Zobacz pełną wersję : Zaczal jesc swierzo po wylince
2 godziny temu moja geniculata przeszła swoją 4 wylinkę. Wszystko by było ok, gdyby nie to ze przed chwilą do niej zajrzałam i okazalo sie ze wygrzebala z norki jakiegos starego macznika i zaczela go jesc! Musiałam ją niele poszturchać (starajac sie zeby jej nie uszkodzic :|), zeby w koncu zdecydowala sie wypuscic ofiare. Mam nadzieje ze szczekoczulki ma cale, jest jeszcze zupelnie jasniutka, w koncu przeszla wylinke zupelnie niedawno. Ale dlaczego ona zaczela go jesc, czyzby jednak ptaszniki same nie wiedzialy o tym ze po wylince jesc im nie wolno??? :/
hmmm to ja juz nic nie rozumiem :/
ja tez nie :/
zastanawiam sie czy dobrze zrobilam zabierajac mu tego macznika
czekaj a on go jadl czy tylko trzymal nogoglaszczkami?
z tego co widzialam to jadl
acha. wiec mogl sobie uszkodzic ale to nie jest jeszcze powiedziane . . .
moje geniculaty to straszne glodomory - ciagle by jadly, dlatego daje im najwczesniej po 5-7 dniach od wylinki i pilnuje by nic im sie nie zakopalo.
chyba sobie na szczescie nic nie uszkodzila, bo ja polozylam na przezroczystej szybce i szczekoczulki ma chyba cale :) wogole sie nie spodziewalam tej wylinki w najblizszych dniach bo ciagle jadla. A tego macznika to jej dzis rano wrzuciłam, a po wylince wyciagnela go sobie z nory i zaczela jesc :/
mi czasem takie maluchy tez jedza na chwile przed wylinka - zje a potem za 4-5 dni ma wylinke
Moje maluchy tez przed samą wylinka jadły. Zupelnie ciemne juz byly, "baniaki" pełne, az sie swieca, a wciaz jadly jakby nigdy nic.
Co do tego, ze zaczał jesc zaraz po wylince, to pozostaje miec nadzieje, ze wiedzial co robi:) Moze z racji tego ze mały, to te jego chelicery szybciej twardnieją. Jak taki duzy potrzebuje paru dni na stwardnienie, to maly moze potrzebuje mniej czasu. Jesli sie myle to mnie poprawcie.
a oto zdjecie sprawczyni calego zamieszania dzien po wylince :]
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.