kędzierzawca :]
A więc wrzucam świerszcza mojej geniculacie, jak to bywa swierszcz chodzi sobie po terra. Pochodzi do pająka. Odleglosc miedzy pajakiem a swierszczem ok 2 cm, stoja twarza w twarz, nagle szok, oba w tym samym momencie rzucily sie na siebie :P Serio, swierszcz zaatakowal pajaka i nawzajem. Pajak chyba nie byl glodny, bo w momencie zderzenia kopnal robala przednimi odnozami, na co ten cofnal sie i wykonal jakis dziwny koci ruch odnóżem, jakby chciał podrapac pająka :P
Zostawiłem go myśląc, że może pająk później zglodnieje i go zje, a wiec wracam za 4 godzinki, patrze do terra a tu swierszscz w misecze z woda dryfuje w bezruchu :P
Wiecie, świerszcze to naprawde ciekawe stworzenia :P
malo smieszne:
w akcie desperacji poszedlem do zoologa w lokalnym hyper-markecie (1zl/szt !!) ale mieli tylko takie 3-4cmetrowe bydlaki (moja emilia wtedy z 2,5cm miala :). poniewaz mam znajomosci u pan w zoologu ;) moglem sobie zlapac jakiegos takiego mniejszego... w drodze do domu (7min) ten skubaniec sie wylinil i z 2cm swierszczyka zrobil 4cm ze skrzydlami. hehe byl swierzo po wylince (caly bialy jeszcze) i stwierdzilem ze i tak pojdzie pod nóż (ząb)..
no skocznylo sie ze 2,5cm emilia zjadla 4cm swierszcza :))))
kiedy indziej pajak "kontrolnie" zaatakowal swiersza i sie wycofal do kryjowki... siwerszcz w panice probowal wyskoczyc z terra i wpadl prosciutko do jamy pajaka :D prosto w objecia :D
heheh, "fajnie leciał" :)))
no to przez praktyki grania w zośke:-) czułem jakbym kopnoł kamyk:-)
świerszcz u małej h.lividum:
przechadzał się akurat obok wylotu nory ów pająka, po chwili pająk wyskoczył z nory, ale źle wymierzył i nie trafił i zaczął skakać po swym lokum- wyglądało to podobnie do Gargamela, który się wściekał jak nie mógł złapać Smurf'a... :)
motyl u p.cambridgei:
pająk próbował złapać owada w locie,tzn. skoczył na niego i wspólnie wpadli w fikusa, po turlali się po tarfie, po czym pajęczyca zatargała go do gniazda, i taka była pointa tego zdarzenia...
mączniak u małego smithi:
hehee, a w sumie rodeo w wykonaniu b.smithi po 3 wylince na mączniaku wielkości pająka :)
Nom bardzo ciekawe stworzenia, dzieki porownaniu doswierszczy wygralam konkurs dziennikarski pare dni temu oglosili wyniki, 1 miejsce.. myslalam ze sie podkladam zesmiechu [lol]
Cześć
Mój vagans siedzi sobie spokojnie w domku... wrzucam do niego mączniaka, ten sobie chodzi, chodzi, i jak na zołść pająk nie chce go zjeść. Postanowiłem trochę pomóc. Zapędziłem mączniaka pod kryjówkę spidera, i ustawiłem go tak aby tyłek mączniaka wsadzić do norki. Nic się nie dzieje... nagle mączniak zaczął podążać przed siebie, ni stąd ni z owąd mączniak wygiął się do góry i w ułamku sekundy wciągnęło go do norki. I po mączniaku. Scena wyglądała niczym z filmu "Obcy przebudzenie" ;))
=================================
Brachypelma smithi L2 - "Spike"
Brachypelma vagans L1 - "Mike"
Hierodula membranacea L1 - "Eliza"
gg. 3336022
Pozdrawiam wszystkich terramaniaków
moja Zosia (kedziorka L8) podczas polowania na swierszcza zamknela go w swoich 4 przednich odnozach jak w wiezieniu i po chwili dopiero zaatakowala.... nie wiem po co....
Mój kędziorek miał jazde z drwnojadem:> skoczył na niego i wbił mu w plecy zebe ale ten wyrwał sie i dalej ucieka :D. Kędzior nie zdzierżył tego i pieknym skokiem ala adam małysz wbił mu ząbki w kark, ale flaki spływały na podłoże :>
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.