Zobacz pełną wersję : filtr kubełkowy
Jako że do mojego nowego akwa przydałby się filtr o ogromnej powierzchni filtracyjnej a takie kosztują dosyć sporo... a z kasą troszke krucho, postanowiłem zrobić samemu kubełek o poj. 11 litrów. Projek wykonałem i uruchomiłem 24.01. efekty mojej pracy możecie oglądnąć dzięki Jojkowi (który umieścił art. na swej stronce) na:
http://www.jojek.klub.chip.pl/hobby/
Oczywiście to jest link do stronki, a przekierowanie do art. jest w dziale ostatnie zmiany lub w dziale filtracja...
Jak narazie wszystko jest ok. Wszelkie wasze opinie mile wdziane....(krytyczne też..;-))
piekna sprawa... gratulacje za wene tworcza oraz wykonanie (jak moja gadzina podrosnie skorzystam z opisu) dzieki....
bardzo fajne, opis tez jasny. Skoro jestes tak dobrym majsterkowiczem, to pomysl teraz o konstrukcji filtru otwartego (czytalem o nim w ksiazkach akwarystycznych). Podobno sa one jeszcze lepsze od kubelkowych, bo bakterie lepiej siee spisuja w gabkach zwilzonych niz w tych w pelni zanuzonych..
Temat interesuje mnie o tyle, ze choc na razie filtr kubelkowy w pelni mi wystarcza, to za jakies 2 lata bede chcial urzadzic gadzinkom akwa o dlugosci zbiornika jakies 3 metry, plus plaza. Na cos takiego na pewno lepiej samemu zmajstrowac filtry, bo pewnie nie tylko taniej, ale i bardziej funkcjonalnie.
WooooW
3m. U mnie akwa wylądowało by u sąsiada piętro niżej.
snif, snif.
Muszę się zmieścić w 300 - 350Kg. razem z szafką...
A Jeśli idzie o filtr to kozior.
Pewnie skożystam z projektu jak będę zalewał całe akwa ( ~ 110x50x50 - ok 350Kg z wyposażeniem i śmieciami w szawce)
na razie mam ciut mniejsze od twojego. i jest wystarczajae. potem chce zrobic akwa - ozdobe salonu, gdy go bede remontowac (tylko najpierwz musze o to wygrac wojne z zona). O strop bac sie nie musze... Zreszta ciezar nie bedzie taki wielki, mysle ze w tak duzym akwa glebokosc wody nie bedzie jednak przekraczac 60 cm.
No przy 300x50x60 wyjdzie jakieś 900L :) z dodatkami (żwir, kamienie plaża szafka itd. itp.) mamy prawie 1 tonę.
Ale pewnie zdajesz sobie z tego sprawę, więc powodzenia i czekamy na fotki :)
jak mowie, nawet za 2 lata...
no to czeka Cię zrobienie tzw. sumpa czyli filtra otwartego, wiąże się to z zrobieniem komina (spustu..) w akwa i drugiego pod spodem przerobionego jako filtr..
będzie ciekawe.... jeśli chcesz możemy przyłączyć się do wojny jako najemnicy...... zwycięsto będzie nasze!! ;-)
dzięki, mam nadzieje że opisik się komuś przyda i zrobi jeszcze lepszy filterek...
no wlasnie... czy masz jakies materialy na temat tego f. otwartego?
sumpa? poczytaj tu http://dami-rz.pl/~woczko/opis_filtr.htm
dzieki. Bardzo ciekawa stroniczka!
A więc mój filtr już ponad dwa tygodnie filtruje wodą wnowym akwa (180 litrów wody) i jak narazie wszystko jest OK. Woda jest czysta, przejrzysta, nie śmierdzi i nawet co mnie zdziwiło po zalaniu akwa i wpuszczeniu gadzin, nie wytworzyły się pierwotniaki... Dodatkowo zastosowałem własnej roboty ujęcie wody z powierzchni z pre filtrem w postaci kawałka gąbki (którą już czyściłm 2 razy) i jak narazie jest super..
Moze napisz/pokaz cos wiecej na ten temat - bardzo ciekawa sprawa:
"Dodatkowo zastosowałem własnej roboty ujęcie wody z powierzchni z pre filtrem"
jest to tymczasowe/ samoróbka ujęcie wody z powierzchni, puki nie kupię oryginalnego....(chociaż myslę już nad czymś znacznie lepszym..) jest to pojemnik z wyciętymi otworami ok 1.5cm w gornej części, przez ktore wlewa się woda następnie jest gąbka (to niebieskie) i poniżej poziomu gąbki znajduje się rurka ssąca , a kamien dałem jako dodatkowe obciążenie aby zniwelować część wyporności pojemnika. Sam pojemnik jest zamocowany za pomocą alu płaskownika. Jest jeden minus tego rozwiązania trzeba uważać aby poziom wody zbyt nie spadł (parowanie ) co spowoduje mniejszy naplyw do zbiornika i wyssanie przez filtr całej wody w nim zawartej....
Dzieki krist - ciekawe rozwiazanie
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.