Zobacz pełną wersję : Chory aksolotl..
Nie wiem co mam robić. Mój aksolotl najwyraźniej choruje. Od tygodnia nic nie je, ucieka w popłochu kiedy zbliżam się do niego z jedzeniem. I cały czas siedzi w tym samym miejscu bez ruchu, tylko bardzo rzadko pomału przemieści się w inne miejsce akwarium. Ma niecały rok, mieszka w akwarium 40l dobrze filtrowanym i napowietrzanym. Może ktoś z Was miał podobny przypadek?
Łukasz
a czym karmisz? jak wygladaj skrzela? czy poszczegolne listki skrzelowe nie bieleja?
przyczyną może być jakaś choroba grzybowo-pleśniowa, płazy (a w szczególności larwy) są na nie podatne
Mój aksoltl miał rok i przez ostatnie 2 tygodnie również chorował, robił się siny, skrzela miał bladoróżowe, na ogonie miał guzki.
W sobotę niestety zdechł.
Karmie różnymi mrożonkami, np. gamarus, krewetki, ochotka, czasem jakis mały gupik.. Skrzela są raczej normalne nie widze nigdzie żadnych białych śladów... A biedaczek teraz chudnie w oczach... Wcześniej mógł jeść bez przerwy, teraz nie rusza nic
malawaszka
25-07-2012, 16:57
Moje aksiki przechodziły o kolei jakąś chorobę i też nie jadły po ok tydzień, ale na szczęście im przeszło - oczyściłam i odkaziłam wodę i wszystko już ok. Może Twojemu też przejdzie. Powodzenia
sprobuj dolac trypaflawinylub innego srodka renomowanych firm, ktorych jest skladnikim, i zmien diete,bo krewetki i gramarus maja dosyc twarde pancerzyki, a ochotke wiekszosc aksolkow wydala niestrawiona.Proponuje mrozona stynke,owady(swierszcze karaczany, umiarkowana ilosc macznikow i drewnojadow) czasem zmiana diety pomaga, no i dodatek wytamin, takich "rybich", oczywiscie po ewentualnej kuracji.
Daj znac co sie dzieje...
Dziękuję za zainteresowanie! Aksolek zaczął po około 1,5 tygodnia przyjmować małe ilości jedzenia, a teraz jego apetyt jest ogromny, przez ostatnie 3 dni zjadł 2 duże i około 4 małych gupików... zostały jeszcze tylko 2 małe. Wcześniej upolowywał średnio jednego gupika na 2,3 tygodnie. Nie daje mu narazie nic innego bo niechce go przekarmić. Ale będę musiał kupić świerszcze (chociaż niewiem jak się je podaje aksolkom..). Jak Ty podajesz owady?
Pozdrawiam!
Łukasz H.
Ja podaja z reki, albo z plastikowej pensety trzymajac za nozki;) larwom drewnojadow obrywam lebki, zeby nie gryzly, a karaczany je tylko jeden z moich aksolkow i dostaje jeszcze biale po wylince. Ja nie wiem czy w przypadku takiej ilosci jedzenia mozna mowic o przekarmieniu, jeden aksolotl majac 13 cm dlugosci zjadal u mnie w ciagu nocy ok15 1cmgupikow. Jeszcze mozesz dawac dzdzownice,ale sa czasem zwracane albo pokarm w paleczkach dla zolwi lub welonek. Nie byloby Ci wygodniej przestawic sie na mrozone rybki(stynki)?
Swoja droga, mam wrazenie ze aksolki maja rozny apetyt zalaznie chyba od pory roku, zima mniej jedza.
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.