PDA

Zobacz pełną wersję : Bufo bufo - pora godowa



Fredomirek
07-02-2013, 10:02
Witam!

Po pierwsze dziękuję Dr Robertowi za odpowiedzi w innym poście. Dziękuję również za doradzenie mi, że kupienie książki "Płazy i gady Polski..." L. Bergera nie jest wyrzuceniem pieniędzy. Kupiłem i rzeczywiście jestem zadowolony.
Mam pytanie na temat Bufo bufo czy w momencie kiedy zaczyna gody na przełomie marca i kwietnia to do kiedy one twają? Czy są tymczasowe czy trwają przez długi okres? Czy może jest tak, że w tym czasie są po prostu naintensywniejsze?

Pozdrawiam, Piotr

dr Robert
07-02-2013, 10:23
Dużo zalezy od pogody, jak jest ciepło trwają krótko, jak zimno to dłużej. Zwykle kilka tygodni. Ropuchy rozpoczęły już gody (przedwczoraj byłem w terenie), ale jaj jeszcze nie składają. Teraz zimno, więc na parę dni się przyczają, a jak tylko zrobi się trochę cieplej " woda zabulgota" i za 1-2 tygodnie pojawią się pierwsze jaja. W drugiej połowie kwietnia na nizinach jest już zwykle po godach, ale w górach czy na płn. wsch. Polski mogą trwać jeszcze w pełni.

Fredomirek
07-02-2013, 13:37
Widział Pan ropuchy? Nie wiem co robię ja w takim razie robię źle. Ale nie poddam się. A widział je Pan w dzień czy w nocy? I mógłbym prosić o miejsca w których były? Tzn. czy już w wodzie kumkające czy w wędrówce do zbiornika np. przy brzegu.

Fredomirek
07-02-2013, 13:51
Właśnie znalazłem w internecie dzwięk ropuchy szarej. Mogę prosić o identyfikacje http://www.unipv.it/webcib/clip.html .

Pozdrawiam, Piotr

dr Robert
07-02-2013, 14:06
Na starorzeczach widziałem, ale są już wszędzie tam gdzie co roku; najczęściej wybierają stawy, większe rowy. Trzeba trochę postać przy brzegu w różnych miejscach, odzywają się pojedynczymi dźwiękami, tak jak na przytoczonej stronie internetowej. Niektóre były już w ampleksus, ale większość pływała pojedynczo. Widziałem kilkadziesiąt dorosłych w wodzie, w dzień, wędrówki chyba już mają za sobą, przynajmniej większość jest w wodzie. Nieliczne samce odzywały się. Lepiej poczekać aż się trochę ociepli, będą bardziej aktywne.

Fredomirek
07-02-2013, 14:09
Dziękuję za odpowiedź. Tymbardziej dla takiego natręta jak ja ;). Podobno ma się teraz ocieplić i podobno ma być w poniedziałęk 13*C, wtedy pojadę to mam nadzieję, że już będzie lepiej. Może mój błąd polega na tym, że raczej chodziłem przy brzegu i wypatrywałem - nie stałem?

Pozdrawiam, Piotr

Fredomirek
07-02-2013, 14:26
Kolejne pytanie, nasuwają mi się stopniowo, mam nadzieję, że nie są natrętne.

Czy wzięcie pary w ampleksus może być niebezpieczne dla żab? Nie chciałbym ich uszkodzić.

Czy samiec jak to wyczytałem w pewnej ksiażce rzeczywiście jest aż tak niebezpieczny w porze godowej?

Pozdrawiam, Piotr

mark0wy
07-02-2013, 15:12
Czesc
Ja od siebie dodam, ze bylem w terenie w zeszly weekend i musze powiedziec, ze tyle ropuch na raz nie widzialem.
Wiekszosc byla juz w wodzie, co najmniej kilka par w ampleksusie.
Na podmoklym brzegu musialem patrzec pod nogi, zeby ich nie zadeptac.
Oprocz tego widzialem pare samcow zaby moczarowej.
W ten weekend mam zamiar zrobic zdjecia.
Mark0wy

mark0wy
07-02-2013, 15:25
Ale napisalem ;)
Tyle ropuch dotad nie widzialem - mialo byc :0
Bylo ich baaardzo duzo.
Byly miejsca, ze na 1m2 bylo okolo 10 sztuk.
Pozdrawiam
Mark0wy

Fredomirek
08-02-2013, 02:50
Ja się załamię .. ja nie mogę znaleźć ani jednej .. czemu!!!??? Nie rozumiem już tego zupełnie!

Pozdrawiam, Piotr

dr Robert
08-02-2013, 03:52
Podejrzewam, że w tym zbiorniku po prostu nie godują.

Fredomirek
08-02-2013, 06:26
Tez tak sądze, tylko , że ja byłem już w 4-5 różnych! I w żadnym nie było ani jeden ropuchy. Orientuje sie pan czy one wola mniejsze zbironiki jak stawy .. rowy z woda czy wieksze - jeziora?

Pozdrawiam, Piotr

mark0wy
08-02-2013, 11:21
Bylem dzis w terenie i w zwiazku z niska temperatura ropuchy przerwaly gody.
Fredomirek, poczekaj az zrobi sie cieplo :)
Mark0wy

Fredomirek
08-02-2013, 11:29
Oo no to mnie pocieszyłeś. :) Domyślałem się, że przerwą bo w końcu bez przesady dzisiaj troche przymroziło. Ale mimo to dzisiaj byłem nad innym "stawikiem" i kawałkiem "ścieku", wyczaiłem łądny teren .. jak się ociepli to będę tam szukał ich :) Dzisiaj nawet widziałęm dwa bijące się/kopulujące raki :))]

W poniedziałek ma byc 8-13 to się wybiorę.

A jaka jest dolna granica" ich aktywności?

Fredomirek
09-02-2013, 12:40
No, poszukiwania w końcu zaowocowały. Co prawda to nadal nie były ropuchy ale żaby trawne ale zawsze coś. Dzisiał byłem. Trochę ich było, większość w ampleksus, nawet były już skrzeki, ale nie dużo.

Czy żaba moczarowa w czasie godó (samiec) ma barwę zawsze jadno niebieską? Czy moze być np. bardzo ciemno granatowy?
Aha i czy żaby moczarowe mogą mieć plamy żółto czarne na brzuchu czy to tylko mogły być żaby trawne?

A i widziałem bardzo dziwny ampleksus składający się z trzech osobników. Samica była trzymana "za tylne nogi" przez ejdnego samca i "od przodu" "za głowę" przez drugiego samca. Więc nie miaął zbytniej swobody ruchu.

Pozdrawiam, Piotr

dega
11-02-2013, 07:30
witam,
Fredomirek, chcialam powiedziec ze nie jestes sam w swoich malo owocnych poszukiwaniach . tez jezdze codziennie nad rozne bajorka, starorzecza, jest ich u mnie niemalo (mieszkam tuz przy ujsciu Drwecy do Wisly), a dotad spotkalam tylko jedengo dnia dwie zaby trawne a drugiego jedna trawna i dwie jakies takie bardzo malutkie ciemnozielone z bardzo jasnym brzuszkiem, nie wiem jakie to byly. a ropuch ani sladu, ani traszek (ktore najbardziej chcialabym znalesc).
Pozdrawiam wszytkich i zycze lepszych wrazen z obserwacji plazów niz moje dotychczasowe.
Agata

Fredomirek
11-02-2013, 14:05
No to mi się dzisiaj poszczęściło, znalazłem kilka ropuch szarych! Głównie siedziały w wodzie, a raczej pod wodą, na dnie :) Ale nie kumkały, tylko przebywały w wodzie. Wszystkie ok 5-6 cm. więc nie jakieś ogromne no ale ropucha to ropucha :) I ani jednego ampleksus nie znalazłem .. pełno żab trwanych i moczarowych (?) ale tym razem nie w ampleksus.

Dr Robercie, czy Żabę moczarową i Ż. trawną można rozpoznać po wzorkach na brzuchu? Mam na mysli to, że u moczarowych te plamy są jedynie na bokach, a u trawnych na całym brzuchu?

Pozdrawiamm i również życzę owocnych poszukiwań tych pięknych stworzeń :)

dr Robert
11-02-2013, 14:52
U zab jest takie zróżnicowanie wzorków, że trudno to uznać za cechę diagnostyczną. Ja poznaję po kształcie pyska (moczarowa ma bardziej zaostrzony) oraz modzelu piętowym (u moczarowej bardziej sterczy, u trawnej bardziej płaski). Teraz z samcami moczarowych nie ma problemu bo są pięknie niebieskie. U Bergera powinno to być wyrysowane. Pojawiły się też pierwsze żaby zielone, ale na razie nieliczne i one jeszcze parę tygodni do godów poczekają. Podobnie są już pierwsze kumaki nizinne i rzekotki drzewne, oczywiście tam, gdzie w ogóle występują.

Fredomirek
11-02-2013, 15:06
Dziekuję, starałem się po kształcie pyska rozpoznać ale coś ciężko, może łatwiej jakbym miał dwie koło siebie. Udało mi się znaleźć Bufo bufo, teraz szukam samców żab moczarowych. Dlatego mam do Pana jeszcze 3 pytania:

1) są jakieś specjalne lubiane przez nie miejsca?

2) godują w dzeń w w nocy czy cały czas :)?

3) Czy ta barwa może być bardzo ciemnogranatowa?

Pozdrawiam, Piotr

dr Robert
11-02-2013, 16:12
Odpowiadam:
1. Starorzecza, stawy, często rozległe, ale płytkie, rozlewiska. W porównaniu z ropuchą rzadko w miastach, a raczej na obrzeżach.
2. Cały czas, łatwo rozpoznać czy są w bajorze po gulgoczącym dźwięku. Jak odzywa się grupa moczarowych to dosłownie tak jakby ktoś grochówkę gotował :). Słyszane jest z odległości kilkunastu, góra kilkudziesięciu metrów i zawsze mam wrażenie, że to gdzieś daleko ten głos, a okazuje się, że to kilka metrów. Jest to głos w sumie mało donośny.
3. nie, samce moczarowych są jasnobłękitne, to nie jest trwała barwa i po złapaniu żaby szybko znika. Jak się podejdzie do wody na chwilę znikają, ale szybko znów się pojawiają o ile się nie ruszamy za mocno.

42d3e78f26a4b20d412==