PDA

Zobacz pełną wersję : Grzałka



skrzypu31
07-01-2014, 10:46
O jakiej mocy grzałka była by naj odpowiedniejsza do akwaterrarium 30l (45cm\35\15) dla żółwia czerwonolicego 7 cm karapaks.
Cy zna ktoś dobrego weta w Nowym Sączu.

Pozdrowienia, Konrad

vivaldis
07-01-2014, 10:55
Najlepsza bedzie grzalka z termostatem o mocy 50 W

Wojtas501
07-01-2014, 12:45
Nie ma sensu montować takiej mocnej grzałki w tak małym zbiorniku... 25W (z termostatem!!!) wystarczy w zupełności. Ja na 100 litrów wody mam grzałkę 25 W i temperatura utrzymuje się na poziomie 25-26 stopni.

ludwik
07-01-2014, 12:58
Myślę, że wszystko zależy od temperatury otoczenia. U mnie latem nie włączam nic, a teraz chodzą dwa przewody grzewcze i grzałka dodatkowo.

kitty
07-01-2014, 14:36
ciekawe ja na 100 l mialam 25w grzalke i wody nawet nie nagrzala. teraz mam 300w troche mocna ale naszczescie z termostatem pozatym wody jest juz ciut wiecej tzn jakies 140 l. i dobrze grzeje maluchy maja wode 26'C.

krist
07-01-2014, 14:51
masz z termostatem? jedno jest pewne taka 50w dużo prądu nie weżnie bo szybciej zagrzeje wode i się wył. ja miałem przy 30l 50w z termostatem z atmana tania i niezawodna. Teraz przy zbiorniku 300l i ilości wody niecałe 200l ta z atmana 50 W nie dała rady wydolić chodziła ponad 50H i temp wody była zaledwie 21stC. Teraz mam z hagena 300W i jest zbyt duża jak na 200l (wystarczyłaby 200-250W) ale za to szybko zagrzewa wodę i się wył. Akwaryści przyjmuja 1W na 1 litr wody, czyli w tym przypadku 30l= 30W tylko po co kupować taką skoro można 50W noż widelac za niedługo doleje więcej wody. wg. mnie lepiej ciut większą grzałke mieć niż odwrotnie..

dr Robert
07-01-2014, 15:02
Ogromne znaczenie ma temperatura otoczenia, czy mamy 18 stopni czy 23 w pomieszczeniu z akwarium. To już jest 5 stopni różnicy. Mocniejsza grzałka ma tę zaletę, że można jej użyć także później do większych zbiorników, gdy zmienimy terrarium, co przy dość wysokich cenach grzałek ma znaczenie. Z drugiej strony zawsze ostrzegano mnie, że przy termostat może się zepsuć i w sytuacji gdy mamy grzałkę dużej mocy, zwierzaki mogą się ugotować. Nie wiem, może teraz te termostaty w grzałka są lepsze...

kitty
08-01-2014, 00:15
no ja musze miec mocniejsza grzalke bo temperatura u mnie w pokoju jest 19-20'C wiec grzalka ma co robic.

skrzypu31
08-01-2014, 00:38
To każda grzzzałka po nagrzaniu wody się wylonczzyz ?

Pozdrawiam

krist
08-01-2014, 02:24
te które są z termostatem, są grzałki pod które osobno wpina się termostat i takie z wewnętrznym termostatem które możemy ustawiać pokrętłęm na daną temp. wody. Najnowsze grzałki nie mają już termostatu opartego na bimetalu tylko na elektronice przez co stają się jeszcze bardziej dokładniejsze i niezawodne tylko kosztują trochę więcej...

AdamEx
08-01-2014, 05:01
Ja posiadam grzałke AquaEla 150W z regulacją temp. Uzywalem jej w akwa 28l teraz mam 80l i sie dobze spisuje. W każdej chwili mogę zmniejszyć lub zwiększy temp wody i napewno będe ją mógł uzyć w większym zbiorniku.

ludwik
08-01-2014, 06:43
Podzielam zdanie dr Roberta. Mocna grzałka wodę szybko nagrzeje ale i szybciej przegrzeje. Moje rozwiązanie wynika właśnie z ostrożności, ponieważ już dwukrotnie w grzałkach skleił mi się bimetal i woda doszła do 34 stopni. Gdyby to były rybki a nie żólwie to miałbym zupę rybną. Dlatego preferuję przewody grzewcze (każdy u mnie podnosi temperaturę z grubsza o 1 stopień) plus słaba grzałka, która nawet jeśli się sklei to w kilka godzin wyżej 28-29 stopni nie nagrzeje. A ponieważ na noc i tak wyłącznik czasowy (20zł za sztukę) wyłącza i oświetlenie i grzałki to niebezpieczeństwo długotrwałego przegrzania nie istnieje.

Jojek
08-01-2014, 08:48
Cały bajer z doborem grzałki polega na wybraniu takiej grzałki aby mogła zagrzać posiadaną ilość wody do danej temperatury, przy czym bardzo ważna jest różnica temparatury pomiędzy otoczeniem a żądaną (czyli o ile stopni grałka ma podnieść temp.), a jednocześnie w razie uszkodzienia termostatu nie podniosła temperatury za wysoko. Dobieranie grzałek na oko nie ma sensu lepiej posłużyć się prefesjonalnymi tabelami. Co lepsze grzałki mają podaną tabelkę na opakowaniu gdzie jest objętość zbiornika i maksymalna ilość stopni o jaką ta grzałka podniesie temperaturę. Oczywiście można znaleźć tabele uniwersalne.
Np. tutaj: http://www.akwarystyka.pl/kalkulatory.php?id=grz

dr Robert
08-01-2014, 16:40
Ja mam ten problem z grzałkami, że miejsce gdzie trzymam żółwie ma dość różną temperaturę powietrza w zimie i w lecie. W lecie bywa tam 20-26 stopni, w zimie 10-15 stopni. Wypadałoby mieć dwie grzałki na każdą porę roku. W basenie gdzie mam Pelomedusa subrufa i Pelusios castaneus (woda w objętości 120x70x15-20 cm, grzałka 250W, temp. wody 24-28 stopni, zależnie od pory roku) umieściłem wyspę, choć te gatunki korzystają z lądu bardzo rzadko, właśnie m.in. po to, aby w razie awarii termostatu miały szanse ucieczki na ląd. Ale te gatunki w naturalnych warunkach znane są z tego, że w momencie, gdy woda w stawkach i kałużach na sawannach, gdzie występują, osiąga krytyczny poziom, opuszczają wodę, wychodzą na ląd szukając osłoniętych miejsc i chłodniejszych zbiorników. Nie wiem jak w takich sytuacjach zachowują się Emydidae, bo w strefie umiarkowanej i w zasiedlanych przez większość z nich zbiornikach, temperatura wody nigdy nie osiąga jakiś skrajnych wartości. Teraz rozglądam się za grzałkami do akwarium dla parki Carettochelys insculpta, tutaj woda będzie głębsza (tymczasowo 100x50x40 cm) i wyspy nie będzie, niestety z tego co czytam na różnych akwarystycznych forach, nie ma grzałek idealnych i niejedna hodowla ryb zginęła wskutek awarii termostatu.

Jojek
09-01-2014, 00:11
dr Robert napisał(a):

> Ja mam ten problem z grzałkami, że miejsce gdzie trzymam żółwie
> ma dość różną temperaturę powietrza w zimie i w lecie. W lecie
> bywa tam 20-26 stopni, w zimie 10-15 stopni. Wypadałoby mieć
> dwie grzałki na każdą porę roku.

Obliczona moc grzałki może być sumą mocy dwóch grzałek. Dlatego proponował bym obliczyć osobno grzałkę na zimę i lato i zastanowić się co dalej.

120 cm *70 cm * min 15 max 20 cm = min 126 max 168 litrów
dla uproszczenia przyjmuję 150 litrów
najniższa temp zimą 10°C.
pożądana zimą to rozumiem 24°C.
zatem maxymalna różnica temperatur to 14°C.
więc zimą z tabeli wychodzi mi grzałka minimum 116 W
(mniejszą po prostu nie osiągnie się żądanej temperatury)

najniższa temp latem 20°C.
pożądana latem to rozumiem 28 °C.
zatem maxymalna różnica temperatur to 8°C.
na lato z tabeli wychodzi mi grzałka minimum 66 W

Tak więc po pierwsze grzałka 120 W powinna wystarczyć na cały rok.
Jeśli ktoś dopiero planuje zakupy to można by pomyśleć o 2 grzałkach (70W i 50W) i jedną na lato wyłączać. Ale wtedy najlepiej jakby obie chodziły na jednym zewnętrznym termostacie.

Twoja grzałka teoretycznie jak by się popsół termostat to podniesie temperaturę wody o 30°C
czyli zimą by to wyszło 15+30=45°C.
a latem 26+30=56°C.

Oczywiście to są wyliczenia teoretyczne oparte na tabeli której link podałem powyżej.

Posługując się tabelą podaną tutaj http://www.akwarium.org.pl/ksiazki/akwarium/numery/2_01/tekst/10.html

Dla 160 litrów wychodzą wyższe moce grzałek zimą 160W a latem 90W, z opisu na stronie domyślam się że podane moce dotyczą grzałek z termostatem.
Według tej tabeli twoja grzałka jest w stanie podnieść temp twojej ilości wody o około 25°C.

krist
09-01-2014, 02:32
tabela tabelą a akwaryści przyjmują moc grzałki 1W na 1litr wody, jakby patrzeć na ten kalkulator to u mnie powinna dogrzewać wodą grzałka 50W, bo temp. w pokoju ok 20stC wody mam ok 200 litrów i aby podnieść wodę o 5st. wystarczy wspomniana powyżej i tu ZONK! grzałka chodziła bez przerwy trzy doby i max temp. to 21 st.C (jak ją wkładałem do akwa woda miała 20st). A że akurat nadarzyła się okazja kupna po okazyjnej cenie grzalka hagena 300W Electronic od kumpla to wziąłem na wyrost....(może kiedyś naleję akwa do pełna..) I jeszcze ważna rzecz... czym większa powierzchnia wody tym szybciej woda paruje i odbiera ciepło.. a czym cieplejsza woda tym szybciej paruje i kółko się zamyka...( a scianki akwa i przewodność termiczną szkła też należałoby wziąć pod uwagę..)

ps. mam kilku znajomych akwarystów i żadnemu jeszcze jak grzałkę szlag trafił nie "zagotowało" wody a wręcz odwrotnie, ( to się tyczy z grzałką z wbudowanym termostatem) oczywiście może się tak przytrafić że sklei sie termostat ale jest to jeden przypadek na tysiąc, dziesięć tysięcy? Oczywiście słyszałem że grzałki z osobno podłączanym termostatem lub żle dobrana moc grzałki bez termostatu ugotowała rybki..

dr Robert
09-01-2014, 04:12
Ja własnie jestem świeżo po szperaniu po akwarystycznych stronach i spotkałem się tam (choć tylko raz) z przypadkiem zagotowania rybek po awarii grzałki z termostatem (inne przypadki dotyczyły awarii oddzielnego od grzałki termostatu). Ale mam nadzieję, że to absolutnie i skrajnie wyjątkowa sytuacja.

Jestem sceptyczny do tych tabel i przeliczników. Co prawda nie mierzyłem z jakąś szczególną precyzją i słabo pamiętam te eksperymenty, ale u mnie nawet grzałka 150 W grzała w basenie słabo (a powinna wystarczyć 116 W), dlatego kupiłem 250 W i ta grzeje dobrze.
Rzeczywiście Krist ma rację zwracając na powierzchnię parowania, u mnie jest ona bardzo duża w stosunku do głębokości, a basen jest murowany i wyłożony płytkami - zapewne ciepło ucieka z takiego basenu dużo szybciej niż przez szybę. Poza tym muszę brać pod uwagę jeszcze czynnik, a mianowicie związany z tempem ogrzewania. Nie mam dostępu do ciepłej wody w miejscu gdzie trzymam żółwie (w zimie woda z kranu ma 7-10 stopni), a na czas wymiany wody żółwie wędrują ze swoimi "schowkami - doniczkami" do dużej miski, co jest mało dla nich komfortowe. Potem wlewam do basenu zimną wodę (zbiornik gdzie jest gromadzona jest trochę za duży na ogrzanie, teraz zresztą używajam wody prosto z kranu) i czekam, aż się ogrzeje. Ten czas chciałbym maksymalnie skrócić (choć w przypadku wody z kranu jest czas na wyparowanie chloru), więc mocna grzałka jest jak najbardziej wskazana w takiej sytuacji. W tej chwili ogrzanie wody w basenie trwa zwykle pół doby.

Jojek
09-01-2014, 10:40
Oczywiście macie rację. Trzeba pamiętać że tabele akwarystyczne zazwyczaj przewidują że akwarium jest szklane mniej więcej o jednakowych proporcjach i jest przykryte jakąś pokrywą. Każde odstępstwo od tego wpływa na wyniki odbiegające od właściwych. Jak równierz nie do końca ufam tabelom, zwłaszcza uniwersalnym, gdyż grzałki mają różną sprawność (stosunek zużytej mocy do uzyskanej energii). Tabele na grzałce są dość pomocne przy wyborze jaką kupić. Zasada 1W na 1L jest dużo mniej miarodajna niż te tabele. Oczywiście kiedyś przy braku termostatu tabela była najskuteczniejszą metodą na dobranie grzałki. Jeszcze skuteczniejsze są obliczenia uwzględnijące wszystkie istotne czynniki, ale kto to policzy? Dlatego w poście powyżej podałem dwa różne przykłady tabel i dodałem że to są wyliczenia teoretyczne. Pomagają ustalić jaka grzałka na pewno będzie zamała. Zbiorniki żółwi wodnych zdecydowanie mają większą powierzchnię parowania i mniej szczelne przykrycia i to też trzeba uwzględnić.

Jeśli chodzi o szybkie elektryczne ogrzanie wody z kranu to pomyśl nad zamontowaniem przepływowego podgrzewacza wody przykład: http://www.novoterm.pl/podgrzewacze.htm

AdamEx
09-01-2014, 13:17
Miałem taki podgrzewacz ale padł po 4 latach :-) a pozatym duzo prądu pobiera, na tej stronce co podałeś zauważyłem od 3 do 11 kW, ja miałem 6 kW i nie grzał rewelacyjnie, woda była letnia. Przy takim 11 kW to po odkreceniu wody może swiatło przygasnąć w domu, he he he....

Jojek
09-01-2014, 13:40
Ale właśnie o to chodzi że nie musi grzać rewelacyjnie. Myślę że jak woda po ogrzaniu będzie miała 25 stopni to już będzie ok. Zobaczmy co powie dr Robert.

dr Robert
09-01-2014, 15:07
To jest zapewne dobry pomysł, ale w tej chwili z różnych powodów nie do zrealizowania. Pomieszczenie pójdzie do remontu, przypuszczalnie za 2-3 lata będzie tam ciepło, możliwość dowolnego sterowania temperaturą powietrza i duży bojler. Teraz nie opłaca się tam inwestować, więc jakoś trzeba będzie przetrwać. Zresztą niedługo wiosna, a problem ogrzewania najbardziej dotkliwy jest u mnie w zimie. Teraz musze wyskrobać pieniądze na filtr bo to jest ważniejsze :).

dr Robert
13-01-2014, 03:29
Niestety wdepnąłem w Aqua EL, ze względu na cenę i teraz trochę żałuję. Znajomy mnie postraszył, że urządzenie tej firmy potrafi mieć przebicia i porażenie prądem gotowe (zwierząt i człowieka). Nie wiem na ile to wiarygodne. Może ktoś ma bardziej precyzyjne informacje.

Właśnie próbowałem w zeszłym tygodniu przygotować basen dla parki Carettochelys insculpta (14 i 16 cm karapaks, woda w basenie o objetości 170x70x20 cm=238 litrów, temp. w pomieszczeniu 14-15 stopni) i 300 W grzałka nie była w stanie ogrzać tej wody do 30 stopni. Trzymając już żółwie w rękach do wpuszczenia z przerażeniem stwierdziłem zaledwie 20 stopni i dołożyłem jeszcze drugą grzałkę 200 W. Zobaczymy czy to pomoże.

AdamEx
13-01-2014, 05:21
Odnośnie grzałki AquaEla, po 5 latach mogę powiedizeć że czasem szwankuje termostat, np jak się ją stuknie lekko to się dopiero włancza. Ale przebić żadnych nie zauważyłem. Z innymi grzałkami nie miałem styczności więc nie wiem.

42d3e78f26a4b20d412==