Zobacz pełną wersję : inkubator ze strony snake.pl
witam chce zrobic inkubator taki jak jest na stronie snake.pl tylko mam dwa pytania do tych co korzystaja z tego typu inkubatora i sprawdza im sie jak ma tam wygladac dokladnie ta wentylacja i czy mozowaliscie skosnie szybe przy porywie by woda ktora sie skroplila nie kapala na jaja prosze o odp i pozdrawiam
Obywatel_Snejk
02-02-2014, 12:57
wlasnie robie sobie ten inkubator,z tym ze nie daje wody do wewnatrz tylko kabelgrzejny a jaja beda w wermikulicie.Spryskiwaczka normalnie bede jechal po nich a co do skraplania to mysle ze nie ma sie czym przejmowac kapanie nic im nie zrobi.
Poczekaj jednak na odpowiedzi tych ktorzy juz z tego inkubatora korzystali bo moze sie obaj czegos nauczymy.
Cześć,
kapanie na jajka jest niepożądane.
Ale - jeśli woda się skrapla i kapie, to najczęściej oznacza że jest zbyt mokro.
Wilgotność ma być duża, ale nie ma być mokro.
Dla przykładu - dla jajek pytonów stosuję pojemniki styropianowe, przykryte na płasko szybą. Przy odpowiedniej ilości wody w wermikulicie (około 1:1 w stosunku wagowym), woda się nie skrapla a wilgotność jest odpowiednia.
To rozwiązanie przetestowane przez największych (www.ballpython.com) i dokładnie opisane w ich filmie.
Pozdrawiam
aha spoko inkubator jest dal agam brodatych a jeszcze jak z ta wentylacja??
Obywatel_Snejk
03-02-2014, 02:36
czyli nie pryskac po nich spryskiwaczka rowniez?
Az nie do uwierzenia ze jezeli bedzie 1:1 to sie nie bedzie skraplac,przeciez to bedzie masa wody,czy jak to dziala,mozesz szerzej wytlumaczyc?
Cześć,
Snejk, proszę czytaj ze zrozumieniem. 1:1 w stosunku wagowym - to znaczy 100g wermikulitu na 100g wody. Objętościowo to będzie mniej więcej 5:1 :)
Tak to mniej więcej działa :)
Gryfel - do wentylacji wystarczą 2-4 nieduże otworki (powiedzmy średnicy około 4mm). Jajka nie potrzebują aż tak dobrej wentylacji. Jeśli jesteś w stanie codziennie otworzyć pokrywę pojemnika z jajkami w celu krótkiego przewietrzenia - możesz nawet wentylacji nie robić. Sutherlandowie z ballpython.com nie mają w pojemnikach z jajkami regiusów żadnej wentylacji, tylko codziennie otwierają na kilka-kilkanaście sekund pojemnik w celu dopuszczenia powietrza.
Bliżej końca inkubacji, wilgotność w pojemniku się powiększy, jajka zaczną się "pocić" - to oznaka że niebawem wyklują się młode. Wtedy można wentylację zwiększyć.
W zeszłym roku robiłem tak, że miałem w pojemniku z jajkami 4 otworki, z czego 2 były zaklejone taśmą. Pod koniec inkubacji otwierałem pozostałe dwa.
Sprawdza się doskonale (w każdym razie u mnie).
Pozdrawiam
dobrze a powiedz mi jak to jest z tym vermiculitem trzeba go wymieszac z woda poczym wycisnac jak szmate az niz nie bedzie leciec i taki jest gotowy do wlozenia do pojemnika aha i powiedz mi czy sprzedajesz takie pudelka styropianowe niby ja mam ale moze bym bral jeszcze pozdrawiam
Cześć,
wyciskać go nie trzeba - jeśli złapiesz w garść, ściśniesz i zacznie z tego lecieć woda to po prostu znaczy że wody jest ciut za dużo.
Oczywiście trzeba go wymieszać z wodą :)
Dodatkowo wielu hodowców na wermikulit kładzie plastikową siatkę, na której potem kładą jajka, w ten sposób aby jajka nie były zagrzebane w wermikulicie (to jeden ze sposobów - w tym roku zamierzam sam spróbować).
Jeśli chodzi o pudełka - nie sprzedaję. Ale ktoś na forum sprzedawał jakiś czas temu.
Pozdrawiam
Taaa, dyskusja jak najbardziej na czasie :)
Spoko styropianowe pudełka z deklami są w MAKRO (8,60zł) mają ok. 45x30x35cm. Są też większe i droższe...
Łukasz, temat tej siatki czy kratownicy pomiędzy jajami, a podłożem (wermikuli + ew. domieszka perlitu) kłuci się z ideą zakopywania jaj w 50%.
Wiem że są tzw metody suchej inkubacji ale która jest bezpieczniejsza wg Ciebie? 'Na mokro' z zakopywaniem czy 'na sucho' z wkładką rozdzielającą.
'Na sucho' wydaje się być bardziej sterylna i z mniejszym prawdopodobieństwem zapleśnienia jaj od kontaktu z wodą.
Z drugiej strony 'na mokro' jest bardziej zbliżona do warunków naturalnych i szerokostosowana. Pewnie obaj mamy podobne dylematy ;)
pzdr
dla niedomówień fotka od Soerena (Precision Reptiles).
ale naprzykład ralp davies zakopuje jajka w vermikulicie więc myśle że 2 metody są dobre i sprawdzone :)
Cześć,
u siebie sprawdziłem na razie metodę zakopywania jajek w ściółce. Sprawdza się doskonale.
Z drugiej strony mój kolega od lat stosuje metodę z kratownicą - również sprawdza się doskonale.
W tym roku zamierzam spróbować obu metod na raz, zobaczymy która będzie wygodniejsza w mojej sytuacji. Sądzę że obie są tak samo dobre.
A jak tam Twoja samica?
Pozdrawiam
Samica OK, tzn ma wiele oznak bycia zapyloną choć nadal wykazuje chęć do jedzenia. Załączam fotkę jeszcze z przed przeprowadzki do racka.
Liczę na znios w kwietniu choć szanse są duuuużo dłuższe tzn czerwiec-lipiec.
Super - no to trzymam kciuki :)
No i mocno trzymam kciuki za potencjalne nowe potomstwo ;)
Pozdrawiam
Obywatel_Snejk
07-02-2014, 12:54
spoko spoko wiem ze w wagowym,ale mimo wszystko. Wiec rozumiem ze sie nie skrapla:)
Cześć,
to czy się skrapla czy nie - to jest wskaźnik czy ilość wody jest odpowiednia.
nie ma jasno określonych reguł, które zawsze się sprawdzają. U mnie, przy tym wermikulicie który używałem 1:1 wagowo było odpowiednie, przy zachowaniu otworków wentylacyjnych.
Niektórzy hodowcy dają wodę z wermikulitem w stosunku wagowym 1:5 i inkubują jajka w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Też się sprawdza.
W każdym razie - skraplanie się wody na górze pojemnika i kapanie na jajka jest oznaką iż wody jest za dużo.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.