Zobacz pełną wersję : Żółw je kamienie!
Mój czerwonolicy ma w akwa kamienie. Ostatnio je te drobne(żwirek) i wydala je! Nie wiem czy to jest związane z poprzednim tematem. Żółw ma podawane wapno i witamine D3. A może chce znieść jaja? Ostatnio dziwnie sie zachowuje i odbywa gody. Nie wiem czy wam zrezygnować z kamieni. Nie mają ostrych brzegów, ale też może podrażniają żółwiowi wnętrzności:-/ Aha i odrazu napisze 1 pytanie. Czy żółw chory na grzybice może zarazić innego osobnika w akwa?Z góry składam podziekowania. :)
ogólnie każda grzybica jest zarażliwa, a co do tego że je kamienie nalezy zamienić podłoże na inne o większej granulacji tak aby nie mógł połknąć... ale mam pewną teorię że jedzenie kamieni ma wspomóc procesy trawienne i napewno na wolnosci robią tak samo (tylko że tam mają dostep do piasku.) i jakoś im to nie przeszkadza aby dożyć 20-25 lat. Oczywiście zaczopowanie jelit jest bardzo grożne i może doprowadzić do smierci gada. Zauważyłem że po czestszym podawaniu krewetek bardziej wypatrywały sobie kamienie do połknięcia co sugerowałoby iż pomagają rozetrzeć hitynowy pancerzyk krewetki. Np. mrówkojady spacjalnie zjadają kamienie aby mrówki dobrze zostały roztarte w żołądku.
Pituophis
31-01-2014, 15:28
A jakże mrówkojad miałby połknąć kamienie??:) Nie robi tego. To nie struś, ani nie krokodyl.
Wydaje się, że połykanie kamieni może czasami świadczyć o niedoborach wapnia, ale nie zawsze, bo i należycie żywione żółwie czasem tak robią. U mnie na kilka(naście) żółwi czynił tak jeden osobnik, ale rzadko, w zasadzie przypadkowo. Raczej nie celem roztarcia pokarmu, w zasadzie trudno powiedzieć czemu. Jeżeli to drobne kamyczki i połykane wyjątkowo, to nie ma powodu do obaw. Jeśli w dużej ilości połykane- lepiej chyba usunąć.
Grzybica jest zaraźliwa i dotknięte nią osobniki izolujemy od innych.
ok to mała pomyłka.... był to bodajże łuskowiec odżywiający się mrówkami... faktycznie mrówkojady mają zrośnięte szczęki... upsss (nie jestem alfą i omegą.... jak każdy z nas się mylę..zresztą jest dużo zwierząt które połykają kamienie w celu ułatwienia sobie trawienie pokarmu.) ale na przykładzie kota lub psa widzimy że gryzą i połykają młodą trawę, dlaczego ? przecież nie są to kuzyni krowy bądz kozy i raczej jak przystało dla drapieżników pokarm roslinny jest im obcy.( dotyczy się to kota bo psy jedzą surową marchewkę..zresztą wszystko jedzą..) połykanie trawy ma na celu oczyścić układ trawienny więc sugerując się tym założeniem doszedłem do wniosku iż żólwie robią to samo przez połykanie drobnych kamyczków. Ja obserwowałem przez dłuższą chwile moją gadzinę jak podjadał sobie kamyczki.. dokładnie je wybierał, która mu nie pasowała to wypluł i szukał następnej.... czyli robił to z pełną premedytacją..(tak mu każe natura???)
U mnie podobnie robila jedna samica.Dokladnie wybierala sobie kamyczki,ktore polykala,a pozniej wydalala (sprawdzone i zauwazone przy karmieniu rybami w misce).Miala dostep do oplywowych malych kamyczkow,poniewaz mialem wyklejone nimi podejscie na wyspe - odradzam takie rozwiazanie dla bezpieczenstwa i zdrowia gadzinek.Pozostale dwa zolwie tego nie praktykuja,wiec to tez pewnie zalezne jest od wielu czynnikow i upodoban.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.