PDA

Zobacz pełną wersję : !!!SKRZEK ARLEKINÓW!!!



UkasH
28-12-2013, 06:53
2 dni temu złożyła skrzek moja rzekotka żabia i teraz zaczęły she schody nadal nic się nie kluje a już powinno (temp. wody 25-26C ) a "zarodki" po niedługim czasie od złożenia skrzeku zaczęły puchnąć i zmieniać kolor z czarnego na biały i w pewnym momencie zatrzymały she na jednym poziomie więc tu zaczyna się pytanie: CZY ZAPŁODNIONY SKRZEK PRZECHODZI TAKIE ZMIANY CZY POPROSTU JEST NIEZAPŁODNIONY I JEST TO OZNAKA JEGO OBUMIERANIA, A TAKŻE ILE PRZECIĘTNIE CZEKALIŚCIE NA "WYKLUCIE" SIĘ KILANEK (Z TEMP. WODY WŁĄCZNIE)

Fredomirek
28-12-2013, 12:39
Hm.. dziwna sprawa.. z tego co wiem to skrzek w momencie kiedy nic się z niego nie wykluje przyjmuje taki dziwny kolor, zaobserowwałem to na skrzekach polskich żab. Myslę, że możesz dbać o czystośc wody i po prostu czekać, chociaż po dóch dniach w takiej temperaturze nie miałbym dużo nadzieji zważywszy, że w opisie jest podane 24 godziny w temp. bodajże 24*C (nie pamietam dokładnie).
Możliwe, że jesli to pierwszy skrzek Twoich żab to coś im nie wyszło.. hehe.. chociaż nie wiem na ile one musz sobie to wyćwiczyć ;)

Pozdrawiam
Piotr

P.S. Trzymam kciuki, ale nie martw się, złożą kolejne. :)

UkasH
28-12-2013, 14:28
a ten dziwny kolor dotyczy galaretowatej otoczki czy zarodka???

Drobek
28-12-2013, 15:31
Możliwe, że za ciepło...

Fredomirek
28-12-2013, 16:50
Wiesz co Ukash nie pamietam teraz czy oslonka byla dziwna czy zarodki.. skrzek sie robil taki dziwny a zarodki wypadaly z galaretki i sie "rozmazywaly" ...

A co do zbyt duzej temp. to skoro tam dochodzi nawet do 30*C to mimo, ze woda moze miec mniej mysle ze 16 stopni nie zaszkodziło.

Pozdrawiam
Piotr

Fredomirek
29-12-2013, 06:26
Oczywiscie tam mialo byc 26 stopni. Dopiero teraz to zauwazylem.

Pozdro

UkasH
30-12-2013, 03:08
i lipa nic ssstego zaczął śmierdzieć ale dalej "godują" i ciekawe kiedy znowu bedą "jajka" dzieki za zainteresowanie dla wszystkich :) szczególnie dla F.

Fredomirek
30-12-2013, 09:27
Nie ma sprawy bo płazy to jedyny temat o którym cokolwiek wiem i w którym nie boję sie raczej mowic, bo jesli juz cos tam mi świta to raczej dobrze i stram sie wypowiadać ;) U mnie dwa samce od niedawna własnie Rz. zabich siedza w basenie i spiewaja przepychajac sie stale.. :D Jak jeden proboje wejść w ampleksus z drugim to tak fajnie bulgoczą.. :-) A co do probowania z nowu to mozesz poczekac z tydzien i zrobic im pore sucha.. miesiac powieniem wystarczyc jesli chcesz uzyskac skrzek szybko.. :)

Pozdrawiam
Piotr

UkasH
01-01-2014, 13:55
dziwna sprawa z tamtego skrzeku dopiero wczoraj rano (czyli po 5 dniach przy temp. 25C a w opisach jest napisane że w takich war. w ciągu ok.24h) wyklua she i to tylko jedna kijanka a reszta sie "zepsuła", nie minął dzień patrze dzisiaj a tu znowu pełno "tego" w baseniku czyli narazie obyło się bez pory suchej bo to chyba druga samica doszła do głosu :) , a wracając do poprzedniego skrzeku wydaje mi she że przez niefartowny zbieg okoliczności (kilka dni temu skończyłem przeprowadzać kuracje odrobaczania właśnie tej samicy) mogł spowodować obumarcie wszystkich zalążków.

i tu pytanie, oczywiście do osób które rozmnożyły arlekiny z powodzeniem:
1. czy łatwo je przekarmić tak jak ryby???
2. czy ktoś ma jakiś inny sprawdzony przepis na pokarm dla nich (nie licząc tych z opisów czyli: drobniutko rozcierane pokarmy dla ryb, odżywki dla narybku, przecierany szpinak, parzoną i roztartą sałatę, larwy solowca, gdy podrosną także wodzień, siekany rurecznik lub ochotkę)
3. czy trzeba kłaść duży nacisk na zróżnicowanie pokarmowe
4. po około jakim czasie zaczynają im wyrastać tylne nogi (może i głupie pytanie ale ciesze się jak dziecko bo to moje pierwsze rozmnożenie i nie moge she doczekać jakichkolwiek przemian u nich) :PPP

a oprócz tego mile widzane spostrzerzenia ,doświadczenia i podpowiedzi zaczerpnięte z własnych chodowli

pozdrawiam

Fredomirek
02-01-2014, 09:28
No wiec.. ja ich nie rozmnozylem ale sie wpowiem, o! ;)

1) Co do przekarmienia to chyba kijanek przekarmić się nie da... :) podawaj tyle zeby zjadly.. nie zasypuj ich po prostu pokarmem :) z tego co wiem to do przekarmienia nie powinno dojść.
2) Na prawde nie ma co wymyslac innych pokarmow.. mysle ze szpinak/zalata i troche miesnego pokarmu w zupelnosci wystarczy.
3) Wg mnie warto zeby bylo troche zroznicowane, najlepiej jak najbradziej ale nie zdechna jak bedziesz podawal tylko dwa rodzaje :P
4) Nie mam pojecia :D Zalezy od temp. i karmienia wiec jednoznacznej odp.; nie dostaniesz :)

Pozdrawiam
Piotr

P.S. Mam pytanie jak sie zachowuja samice przed ampleksusem? Takzde schodza do wody czy jak? :) U mnie narazie tylko samce w wodzie :)

UkasH
03-01-2014, 05:18
tesz schodzą do wody bo na siłe samce ich nie zaciągną bo są mniejsze :P
poprosru krążą wokół samców i jak któregoś sobie upatrzą to do niego podchodzą a on wtedy gramoli she na nią, śmiesznie to wygląda jak zrzuca z siebie tego co jej nie podejdzie

pozdro

42d3e78f26a4b20d412==