Zobacz pełną wersję : jak często karmić imperatory?
Jak często muszą jeść Pandinus imperator?
Agam,
nie orientuje sie, jak czesto jedza mlode imperatory - moge sie tylko wypowiedziec na przykladzie swojego "przerosnietego" Kaisera.
Mam go prawie pol roku i do tej pory nie wiem, czy to samiec, czy samica ...
Wszystko zalezy od humoru skorpionka.
Zawsze wrzucam mu ze 2-3 duze swiersze i po dobie sprawdzam, co z nich zostalo ... jezeli sa cale i zdrowe,wyjmuje i powtarzam "kuracje" na drugi dzien.
Przecietnie zjada 2-3 swierszcze tygodniowo .... ale, czasami potrafi mnie zaskoczyc.
Co jakis czas (ok. 3 tygodnie do miesiaca) wrzucam mu mysz.
Mysz zostaje zawsze natychmiast zabita i zjedzona w przeciagu paru godzin w calosci ... poczym potrafi jeszcze zjesc ze dwa swierszcze.
Kiedys przylapalem go z 3 (TRZEMA) swierszczami na RAZ.
Po jednym w kazdym szczypcu + jeden w trakcie jedzenia!
Dzięki!
A czy można w terra zostawić świerszcze jeżeli on ich nie zje? Wiem że w przypadku ptaszników jest to raczej nie wskazane...
Mam już swojego skorpionka :-) Jest dosć spory i chyba to smamiec. Można go podnosić a zaodwłok??? Tak robili w sklepie.
Swierszcze mozesz spokojnie zostawic razem ze skorpionem - nic mu nie zrobia (a wrecz przeciwnie).
W przypadku ptasznikow wyjmowanie nie zjedzonych swierszczy wskazane jest przy malych osobnikach oraz podczas wylinek (rowniez doroslych).
Swojemu Kaiserowi zostawilem dzisiaj na noc do towarzystwa myszke - rano myszka siedziala w jednym kacie terrarium a skorpion w drugim.
Przed godzina wrocilem z pracy ... myszka lezy w objeciach skorpiona i zostala z niej praktycznie nozka.
Mozna podnosic skorpiona za ogon, nalezy to jednak robic szybko i zdecydowanie.
Trzeba tez uwazac, zeby sie nie odwinal i nie uszczypal, co mi sie pare razy zdarzylo.
Teraz nie podnosze go juz za ogon - podstawiam dlon i wchodzi na nia (zawsze jednak moze uszczypac) ... robie to jednak bardzo rzadko.
Z ostatniej chwili.
Mysia nozka rowniez zniknela - z myszki zostala tylko mala, szara kulka.
Natomiast nazarty jak swinia i najwyrazniej zadowolony z zycia skorpion bez zadnych oporow i stawiania sie wlazl mi na reke :)
Mój jak narazie nie jest agresywny i próbował szczypać. Wczoraj zjadł karaczana.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.