Zobacz pełną wersję : Czy ktos probowal?
Czy ktos probowal trzymac drzewolazy/ lisciolazy (dendrobates) z gekonem placzacym (lepidodactylus lugubris).
Chodzi mi o takie sprawy:
- czy gekon taka duza wilgotnosc dobrze znosi
- czy nie ma walk czy atakow miedzygatunkowych
- jak wyglada sprawa podjadania i rywalizacji o pokarm
A co do zbiornika planuje taki 60 x 35-40 x 45-60 (szer x glebok x wys)
3 - 5 drzewolazow i 2 - 3 pllaczace.
Jak ktos ma jeszcze jakies ciekawe uwagi to chetnie przeczytam.
A moze jakies inny gatunek zamiast jednego z nich?
Adam
astrycz@poczta.fm
ja planuję połączyć Hyla Cinera z gekonem płaczącym. Tylko mam zamiar to zrobić dopiero podczas października, wiec anrazie nie powiem jak mi to wyjdzie. I poczekam aż gekoniki będą troskzę większe i dopiero wtedy wpuszczę rzekotki zielone.
pozdrawiam
Tylko ze H. Cinera jest znacznie wieksza od Dendrobates i ma inne wymagania co do wilgotnosci.
A czy H. Cinera nie jest za duza dla gekonow - co by nie staly sie jedzonkiem?
Ale tez jestem ciekaw jak Ci sie uda
Ja przymiezam sie do p. vittatus.
Adam
witam, to terrarium jest dobre dla pary dora 3 sztuk drzewolazow, wiec gekoniki odpadaja, mnie sie wydaje ze laczenie drzewolazow z innymi zwierzakami nie jest dobrym pomyslem
rzekotka zielona zje gekonika
Witam
Mi się wydaje, że Hyla cinerea zje gekona.
Co do drzewołazów, też bym uważał, bo lugubrisy maja to do siebie, że wszystko chcą polizać, a w terra z trującymi żabkami mogłoby się to źle skończyć.
hym... Hyla cinera ma 6 cm. Nie jest agresywna wobec innych osobników (możan z niektórymi jaszczurkami - nie zadużymi). W dodatku z tego co wiem, to mają problemy ze zjedzeniem duzego świerszcza, więc chyba za gekona sie nie wezmą?
Zresztą, najpierw chcę kupić gekoniki, żeby je podchować troszkę nim wpuszczę młode Hyla cinera... (pozatym, będe czuwał nad przejawami agresji...)
pozdrawiam
Hyla cinera będzie skakać na wszystko z otwartym pyskiem, co się poruszy, zjeść może nie zje gekonika, ale go połamie jak zaciśnie "szczęki", więc stanowczo odradzam.
:-(
ech to teraz muszę wybrać coś :-(. Anolisa mozna trzymać z hyla cinera, o ty mczytałem... a moze jakieś traszki by też były dobre?
pozdrawiam
Najlepiej trzymać zwierzęta z różnych gatunków oddzielnie, zaoszczędzi to stresu zarówno zwierzętom jak i samemu hodowcy, który nie będzie miał dodatkowych, nieprzyjemnych niespodzianek.
Też kiedyś chciałem trzymać różne gatunki razem, ale na szczęście zrezygnowałem. I wszystkim którzy mają wątpliwości odradzam łączenie, to na prawde nie daje satysfakcji.
dr Robert
21-07-2013, 02:31
Fatalny pomysł łączenia płzów i gadów. Płazy oddychają w dużym stropniu skórą, pobierają przez nią wodę, jest ona stale wilgotna i bardzo wrażliwa. W terrarium tej wielkości o jakich tu jest mowa odchody gekonów będą się rozkładały w wodzie, która jest w terra i którą spryskujemy rośliny i zatruwała płazy. Dendrobatesy nawet jak są same wymagają dużej higieny, a co dopiero jak się im zafunduje dodatkowe źródło trucizn. Same Dendrobatesy bez odpowiednich mrówek, którymi się żywią na wolności nie są trujące.
Nie wspomnę o stresie, zwierzęta będą sobie chodzić "po głowach". Dendrobatesy są dzienne, w nocy odpoczywają, a wtedy "rządzą" gekony. Dla zwierzat to bardzo zły pomysł.
Dzieki
O tym zatruwaniu nie pomyslalem
a czy w takim razie wymiary 60 x 40 x 40 (szer x glebok x wys) dla 3-4 osobnikow vittatusa bedzie wystarczajace?
Z gory dzieki
adam
astrycz@poczta.fm
Nierozumiem czegoś...Oki płazy oddychają przez skórę. Pobierają wodę. Ale czy ich odchody nie szkodza sobie nawzajem? Tzn. Jak ma się kilka sztuk tego samego gatunku? Przecież jedzą to samo wiec ich odchody znowu tak abrdzo się nei różnią? Dodtakowo często czytałem o połączeniu anolis zielony plus Hyla Cinera. Więc one sobie nie szkodzą?
W internecie natknąłem się na opisy paru hodowców którzy z powodzeniem łączą płazy z gadami. I robia to od wielu lat i nic się złego nie dzieje. Przykłady które pamietam:
Hyla Cinera + anolis zielony,
Drzewołazy + anolis zielony
Drzewołazy + gekon płaczący (czytałem że bodajże w niemczech jest to całkiem popularne połaczenie)
Były też inne propozycje, ale nie pamietam ich. W każdym bądź razie w takich warunkach mało tego że nic siezłego nie działo, to zwierzęta się rozmnażały.
Nie jestem specjalistą i nie chcę czyiś poglądów obrażać, ale zauważyłem iż na polskich serwisach terrarystycznych ciagle odradza sie łączenia gatunków. Jeśli ktoś szuka na ten temat informacji, to lepiej szukać na zagranicznych stronach, bo w Polsce są wszyscy "anty" do tego...
pozdrawiam
>>>Drzewołazy + gekon płaczący (czytałem że bodajże w niemczech jest to całkiem popularne połaczenie)
z tego co wiem to 1 osoba tak miala
>>>>Nie jestem specjalistą i nie chcę czyiś poglądów obrażać, ale zauważyłem iż na polskich serwisach terrarystycznych ciagle odradza sie łączenia gatunków. Jeśli ktoś szuka na ten temat informacji, to lepiej szukać na zagranicznych stronach, bo w Polsce są wszyscy "anty" do tego...
jesli zrobisz terrarium o rozmiarach 200x200x200 to lacz je sobie ale w terrarium o takich rozmiarach, ktore jest idelane dla pary vittatusow ... ?? pomysl
pozatym nie sadze zeby dobrze robila tak wysoko wilgotnosc gadom(gekony czy anolisy) gdzie sie wygrzeja ? zarowki drzewolazom nie wlozysz ... swietlowka tez slaba 2.0 a dla gadow to za malo, anolisy sa spore w porownaniu do zabek, wola wiekszy pokarm, nawet duze gatunki drzewolazow wola np. skoczogonki niz swierszcze, swierszcze zniszcza cala obsade roslin, malych nie upilnujesz ...
no i chyba argument, ktory byc moze trafi do Ciebie, gekonik placzacy to w porownaniu do cen drzewlazow grosze ...
ścianka do wygrzewania? Taka podgrzewana od dołu grzałką.
Ale ja serio nie szukam wojny, więc nie odbierajcie tego jak jakieś zaczepki.
dr Robert
21-07-2013, 19:53
mrmoon napisał(a):
> Nierozumiem czegoś...Oki płazy oddychają przez skórę. Pobierają
> wodę. Ale czy ich odchody nie szkodza sobie nawzajem? Tzn. Jak
> ma się kilka sztuk tego samego gatunku? Przecież jedzą to samo
> wiec ich odchody znowu tak abrdzo się nei różnią? Dodtakowo
> często czytałem o połączeniu anolis zielony plus Hyla Cinera.
> Więc one sobie nie szkodzą?
Oczywiście, że szkodzą. Przecież pisałem o potrzebie higieny w hodowli płazów a szczególnie tak wrażliwych jak Dendrobatesy. Po co fundować im dodatkowe źródło toksyn w postaci odchodów jaszczurek ?
> W internecie natknąłem się na opisy paru hodowców którzy z
> powodzeniem łączą płazy z gadami. I robia to od wielu lat i nic
> się złego nie dzieje. Przykłady które pamietam:
> Hyla Cinera + anolis zielony,
> Drzewołazy + anolis zielony
> Drzewołazy + gekon płaczący (czytałem że bodajże w niemczech
> jest to całkiem popularne połaczenie)
Gatunki można łączyć, tylko w terrarium kilka razy większym niż tu proponowane, tak, aby toksyny miały mniejsze stężenie i żeby zwierzęta nie "chodziły sobie po głowach".
Nie wspomnę o warunkach hodowli. Dla większości Dendrobatesów 25 stopni to górna granica, a Lepidodactylus lubi mieć cieplej (anolisy zielone również, przynajmniej okresowo).
O tym co się dzieje w niemieckiej terrarystyce wiem bo od ponad 10 lat jestem w tamtejszym stowarzyszeniu terrarystyczno-herpetologicznym. Zawsze i wszędzie znajdą się mało odpowiedzialni "hodowcy", tylko chyba warto brać przykłady z tych lepszych.
dziękuję doktorze za fachową odpowiedź.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.