Hwarang
23-08-2012, 15:31
Witam
Niedawno zakupilem dwa pajaczki :D Jeden z nich to Smithi, i mimo, ze przeczytalem co sie da to jednak nic nie zastapi praktyki. Wydawalo mi sie , ze przeszla wylinke, bo byla jakas taka wyblakla, a potem znow zaczelo byc jej widac plamke na odwloku. Wylinki nie znalazle, aczkolwiek po dokladnym przeszukaniu torfu natknalem sie na cos co moglo byc jej resztka. Po kilku dniach (wczoraj) wlozylem martwego maczniaka.
Dzis wracam do domu patrze, a pajaczek ma wylinke, wlasciwie juz caly wyszedl (teraz nie ma watpliwosci :D )
A w srodku lezy martwy maczniak. Zajrzalem drugi raz i pajaczek jeszcze z reszta wylinki na odwloku siedzi sobie na maczniaku, jakby go wysysal.
I tu pytanko, czy nic mu sie nie stanie? Doczytalem, zeby zaczac karmic pozniej, co by nie polamal sobie miekkich jeszcze zabkow etc. Ale wydaje mi sie, ze sa na tyle madre by nie robily sobie same krzywdy...
Troche boje sie go ruszac w takim stanie. Co zrobic, zostawic maczniaka, czy go wyjac?
Niedawno zakupilem dwa pajaczki :D Jeden z nich to Smithi, i mimo, ze przeczytalem co sie da to jednak nic nie zastapi praktyki. Wydawalo mi sie , ze przeszla wylinke, bo byla jakas taka wyblakla, a potem znow zaczelo byc jej widac plamke na odwloku. Wylinki nie znalazle, aczkolwiek po dokladnym przeszukaniu torfu natknalem sie na cos co moglo byc jej resztka. Po kilku dniach (wczoraj) wlozylem martwego maczniaka.
Dzis wracam do domu patrze, a pajaczek ma wylinke, wlasciwie juz caly wyszedl (teraz nie ma watpliwosci :D )
A w srodku lezy martwy maczniak. Zajrzalem drugi raz i pajaczek jeszcze z reszta wylinki na odwloku siedzi sobie na maczniaku, jakby go wysysal.
I tu pytanko, czy nic mu sie nie stanie? Doczytalem, zeby zaczac karmic pozniej, co by nie polamal sobie miekkich jeszcze zabkow etc. Ale wydaje mi sie, ze sa na tyle madre by nie robily sobie same krzywdy...
Troche boje sie go ruszac w takim stanie. Co zrobic, zostawic maczniaka, czy go wyjac?