PDA

Zobacz pełną wersję : Wynik randkowania...



Dariusz
30-10-2011, 19:37
na początku chciałbym poprosić o odpiwiedzi TYLKO ludzi znających się na temacie... (beż żadnych jaj!)
Otórz jakiś czas temu łączyłem kędzieżawce-doroałego samca i dorosłą samicę.Samica była najedzona,samiec zresztą tez... Samica nie za bardzo reagowala na samca,a ten zamiast stukać miłosną serenade ,kilka razy zastukal odnóżami i zamiast czekać na odpowiedź samicy ruszył na nią... Probował nieudolnie wejść pod nią,żeby dostać sie do jej ... Samica była takjakby na wpół chetna... aż w końcu mocno go chwyciła przednimi odnórzami i przewaliła na plecy-chciala go pozreć.Samcowi udało się wydostać i uciekł. Postanowilem jeszcze troche poczekać i przez kilka dni dokarmiałem jeszcze samice. Którejs nocy postanowiłem je połączyć.-efekt tego był taki,że z nudów zasnąłem nad terrarium : (. Gdy się obudziłem samiec ...był bez nożki!!!: ((( (trzecia od tyłu) Odczekalem jakis czas (tydzień)i spróbowałem znów połączyć (jak tylko się spostrzegłem,że samiec nie przejmuje sie utratą kończyny). Lecz samiec wogóle już na nia nie reaguje!-nie boi się jej-ucieka tylko jak ona przyjdzie do niego z podniesoinymi przednimu kończynami. Wogóle nie jest zainteresowany kopulacją już! Samica od tego czasu stała się apatyczna-prawie wogóle nie chodzi!-ustawi się w jednym miejscu i całymi dniami sie nie rusza.Od czasu do czasu zje świerszcze i napije się wody.nic pozatym! Wogóle nie reaguje jak sie ją na ręke bierze idt. Jestem pewien,że nie zostala pogryziona przez samca-obejrzalem ją dkładnie!!! Jak muślicie-została zapłodniona?
Z góry dziękuje za odpowiedzi!
Mile widziane odpowiedzi Ani ,Voraxa,Jadzi etc.

Huhros
31-10-2011, 06:47
ah ta miłość...

Jaca
31-10-2011, 07:15
Odpowiedź wydaje się prosta - samiec stracił zainteresowanie samicą, bo ją zapłodnił (samica przestała wysyłać feromony płciowe, informujące samce o gotowości do zapłodnienia).

Atrax Robustus :-)
31-10-2011, 07:49
Jaca dobrze mowi.
To jest logiczne, ze samiec ja wtedy zaplodnil. Skoro byl bez nozki, to prawdopodobnie zblizyl sie do niej (choc teoretycznie nie wiadomo z jakim skutkiem). Jak samica zostala wtedy zaplodniona przez samca, to nie ma sie raczej czemu dziwic, ze samiec nie bedzie sie nia interesowal i nie masz, co probowac ich laczyc ponownie.
W tej chwili samica bedzie wlasnie taka troche "ociezala" i prawdopodobnie zaszyje sie w kryjowce i stworzy po kilku tygodniach kokon.
W sumie dalej napewno wiesz, co bedzie, wiec chyba nie trzeba pisac.
Ale ja jestem przekonany, ze kopulacja miala miejsce. PA

noradarling
31-10-2011, 11:51
No jasne.
Pająki poczekaly aż pujdziesz spać, a potem daly sobie ostrego "czadu" aż samcowi noga się urwala...

42d3e78f26a4b20d412==