Zobacz pełną wersję : Nawilżanie dla ptaszników - pomysł, czy dobry?
Wpadłam na takie coś: czasem, gdy hodowca kwiatków np wyjeżdża na dłuższy czas, robi kwiatkom sztuczne stałe nawilżanie tzn do miski albo butelki znajdującej się na podwyższeniu wkłada gruby bawełniany sznur, a jego drugi koniec wkłada do ziemi kwiatka - wtedy woda z miski powoli spływa sobie przez sznur do ziemi i kwiatek jest napojony :] czy taki sam pomysł wypali u ptaszników? na rysunku, który załączyłam, narysowałam jak by to wyglądało:
1) - zadowolony klient korzystający z Nawilżacza :)
2) - szybka, która zabezpieczałaby, że wilgotna byłaby tylko część podłoża (żeby padżąk miał też suche miejsce)
3) - sznur
4) - miska z wodą znajdująca się na podwyższeniu.
Do nawadniania kwiatków stosuje się też takie śmieszne szklane 'gruszki', do których się wlewa wodę, odwraca się i wtyka ich wąski dziubek do ziemi, a woda sączy się powoli przez tą szyjkę do gleby.
Tak, tylko żeby pająk po tym sznurze nie wyszedł :)
Fajny rysunek.szczegolnie zadowolony klient korzystający z Nawilżacza :-)
Pomysl wydaje sie dobry ale ciekawe jak w praktyce.
Mysza1983
27-10-2012, 07:21
Masz jednak ten talent plastyczny :-).
Atrax Robustus
27-10-2012, 07:56
Nie pogada... super rysunek pogladowy :>
:D
W kazdym razie pomysl wydaje sie dobry. Szczegolnie w faunaboxach byloby latwo to zrealizowac. Przyznam, ze warto sie nad tym zastanowic.
nie łatwiej poprostu prysnąć niż konstruować wynalazki? byłoby to trudne.. szczególnie zabezpieczenie tego sznurka, żeby pająk po nim nie nawiał... jakby się go przycisneło szybką to część wody spływałaby szybą na zewnątrz terrarium... :/
Dopiero teraz ujawnił sie prawdziwy talent Double. :>
krzdab2150
27-10-2012, 10:28
No proszę, ale rysunek! Najlepszy to ten pająk.
więc tak:
-jeżeli sznur będzie miał styk (będzie się opierał) ze ściankami terra, to część wody może spłynąć poza terrarium - kwestia mocowania sznura do rozwiązania
-torf może być mokry tylko punktowo - tzn tam, gdzie dochodzi sznur, większość terra może jednak pozostać ZA suche.
Ogólnie pomysł OK - trzeba koniecznie wypróbować.
Aha - spotkałem kiedyś w ogrodniczym rurki, których zaletą jest to, że ciecz wycieka z nich powolutku kroplami (to się nazywało kapilara kropląca).
Rozporowadzenie takich cieniutkich rurek nie jest skomplikowane. Do małych terrariów po jednej końcówce, do większych terrariów - kikla.
Idea na rysunku - co wy na to????
Ja mam terraria właśnie podobnie poustrawiane jak na rysunku :))
Mo.żna dobierac różne średnice rurek i po tygodniu prób - zapomnieć o nawilżaniu podłoża. Załączam rysunek. Tak robią na plantacjach roślin.
oczywiście biore pod uwage to, ze padżąk moze nawiac, ale w faunaboxie może sie udać... a ten Wynalazek Cudowny wymyslilam wlasnie po to, gdyby - tak jak hodowca kwiatkow - wyjechal na jakis czas i nie mogl lokatora nawilzac codziennie (to by chyba tylko wypalilo u doroslych pajakow - dostalby do papy noworodka i spokoj bylby na dluzszy czas...) niech ktos sprobuje tego w praktyce ;-)
hmm chwilowo nigdzie nie wyjezdzam ale jesli bede musial zostawic bydle na dluzszy czas bez opieki to z pewnoscia to zastosuje.. nie wiadomo tylko jak intensywnie to bedzie nawilzac- zalezy to chyba od zastosowanego sznura..
PS. pajak na rysunki jest boski. pozdro
wydaje mnie sie ze miska nie morze być wysoko bo sie zrobi błoto .
trrzeba by dobrać wysokość do konkretnej wilgotności( im ziemia wilgotniejsza tym mniej wody ciągnie, im suchsza tym ciągnie więcej )
problem byłby terz z elementem " łączącym " gdyrz trzeba by go często zmieniać :]
ogulnie wole klasyczny sposów
Double.. oczekuj mego posta na poczatku stycznia :P lub odezwu na gg... zalezy od tego jak sie wszystko powiedzie :P
hyh wyjezdzam na tydzien na sylwestra i wszystkie pajaczki moge zostawic pod opieka mamy procz irmini ktora mieszka w faunaboxie i trzeba na nia bardzo uwazac a w tym momencie mamie nie zaufam... ona jest zbyt szalona dla mamy hehehs zwlaszcza ze na dniach wylinieje i znow bedzie agresywna i wredna..
chociaz...
mowisz ze wypali u doroslych...
dorosle maja wiecej torfu = bedzie wysychal dluzej niz u maluchow :P co z tym idzie mozesz zostawic doroslego na troche dluzszy czas.. akurat rozmawialam na ten temat juz wielokrotnie z innymi ludzmi, temat powrocil mi wczoraj na gieldzie gdy kupowalam crawshaiya...
najlepiej jednak zostawic zawsze pod opieka rodzinki, nawet przerazonej mamy jesli juz jest w stanie podejsc do terra tak blisko jak moja ze przez strzykawe i igle wsunieta w jednen z otworow wentylacyjnych jest w stanie nawilzyc terra jesli jest to potrzebne :P
choc pomysl pierwsza klasa.. rysunek jeszcze lepszy...
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.