PDA

Zobacz pełną wersję : B. albopilosum



Metus
18-09-2011, 17:42
Wiecie strasznie dreczy mnie taka myśl. Bardzo lubie pająki i bardzo bym chciał tak sobie czasem na ręce wziąć (wiem, że jest to jednak dzikie zwierze i nie powinno sie tego robić ale.....) zastanawiam sie jakie jest prawdopodobieństwo, że mój 3,5cm (bez odnóży) kendzieżawy mnie dziabnie.... aaaaaa i jeszcze jedno. On ciągle siedzi w jamce którą sobie wykopał i nie chce z niej wychodzić nawet w nocy. Czasem zdarza się że zmieni pozycje ale opuścić dołka nie chce choć zdarzyło mu się to ze 2 razy. Zastanawiam sie czy to może jest efekt wystraszenia go? Nie wiem.... Staram sie go niczym nie straszyć. Nie sadzam do niego łap, nie stuka nikt po ściankach terra, słowem ma święty spokój. (czy musze aż tak być przy nim ostrożny żeby go niczym nie straszyć?)

Pozdrawiam Metus

Fryta
18-09-2011, 18:11
Moze ma za ciepło? Pajaczki instynktownie przed upałem chowają się do jamek.

daczan
19-09-2011, 12:35
czesc kolego ja tam nie jestem zawodowym hodowca ptasznikow i dopiero zaczynam i moze zle robie ale bralem mojego malego (1,2 cm) p.kedziezawego na lapki i on spokojnie po nich spacerowal i nic zlego mi nie zrobil. Bycmoze dlatego ze jest jeszcze maly ale i tak jak bedzie wiekszy tez go od czasu do czasu bede bral na raczki. Wiem tez ze sa inni ktozy takze biora swoje ptaszniki na rece.
pozdrowka i powodzenia ;)

firia
19-09-2011, 12:55
Raczej nie powinien dziabnąć ;)
Mój ma ok 7cm i jeszcze nigdy nie przejawiał wobec nikogo agresji. Grzecznie zawsze wchodzi na reke i nawet sie tym specjalnie nie przejmuje, tylko sobie spokojnie siedzi. Jedyna osoba która sie do niego zraziła za pierwszym razem to moja kuzynka gdy... nakupsiał jej na reke ;)

Kendzierzawiec
20-09-2011, 14:57
hehe a ja niebiore na ręke wogule. kiedyś pare razy wziołem i pajak skoczył z ręki walnoł o krawędź stołu i poleciał na ziemie i posprintował pod szafe.

42d3e78f26a4b20d412==