PDA

Zobacz pełną wersję : ugryzienie Platymerisa



AGAM
07-09-2013, 01:58
Udziobał mnie przed chwilą pluskwiak - naszcześci L1 :D Myślałem że one nie dadzą rady przebić skóry i zawsze przenosze je w palcach (mowa o L1). Patrzyłęm sobie jak próbuje mnie udziobać aż poczułęm że mu wyszło :) Ale efektów praktycznie nie ma :/ jakby mnie ktoś ukłuł szpilką, a potem tak jakby dokłądnie w jednym punkcie popażyła mnie pokrzywa. Mała opuchlizna była widoczna dopiero po naciągnięciu skóry na palcu. Czytałem w jednej ksiażce - ale bardzo stara - że mają one jad porónywalny skąłdem chemicznym i działaniem do jadu kobry (ale nie pisało jakiej). Być moze że tak jest, ale w obronie własniej używają po prostu znikomej porcji jadu. Zwłaszcza jeśli sa tak malutkie - przy dorosłych zawsze stosuje pensety, ale tu się z kolei zdarzą że zostaje opluty jadem - trzeba przy nich zawsze uważac.

AGAM
07-09-2013, 04:39
objawy trwały króciótko - po kilkunastu minutacfh już nie było czuć ukłucia, chyba ze przycisnąłem to miejsce. Pozostało prawie niewidoczne przebarwienie na skórze.

Jaca
08-09-2013, 11:21
A to ciekawe, bo ostatnio przenosiłem 8 świeżo wyklutych (L1) P. radamathus i tylko sobie biegały po moich palcach.

AGAM
08-09-2013, 14:49
U mnie też biegają zawsze tak przenosze i nic sie nie dzieje. Po prostu trzymałem go w palcach dwóch i patrzyłem jak próbuje mnie użreć :) Machał ryjkiem i szukał chyba jakiegoś słabego punktu :)

AGAM
08-09-2013, 14:50
Jaca jak będziesz miał nadmiar rhadamanthusów albo w przysżłości jajka to daj znać :) Albo jakąś samiczke imago :P U mnie się już drugi mały Platymeris zrobiłna imago i mam teraz dwie parki :)

DZIUREK
08-09-2013, 15:57
Hmm niektóre trucizny zabijają po 24 godzinach. Do jutra :)))

Dark Raptor
09-09-2013, 04:12
Z jadami pluskwiaków jest jak z innymi jadami... wszystko zależy od osoby pokąsanej. Generalnie najsilniejsze jady mają duże, tropikalne pluskwiaki, polują na duże ofiary.
Ja miałem nieszczęście zetknąć się z pluskolcem (Notonecta sp.). Nie dziwię się, że jego potoczna nazwa to "osa wodna". Po ukąszeniu obserwowałem widoczne zbielenie skóry wokół rany, przez tydzień utrzymywał się stan zapalny, a silny ból odczuwałem około miesiąca. Miałem lekkie problemy z poruszaniem ręką. Prawdopodobnie jestem więc uczulony na ich jad.

AGAM
09-09-2013, 07:41
No nieźle :/ ja puki co żyje i dobrze się trzymam :D

DZIUREK
09-09-2013, 10:51
To chyba przeżyjesz :D

RafalPitera
12-09-2013, 04:27
Mnie też użarł pluskolec, ale sam tego chciałem - złapałem go w palce nie za boki tylko za grzbiet i brzuch. Bolało porównywalnie do pszczoły. Użarła mnie też żyrytwa (nabrałem w rzece do rąk wodę z nią) ale bolało ciut mniej.

Platymerisy póki co biorę pęsetą, ale znając mnie, to ugryzienie jest kwestią czasu ;)

42d3e78f26a4b20d412==