Zobacz pełną wersję : czy mozna polaczyc glonojada(duzego) z zolwiem?
Witam chcialbym popytac czy ktos wie jak radzi sobie glonojad w towarzystwie dwuch zdrowych szybkich i silnych zołwi.raz widzialem takie rozwiązanie w zoologiku ale tam byl duzy sum ale to jesden pies. Czy ma szanse przetrwania (chodzi glownie o porzadek na dnie )Z gory dziekuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
ja miałęm glonojada mały był jakieś 8 cm i gadziny się go bały!! podpływały obwąchały wtedy glonojad postawił płetwe grzbietową i gadziny dawały spokój rybce.. tak było 2 m-ce i glonojad mi zdechł... (chory był..) jestem ciekaw jak dalej potoczyłoby się ich wspolne zycie w jednym akwa..
foczka81
23-11-2013, 14:28
:)Glonojad radzi sobie jak każda ofiara w obliczu drapieżcy. Tzn. jak najlepiej potrafi, ale z marnym dla siebie skutkiem...
chyba zależy też troche od charakteru żółwia..bo u mnie jeden wszystko atakuje(to co się rusza,oprócz 'żony'),a żona spokojna,i ucieka jak się taki obiadek postawi
Pituophis
23-11-2013, 14:51
W obecności produktów przemiany materii żółwia w małym, zamkniętym zbiorniku ryby mogą cierpieć i padać w ciągu kilku tygodni czy miesięcy, nawet jeżeli nie będą atakowane. Nie polecam.
Jak znam te żółwie w końcu dobierze się do skóry twojemu glonojadowi nawet z ciekawośći
hey a wiesz momze dlaczego moj zolwik mimo ze ma przawie 2 lata nie zrzucil
ani jesdnej luski a tylko skura mu schodzi
???
Andriusza
24-11-2013, 15:59
Posiadam rocznego czerwonolicego, ktory dzieli akwarium z ok 30 gupkiami i 3 glonojadami :) Jak wpuszczalem rybki, balem sie, ze wszystkie mi wyje, ale tak sie nie stalo. Co jakis czas jakas chapnie, jak przeplynie mu bezczelnie przed nosem ;) Glonojady pelnia funkcje czyscicieli dna i szyb. Jak na razie, wszystko sie jakos kreci, rybki zdrowe, zolw tez :) Nie widze wiec problemu w hodowli zolwia z rybkami, aby tylko zapewnic odpowiednie napowietrzanie i filtracje.
Czy można połączyć, to chyba zależy tylko i wyłącznie od żółwia. Ja mam w akwa rocznego żółwika, a wraz z nim pływają sobie 2 danio, zakupione z przeznaczenim na żarełko, ale nimi wzgardził. W związku z tym dokupiliśmy jeszcze 4 neonki i 4 kirysy. Całe towarzystwo koegzystuje bez problemu. Rybki bezczelnie pływają żółwiowi przed pyszczkiem i wyżeraja mu (zwłaszcza danio) jedzonko, a on je ma, że tak powiem w głębokim poważaniu. Akwa wyposażone jest w filtr zewnętrzny a na wylot rury "wydechowej" założona jest końcówka umożliwiająca napowietrzanie wody.
mam jeszcze male i ciasne akwarium gdzie koegzystuja ze sobą żółw i glonojad w zupełnym spokoju, ale... glonojady były kiedyś dwa - jednego mój żółwik załatwił...
mam glonojada od 3 miesiecy (oczywiscie z gadzina) biedaczyna byla ganiana przez pierwszy tydzien, zolw olewal inne rybki i zajal sie tylko glonojadem (6 mieczykow, 2 gubiki, 1 neonik) od czasu zakupu sztucznej skalki problem sie skonczyl, skalka jest pusta w srodku i posiada otworki gdzie glonojad z dobrym skutkiem znalazl schronienie...
P.S.
od kiedy mam glonojada akwarium diametralnie zmienilo swoj wyglad... polecam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.