Zobacz pełną wersję : Łagodna Irminia ???
Natalia Korczyńska
30-12-2011, 20:19
Z reguły uważa się P. Irminia za ptasznika łagodnego.
Straciłam co do tego złudzenia przedwczoraj. Moja "Tygrysica" pomyliła mnie ze świerszczem.
Zaczęłam wierzyć opisom na niemieckich serwerach gdzie hodowcy (co ciekawe) określają ten gatunek jako bardzo agresywny.
Troszkę bolało.
Osobiscie nie mam P.irminia. chociaz z pewnoscia za jakis czas bede mial.
Mam natomiast okazje dosyc czesto obserwowac u znajomych ... nie powiedzialbym, ze jest to lagodny ptasznik.
Najczesciej jest bardzo plochliwy i dozo straszy .. dalej nie probowalem!
Czesto atakuje pesete i nie watpie, ze gdyby zamiast pesety byla reka, byloby to spotkanie trzeciego stopnia.
kto Ci powiedzial, ze Irminie sa lagodne? nie spotkalem sie jeszcze z takim okresleniem jakiegokolwiek Psalmopeus'a :) a z tego co wiem, Irminie naleza do tych "bardziej psychicznych" przedstawicieli tej rodziny
Awikkularia
31-12-2011, 07:21
Jak z każdym gatunkiem, są wyjątki. Powszechnie uważa się, że A. geniculata są agresywne a ja nie spotkałam takiego osobnika. Ale to nie znaczy, że nie ma agresywnych geniculat. Podobnie jest z irminiami. Ja mam swoją samicę P. irminia od 4 lat, a trochę "zaczęła szaleć" dopiero po kokonie. Ale się już uspokaja. Nie twierdzę, że nie ma agresywnych irminii. Z tego więc wynika, że zależy na jakiego osobnika się trafi.
noradarling
31-12-2011, 07:58
W opisie irmini na tej stronie "stoi" iż nie zanotowano przypadku ukąszenia przez tego ptasznika. Natalia -moje gratulacje, jesteś pierwsza:-)
@Awikkularia
".... Powszechnie uważa się, że A. geniculata są agresywne a ja nie spotkałam takiego osobnika........"
WSZYSKTKIE (prawie)dorosle osobniki tego gatunku pochadzace z dzikiego odlowu sa BARDZO agresywne, sredniaki pochodzace z hodowli sa zwykle spokojne i raczej plochliwe.
"....Podobnie jest z irminiami..."
wiekszosc irmini jest jednak nieobliczalna (sa bardzo szybki i potrawia kasnac) chodziaz jezeli sie wie jak je traktowac - to nie ma obawy.
Awikkularia
31-12-2011, 11:20
A czy ja napisałam że w ogóle nie ma agresywnych irminii i geniculat??? Proszę uważniej przeczytać tego posta...
ja mam 2 irminie od około roku. Doskonale rosną. Sa oaktywne, bardzo szybkie, dość płochliwe - aleraczej nie agresywne. Przynajmniej te moje są spokojne, nawet nie za często straszą. Zdecydowanie wolą ucieczkę od ataku. Może moje są wyjątkowe...
echh, i znow kobiety się pokłuciły:-))) ja osobiście uważam p. irminia za pająka nieagresywnego. jest raczej szybsza niż agresywna, ale ostatnio zostałbym ukąszony. nalezy ostroznie się z nią obchodzić, bo lubi fikać:-)
:D kobiety... chyba Fryta znowu będzie musiał(a) się tłumaczyć... ;)
Natalia Korczyńska
02-01-2012, 20:55
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Nie sądzę, że jestem pierwszą pokąsaną... :)
Myślę, że nie ma róży bez kolców. Byłam tylko zaskoczona, gdyż moja podopieczna do tej pory nie wykazywała agresji. Nabrałam do niej dużego zaufania i może to jej się nie spodobało. Myślę, że nie można tego gatunku jednoznacznie zaklasyfikować (o ile którykolwiek można).
Sądzę, że określenie: chaotyczny pasuje do tej sytuacji.
A może po prostu miała zły dzień. :) Pozdrawiam Wszystkich.
Natalia
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.