Zobacz pełną wersję : Coś Z Rogiem
FaUnA_BoX
09-05-2013, 08:28
witam znalazłem na dworze jakiegoś chrząszcza z rogiem i wydaje mi sie że to Xylotrupes gideon co mam z tym zrobić??
Marcin Kranc (Shazzy)
09-05-2013, 08:33
wyposc go tak ich malo jest a ja ma rog to samiec to moze sobie jaka samiczke znajdzie nosorzce rochatynce sa naprawde zadkoscia juz zwlaszcza przez dlugi rozwuj larw :(
FaUnA_BoX
09-05-2013, 09:03
wiesz pomyślałem tak samo jak ty i już go wypuściłem ale naprawde ładny owad.
Predator
09-05-2013, 11:06
Cos wam sie pomyliło... Xylotrepus gideon to Rochatyniec borneański i u nas jest nie tyle rzadki, co wogóle go nie ma (tak jak patyczak indyjski) To był prawdopodobnie Oryctes nasicornis, nasz polski rochatyniec, który nie jest taki rzadki. Ja osobiscie spotkalem go raz nawet pod blokiem, a rozmnazaly się w spruchnialym pnie w centrum miasta (łącznie ich tam było imago 20, larw trochę mniej, właśnie z tamtąd mam larwy, które hoduje już ponad rok i czekam aż coś z tego będzie)
Gratuluje panowie.
Xylotrupes gideon (Rohatyniec borneański) żyje tylko i wyłącznie na Borneo. Jest to gatunek łatwy w hodowli i którego larwy można nabyć za 6-7 zł (lub imago ok. 80 zł/parka).
Tutaj jest opis i zdjęcie http://www.biofil.pl/Zwierzeta/Owady/Xylotrupes_gideon.html
To co widziałeś to z pewnością jest Jelonek Rogacz (różni się znacznie od X. Gideon, wielkością, budową rogów itp. jest to także inny rząd owadów), który jest pod ochroną. Jego larwa rozwija się 5 lat żerując na liściach Dębu. Jest żadkim gatunkiem i bardzo pięknym chrząszczem.
Marcin Kranc (Shazzy)
09-05-2013, 14:00
gerald czytaj co pisza ludzie zanim zaczniesz pisac w stylu coswam sie pomylilo albo Gratuluje panowie.po pierwsze ze to rochatyniec gideon napsial fauna box 2 a ja sprostowalem ze to rochatyniec nosorozec i wystepuje u nas kiedys bylo ich sporo teraz malo i nie rozni sie on prawie wcale budowa od tego co pokazlaes na zjdeciu i ostatecnzie jelonek rogacz to juz zupelnie inaczej wyglada moze ktos jeszcze napsize ze to koziorog debosz?
Marcin Kranc (Shazzy)
09-05-2013, 14:05
i serio gerald z tym jelonkiem to zes pojechal jelonek ma rog? to chyab tylko samiec i w innym miejscu :P jelonek ma kleszcze duze z przodu i tak jak naposialem w peirwzej odpowiedzi jako pierwszy to rochatyniec nosorozec nasz polski chrzaszcz uwazam ze zadki i pod ochrona jak jelonek czy debosz i przestance panowie wysmiewac ludzi na tym forum zarowno gerald jak i predator a juz osmieszacie sie wysmiewajac poprawne wypowiedzic albo jesli to nei celowe to proponuje uwaznie czytac wypowiedzic
pozdrawiam
Predator
09-05-2013, 15:53
Czy ja kogoś wyśmiałem? Napisałem tylko ze to na pewno nie gideon. Jelonek też wątpie że to był, po pierwsze faunabox napisałby że ma dwa rogi, a nie jeden. I z pewnościa zaznaczyłby o jego wielkości. Jeśli kogoś uraziłem to sorki.
PRZEPRASZAM, nie mam zamiaru nikogo wyśmiewać ale jak zobaczyłem że rochatyniec borneański (wypowiedź Faunaboxa) żyje w Polsce to mi ciśnienie skoczyło. Kranc - ja nie napisałem że się komuś coś pomyliło.
Marcin Kranc (Shazzy)
09-05-2013, 16:27
ok juz luzik nie wazne:) nie ma co sie bic jutro zazucam fotki jednej sciany i wodospadziku 1.5m :) a jak policzyc by zbiornik pod nim to 2.5m :)
FaUnA_BoX
10-05-2013, 05:29
Heh ja nie mam zielonego pojęcia o takich owadach a poszukałem na necie tylko zdięć zdięcie tego Xcośtam jest bardzo podobne do tego co złapałem ale już wczoraj wyluściłem.
Dark Raptor
13-05-2013, 02:08
Nie ma się o co kłócić. W 90% stawiałbym na O. nasicornis. W tekście nie ma opisu, ale podejrzewam, że był to owad ok. 2-3 cm długości, ładny brązowy (od prawie czarnego po kasztanowy) kolor i ten charakterystyczny róg. Widziałem kilka sztuk w okolicach Warszawy w ogródkach działkowych. Kiedyś był dużą rzadkością (chyba nawet chroniony), obecnie staje się częstszy, bo larwy "odkryły" możliwość rozwoju w kompostownikach i w garbarniach. Wcześniej były związane wyłącznie z próchniejącymi drzewami liściastymi (jak jelonek rogacz - bardzo duża rzadkość).
A obecnie juz nie jest pod ochroną?
Predator
13-05-2013, 11:06
Już nie jest pod ochroną. Jak już jesteśmy przy rogatych chrząszczach - to widział ktoś w życiu Jelonka rogacza? Zawsze chciałem go zobaczyć, ale nigdy nie miałem okazji. Słyszałem że obecnie występuje już tylko (i to także rzadko) na pojedynczych stanowiskach, a w większości miejsc w kraju całkowicie wyginął :(:(
Dark Raptor
14-05-2013, 01:32
Widziałem resztki :( już nawet to robi wrażenie. Mam nadzieję niedługo prowadzić zwiad w rejonach gdzie można go spotkać, więc jest nadzieja.
A widział ktoś z was pachnicę dębową (Osmoderma eremita). Przypomina lekko wyrośniętą kruszczycę o brązowo-zielonkawej barwie. Żyje w próchnie drzew liściastych. Jest w czerwonych księgach i na czerwonych listach chyba wszystkich krajów europejskich. Tu w Warszawie mamy farta, bo podczas badań stwierdziliśmy występowanie dwóch populacji na terenie naszych rezerwatów leśnych. Sam owad notowany jest z rozproszonych stanowisk na terenie całej Polski, ale wszędzie strasznie rzadki. Zobaczyć coś takiego na żywca to dopiero frajda.
Widziałem tego żuczka rok temu :>
Tu jest link temu poświęcony (chodziło mi głównie o identyfikację mojego znaleziska)
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=15&i=2205&t=2205
Dark Raptor
15-05-2013, 04:20
Ha, masz niezłego farta! To wspaniały zwierzak. Szkoda, że jest coraz rzadszy, Finowie i Szwedzi zrobili na nim kupę ciekawych prac, łącznie z telemetrią (!) - i do tego w locie.
Mam przypuszczalnie jeszcze jedno stanowisko tego owada w okolicach Warszawy, które muszę sprawdzić i w razie czego potwierdzić. Trochę szczątków tego owada znaleziono też w wypluwkach puszczyka w okolicach Łomianek. W sumie więc chyba nie jest jeszcze z nim tak źle.
Nie wiedziałem, że jest aż tak rzadki.
Czy dobrze kombinowałem, że jest on blisko spokrewniony z kruszczycami? Czy dymorfizm płciowy przedstawia się tak samo, jak u kruszczyc (podłużna rynienka u samca)? Zastanawiam się, czy jakbym zatrzymał tą samicę(?) i zapewnił jej warunki podobne, jak dla kruszczyc, to czy byłaby szansa odchowania młodych :/
Jaka jest ekologia tego owada, w jakich lasach zamieszkuje, gdzie rozwijają się jego larwy i jak długo trwa ich rozwój.
Mieszkam przy Trójmiejskim Parku Krajobrazowym - lasy bukowe.
Dark Raptor
16-05-2013, 02:28
W sumie jest ich dość bliskim krewnym. Co do dymorfizmu jest on bardzo słabo zaznaczony (poszukam dokładnych informacji w kluczach i prześlę Ci mailem).
Co do zatrzymania samicy, jest to prawnie zabronione. Podejrzewam, że dałoby się wyprowadzić odchów, ale w porównaniu z kruszczycami ma znaczne większe wymagania.
Co do ekologii. O. eremita rozwija się w próchnie drzew liściastych (głównie dziuplaste wierzby, dęby, buki - podobno spotykano larwy w próchniejących świerkach). Larwy żerują w rozkładającym się drewnie poprzerastanym grzybami przez 2 - 3 lata. Na jesieni ostatniego roku tworzą kokolit, zimują. Przepoczwarczenie następuje wiosną, a wczesnym latem (i późną wiosną) wylatują dorosłe osobniki. Co ciekawe nie odżywiają się nektarem kwiatów jak Cetoninae, ale przesiadują w dziuplach (chyba też jedzą próchno). Jako imagines żyją jakieś 2-3 miesiące.
W pracach, o których wcześniej wspomniałem, wskazano słabe zdolności tego gatunku do dyspersji. Zanik dogodnych siedlisk (stare drzewa są usuwane, dziuple wypalane, następuje odlesianie itp.) spowodował, że gatunek ten jest rozmieszczony wyspowo. Takie małe populacje są narażone na wyginięcie i to wszystko (wraz z działalnością kolekcjonerską) spowodowało drastyczny spadek tego owada.
Predator
16-05-2013, 07:32
Heeej!! Wiem o co wam chodzi!!! Ja tego żuczka widziałem dwa razy, tylko go nie znałem i nie wiedziałem jak sie nazywa :P Jeden raz znalazłem go nieżywego na działce i zakonserwowałem (troszke zgniecony, ale nie jest źle) . Drugiego znalazł mój kumpel i przyniósł do mnie. Pospisywałem wszystko, gdzie został znaleziony, wygląd, itp. i potem go położyłem na doniczce z ziemią na balkonie, żeby sobie odleciał. Ale on sie zakopał :| Myślałem sobie że pewnie złoży jaja i... zapomniałem o nim :( Nie wiedziałem że jest taki żadki. Aha i oba okazy były znalezione na ogródkach działkowych oddalonych od siebie o około 5 kilometrów, obie były jakieś pół kilometra od osiedla na którym mieszkam. I znalazłem je rok temu. Żywy owad siedział na czereśni (żywej!!). Gdybym wiedział że on jest takim rarytasem, bym się lepiej przyjżał :( A teraz mam tylko trupa...
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.