PDA

Zobacz pełną wersję : Nhandu coloratovillosus



yiuldyn
20-03-2012, 04:33
Mam ptyanko! Wydaje mi sie ze ten gatunek ptasznika jest dosyc rzadki w Polsce. W jego opisie pisze ze nadaje sie dla poczatkujacych. Jestem zainteresowany tym ptasznikiem i mam okazje kupic go po 5 wylince. Chcialbym zeby ktos kto go juz ma powiedzial mi czy jest agresywny? Czy duzo je, jest rochliwy itp. za wszystkie info. dziekuje z góry!!!

Atrax Robustus
20-03-2012, 10:27
Jest troszke agresywny i lubi czesac wloski, gdy jest zagrozony, ale agresywnosc jest to troche cecha osobnicza.

Serpent
20-03-2012, 12:38
nie jest to ptasznik ''nie do dostania'' czasami pojawia sie w sprzedaży czasami nie, niedawno występował pod nazwą Brazilopelma, pozytywna jego cechą jest żarłoczność :-) podobnie jak A. geniculara bardzo szybko rośnie.

Pozdrawiam

walter
20-03-2012, 19:44
Mam dorosla samice Nhandu carapoensis - w zasadzie rozni sie od Nhandu coloratovillosus ciemniejszym ubarwieniem.
Nie jest agresywna, nie czesze wloskow i nie straszy - za to bardzo szybko ucieka do kryjowki.
Moze akurat trafil mnie sie wyjatek ...?
Rzeczywiscie, jest dosyc zarloczna - przerobi kazda ilosc swierszczy a i myszka nie pogardzi :)
Aktualnie nadrabia zaleglosci gastronomiczne po wylince ktora przeszla na moich oczach miesiac temu.
Jak chyba wiekszosc ptasznikow, zaczyna urzedowanie wieczorem i jest dosyc ruchliwa.
Cale terrarium jest ladnie oplecione pajeczyna.
Dosyc czesto widze ja spacerujaca po szybach.

Pare fotek w zalaczniku.

Awikkularia
21-03-2012, 12:34
Dawna nazwa tego gatunku to Brazilopelma coloratovillosum.

yiuldyn
22-03-2012, 01:28
Sam teraz nie wiem czy brac takiego agresywnego pajaka!?

Atrax Robustus
22-03-2012, 03:57
Jak go nie bedziesz probowal brac do reki, to nic sie nie stanie.

Moze i jest agresywny, ale mozesz przeciez trafic na okaz lagodny /walter jest przykladem takiego hodowcy/.

Jezeli nie chcesz, to moze zajmij sie na razie jakimis Brachypelmami...lub Garmmostolami.

yiuldyn
22-03-2012, 06:05
Spoko dzieki! Wiesz nie chce go brac na rece, ale czasami trzeba go wyjac(zmiana terra itp.).

Metus
22-03-2012, 07:46
na to juz sa sprawdzone sposoby.... nie trzeba brac rekoma

Atrax Robustus
22-03-2012, 08:45
Ja tez na poczatku uznawalem branie na lapke pajaka tylko w wypadku, kiedy bede chcial go przeniesc.

Przyznam, ze teraz, gdy chce to zrobic, to trwa to najwyzej 3 minuty, bo jest wiele innych sposobow na przeniesienie ptasznika, niz wziecie do reki.
Szczegolnie, jesli ma sie do czynienia z czyms bardziej niebezpiecznym, niz albopilosum.

yiuldyn
23-03-2012, 00:00
Dzieki, chyba sie zdecyduje!:)

42d3e78f26a4b20d412==