Zobacz pełną wersję : Żarłok w akwa
Witam wszystkich.
Mój problem z czrwonolicym polega na dawkowaniu pokarmu,tzn.wszyscy piszecie żeby żółw dostał tyle żeby mógł swoja dawkę zjeść, a pozostałość wyłowić.Otóż mam wrażenie że mój "żarłok"zjadłby tyle ile mu się da.Karmię go mrożoną stynką,krewetką,gammarusem i suchym bioreptem.Jakby dał rade to sam by sie obsłużył.karmie codziennie po trochę(karapaks 13,5 cm).Czy to normalne?czy mu dawać tyle aż mu się odechce jeść?Poradźcie proszę.
Sie Ma, mój żółtolicy też jest takim żarłokiem, ile mu dam tyle zje, za każdym razem gdy podchodzę do akwa szaleje wzdłuż szyby i prosi się o jedzenie. Jednak ze względu zdrowotnych /np.otłuszczenie/raz w tygodniu robię mu dietę i raz w tygodniu ograniczam mu pokarm do minimum. Rośnie pięknie, zero problemów zdrowotnych, brak jakichkolwiek objawów patologicznych. Sam z ciekawością poczytam posty innych hodowców, z pewnością bardziej doświadczonych jak my.
Pozdrawiam
foczka81
18-11-2013, 10:31
Z apetytem to normalne. Moje czerwonolice też rozżarte , ale ciągle rosną. Dobrym pomysłem są małe rybki (np.gupik), ja mam korzenie, duże akwa i roślinki. Sstematycznie którejś tam brakuje,za to reszta ok, wczoraj się rozmnożyły:) Zwierzęta mają dzięki temu więcej ruchu, a w przypadku dorosłych jest to sposób na "zachowanie lini". Popieram dzień głodówki, ale tylko dla dorosłych osobników.
Ja mam 80 litrowe akwaterrarium, zalane około 40l wody, mój też ma sporo ruchu, cały czas buszuje sobie w "toni". Jeżeli chodzi o dzień głodówki to właśnie tutaj na forum doczytałem się na temat jednodniowej głodówki bez względu na wiek, ale jak to bywa opinie mogą być różne. Może temat podchwyci Jojek i coś napisze wydaje mi się, że jego wiedza na temat żółwi jest bardzo profesjonalna i fachowa.
Pozdrawiam
żólwie które ukończyły rok, tj około 12-13cm karapaksu (w warunkach hodowlanych to normalne, w naturze mają mniejsze rozmiary..) karmimy co drugi dzień, a nawet trzeci dzień, one będą ciągle głodne czym więcej dostają żarcia tym szybciej będą rosnąć co wpłynie niekorzystnie na rozwój żólwia. między głównymi posiłkami daje im gammarus lub suszone krewetki ( tzw. zapychacz) i to w małych ilościach, do tego innym lepszym zapychaczem jest zielenina np. moczarka której nie powinno brakować w akwa. do tego jako urozmaicenie żywe rybki i ślimaczki... to że są ciągle głodne to normalne i nigdy też nie należy ich karmić na maxa. ja podaje ilość jedzenia w stosunku do ich wielkości ale to już na oko trzeba przyjąć .... i najważniejsze aby patrzec na przyrosty nie powinny być zbyt duże, jesli są to ograniczam moim podopiecznym racje żywnościowe....
vivaldis
18-11-2013, 11:35
Zółwiom nie nalezy podawac duzych ilosci pokarmu poniewaz dochodzi u nich do przetluszczania a to prowadzi do smierci. Najlepiej podawac optymalne ilosci pokarmu i nie dawac go codziennie. Codziennie mozna dawac tylko male ilosci bioreptu i gammarusy jako przystawki.
Vivaldis
Zdecydowanie zgadzam sie z krist-em co do jakosci pokarmu,urozmaicenia diety,oraz do robienia im glodowek (osobniki powyzej 10cm).Jakis czas temu troche bylo na ten temat i najlepiej byloby jakbys sobie tego poszukal.Pewne jest jednak to iz najwazniejsza sprawa jest obserwacja swoich pociech i ustalenie im wlasnej diety opartej oczywiscie o doswiadczenia innych.
Pozdrawiam.
pierwszy raz się chyba w czymś zgadzamy, ehhehe cieszy mnie to...:-)
No tak to bywa.
Mnie tez to cieszy
Pituophis
18-11-2013, 17:53
Bioreptu najlepiej nie dawać wcale(paskudztwo!). Starsze żółwie (12-15 cm) wystarczy karmić 2-3 razy w tygodniu, codziennie można podać rośliny,, młode co drugi dzień. Nie wiem po co napychać żółwie codziennie- i tak rosną jak na drożdżach dużo szybciej niż w naturze. Lepiej zawsze dawać karmy mniej, niż żółwie są w stanie zjeść maksymalnie. Naprawdę- w naturze żółwie czerwonolice są stale głodne i nastawione na poszukiwanie pokarmu, nie znaczy to, że karmione do syta są zdrowe.
Pituophis napisał(a):
> Bioreptu najlepiej nie dawać wcale(paskudztwo!).
A możesz uzasadnić?
Z moich doświadczeń - bardzo brudzi wodę
P.
Ja swoje trzyletnie karmię 2x w tygodniu, zaczynam od tego co b. lubią np. stynki a kończę suchum gamarusem - jak go nie chcą tzn.nie są naprawdę głodne.
P.
Pituophis
19-11-2013, 03:31
A po co dawać jeżeli lepsze i zdrowsze i pewniejsze jest pożywienie naturalne? Żółwie karmione w dużym stopniu bioreptem rozwijają się dużo gorzej niż te, które dostają go niewiele lub wcale, kiepsko rosną, potrafią się pokrzywić. Skład (pomijam już, że dla lądowych i wodnych jest taki sam!) opisany jest bardzo enigmatycznie i choćby z tego powodu unikałbym tej karmy, bo może się okazać, że jest tak, jak z kotami i Whiskasem( przez 10 lat dobrze, a potem rozwalona wątroba i nerki). Nie lepiej dawać tylko bezkręgowce, ryby? Ja nigdy bioreptu, ani żadnych innych granulek żółwiom nie dawałem.
Pituophis napisał(a):
> A po co dawać jeżeli lepsze i zdrowsze i pewniejsze jest
> pożywienie naturalne?
To że naturalne jest lepsze to jeszcze nie znaczy że biorept jako pokarm się nie nadaje.
> Żółwie karmione w dużym stopniu bioreptem
> rozwijają się dużo gorzej niż te, które dostają go niewiele lub
> wcale, kiepsko rosną, potrafią się pokrzywić.
To nie jest uzasadnienie. Zdanie kłamliwie sugeruje że to biorept powoduje wypaczenie rozwoju i krzywiznę a nie przekarmianie brak UVB lub monodieta. Żółwie karmione dodatkowo bioreptem mają większą szansę rosnąć zdrowo niż żółwie karmione głównie mięsem i sałatą czy samym gammarusem, gdyż biorept składa się z wiekszej ilości elementów, i zdecydowanie lepiej dobranych.
Podawanie bioreptu w rozsądnych ilościach na pewno nie jest szkodliwe a ze względu na zawartość zbalansowanych dawek witamin może nawet być korzystne.
A ty sugerujesz tak po prostu że biorept jest szkodliwy, prosiłem o sprecyzowanie ale przydało by się i uzasadnienie.
> Skład (pomijam już, że dla lądowych i wodnych jest taki sam!)
O przepraszam ale mylisz się. Są różnice.
Biorept W (dla wodnych)
"SKŁADNIKI: Mączka rybna, mączka ze skorupiaków, produkty zbożowe, mączka z lucerny, drożdże paszowe, oleje roślinne i tłuszcze zwierzęce, makro- i mikroelementy, astaksantyna i kantaksantyna, substancje dodatkowe: barwniki oraz przeciwutleniacze dopuszczone do stosowania w UE.
GWARANTOWANA ANALIZA: białko surowe min. 33.0%, tłuszcz surowy min. 4.0%, włókno surowe max. 4.0%, minerały max. 9.0%, wilgotność max. 8.0%.
Witaminy dodane na 1 kg: wit. A 12 000 j.m., wit. D3 1 200 j.m., wit. E 80 mg, 2-polifosforan kwasu L-askorbowego (stabilizowana witamina C) 45 mg."
Biorept L (dla lądowych)
"SKŁADNIKI: Produkty zbożowe, owoce i warzywa, mączka z lucerny, drożdże paszowe, mączki ze skorupiaków, oleje roślinne i rybne, makro- i mikroelementy, witaminy, barwniki i przeciwutleniacze dopuszczone do stosowania w UE.
GWARANTOWANA ANALIZA: białko surowe min. 30.0%, tłuszcz surowy min. 3.0%, włókno surowe max. 4.5%, minerały max. 9.0%, wilgotność max. 8.0%.
Witaminy dodane na 1 kg: witamina A 11 200 j.m., witamina D3 1 150 j.m., witamina E 80 mg, 2-polifosforan kwasu L-askorbowego (stabilizowana witamina C) 45 mg."
> opisany jest
> bardzo enigmatycznie i choćby z tego powodu unikałbym tej
To w końcu unikasz bo nie wiesz co jest w środku, czy też wiesz że paskudztwo!?
Jak widać powyżej jednak można się trochę o nim dowiedzieć. Na stronie producenta są informacje, które świadczą o tym że wiele ważnych czynników, istotnych dla żółwi, jest brane pod uwagę przy produkcji tego pokarmu http://www.tropical.com.pl/POL/dlaZwierzat.html
> karmy, bo może się okazać, że jest tak, jak z kotami i
> Whiskasem( przez 10 lat dobrze, a potem rozwalona wątroba i
> nerki).
Nie wiem jak to jest z wiskasem - może znowu powtarzasz jakieś zasłyszane wieści a nic konkretnego. (Tylko mi nie pisz teraz o tym co najwyżej na priv. albo daj link.)
> Nie lepiej dawać tylko bezkręgowce, ryby? Ja nigdy
> bioreptu, ani żadnych innych granulek żółwiom nie dawałem.
Oczywiście że lepiej dawać pokarm naturalny i zróżnicowany. Ale czyż nie lepiej po prostu tak napisać. Jeśli mówisz źle o czymś to oczekuję konkretnych informacji a nie ogólników.
> UWAGA-WŚCIEKŁY SYSTEMATYK!!!
Przy takim podpisie oczekiwałem bardziej precyzyjnego wysławiania się.
biorept to syf miałem to kiedyś, byłem głupi i kupilem, od razu wywaliłem do kosza jak zoabcyzlem co bylo w srodku:(
Karmiłem żłówia tylko Bioreptem przez jakieś trzy lata i nic mu nigdy nie było. Był i jest nadal zdrowy, choć może nie tak duży jak powinien być. Potem trafiłem na tą strone i strone Jojka. Urozmaiciłem mu diete i teraz na Biorept nawet patrzeć nie chce :-)
Nook napisał(a):
> biorept to syf miałem to kiedyś, byłem głupi i kupilem, od razu
> wywaliłem do kosza jak zoabcyzlem co bylo w srodku:(
A co takiego zobaczyłeś? Bo takie wypowiedzi jak ta, są nic nie warte gdyż nie podają konkretnych argumentów.
Równie dobrze mógłbym napisać że:
Przykład 1
Żółwie nie mogą jeść rybek bo to syf i paskudztwo i na pewno im szkodzi. Pewnie nawet część osób by mi uwierzyła ale czy to prawda? NIE! Wiesz czym się karmi rybki? Preparatami robionymi przez tą samą firmę, albo podobnymi. I co?
Przykład 2
Wapienne żółwiki to oszustwo, widziałem w nich jest sama chemia, normalnie trujecie swoje pupile. Nie kupujcie tego! To od tego puchną oczy!
I co? Bzdura totalna.
Dlatego zawsze jak coś piszecie popierajcie to odpowiednimi, mocnymi argumentami. A jak nie jesteście pewni to się nie wypowiadajcie.
JOJEK, z tym żeby się nie wypowiadali to moim zdaniem mocne słowa, nie o to chodzi aby się wstrzymywać wypowiedzi tylko aby w tych wypowiedziach było choć troche sensu, każdy się uczy na swoich błędach i jeśli coś źle napisze i ktoś go poprawi to większe prawdopodobieństwo do zapamiętania tego problemu i na przyszłość nie popełni "gaffy". Sam mam żółwika od ponad 3 miesięcy, moja wiedza jest raczej średnia ale staram się udzielać na forum, napisze coś może nie za wiele i przyglądam się co dopiszą inni a następnie koryguje swoją wiedzę i poszeżam horyzonty, taki mój sposób na naukę "żółwiologii". Pozdrawiam i zachęcam wszystkich do wypowiadania się...
Pituophis
23-11-2013, 11:49
Przepraszam, rzeczywiście powinienem być bardziej precyzyjny.
Nie sugeruję kłamliwie, że Biorept powoduje "wypaczenie rozwoju"- cokolwiek by to nie znaczyło, lecz, że nie wiadomo, czy jego skład(np. stosunek Ca-P) jest właściwie zbilansowany. Większość żółwi karmionych głównie bioreptem(a producent zaleca takie karmienie), które spotkałem, była mniejsza, ,i to sporo, od żywionych bezkręgowcami, rybami, moczarką itp. i zwykle miała jakieś objawy krzywicy. Te, które jako tako się rozwijały, stanowiły mniejszość.
Nie wiem, czy ktoś ustalił normy zawartości białka, witamin, minerałów dla żółwi, i dlatego nie wiem czy karma je spełnia(na pewno ta dla żółwi lądowych jest przebiałkowana i ma skład fatalny, można nią żółwia zabić). Pokarmy dla lądowców i dla wodnych właściwie się nie różnią składem-kolejna bardzo niepokojąca rzecz. Poza tym skład karmy, jak mówiłem, jest bardzo ogólnie opisany i właśnie dlatego uważam, że to paskudztwo-nie wiemy np. co dla producenta oznaczają "zboża", "oleje i tłuszcze"? Oby nie okazało się, że np. 80% karmy to przemielone zboże(czy żółwie jedzą zboże?), nieco mączki rybnej, a reszta składników zawarta jest w ilościach homeopatycznych, bo zużywa się najtańsze odpady, nie kierując się dobrem zwierząt. Piszę z doświadczenia z karmami kocimi, gdzie często takie zabiegi ukrywania składu na karmach niskiej jakości mają miejsce i póżniej cierpią na tym zwierzęta(moją kotkę straciłem przez Whiskas, którym przed trafieniem do mnie była żywiona, i później cierpiała z powodu chorób wątroby, nerek). Wysokiej jakości pokarmy podają wszystkie składniki i ich dokładny, procentowy skład w pożywieniu- Tropical tego nie robi.
Naprawdę nie wiem, po co skarmiać to żółwiom- podane w małych ilościach nie zabije, ale to samo można powiedzieć o np. wołowinie czy sałacie. Wydaje mi się, że lepiej nas równi z wymienionymi dwoma produktami unikać, a jeżeli już, to podawać jako dodatek, niezbyt polecany.
No i teraz widzę konkretną odpowiedź.
Pituophis napisał(a):
> Przepraszam, rzeczywiście powinienem być bardziej precyzyjny.
> Nie sugeruję kłamliwie, że Biorept powoduje "wypaczenie
> rozwoju"- cokolwiek by to nie znaczyło, lecz, że nie wiadomo,
> czy jego skład(np. stosunek Ca-P) jest właściwie zbilansowany.
Owszem na opakowaniu nie ma tej informacji ale na stronie producenta jest już mowa o właściwym stosunku Ca-P. Swoją drogą ciekawe ilu posiadaczy żółwi wie o co chodzi? I dla ilu osób dana informacja była by dla nich istotna.
> Większość żółwi karmionych głównie bioreptem(a producent zaleca
> takie karmienie), które spotkałem, była mniejsza, ,i to sporo,
> od żywionych bezkręgowcami, rybami, moczarką itp. i zwykle
> miała jakieś objawy krzywicy. Te, które jako tako się
> rozwijały, stanowiły mniejszość.
Już mówiłem że nie jestem za dietą żółwi wodnych skłądającą się tylko z bioreptu W, ale nie widzę przeszkód aby go stosować jako dodatek.
> Nie wiem, czy ktoś ustalił normy zawartości białka, witamin,
> minerałów dla żółwi, i dlatego nie wiem czy karma je spełnia(na
> pewno ta dla żółwi lądowych jest przebiałkowana i ma skład
> fatalny, można nią żółwia zabić).
W sumie skoro nie wiesz jakie są normy białka to jak możesz stwierdzić że karma jest przebiałkowana?
Mimo tej nieścisłości zgodzę że Biorept L Posiada za dużo białka.
> Pokarmy dla lądowców i dla
> wodnych właściwie się nie różnią składem-kolejna bardzo
> niepokojąca rzecz. Poza tym skład karmy, jak mówiłem, jest
> bardzo ogólnie opisany i właśnie dlatego uważam, że to
> paskudztwo-nie wiemy np. co dla producenta oznaczają "zboża",
> "oleje i tłuszcze"? Oby nie okazało się, że np. 80% karmy to
> przemielone zboże(czy żółwie jedzą zboże?), nieco mączki
> rybnej, a reszta składników zawarta jest w ilościach
> homeopatycznych, bo zużywa się najtańsze odpady, nie kierując
> się dobrem zwierząt.
Nie czekałem z założonymi rękami tylko już na początku naszej dyskusji (tj 04.01.05) zwróciłem się z prośbą o uściślenie składu do producenta i czekam na odpowiedź. Właśnie ponowiłem pytanie.
> Naprawdę nie wiem, po co skarmiać to żółwiom- podane w małych
> ilościach nie zabije, ale to samo można powiedzieć o np.
> wołowinie czy sałacie.
Tu już przesadziłeś, ale rozumiem twoje intencje. Mimo wszystko Biorept na pewno nie składa się z samej sałaty i wołowiny i jest zdecydowanie lepszy od takiej diety choć do ideału pewnie mu brakuje. Nie mogę jednak powiedzieć że na pewno w biorepcie nie ma wołowiny czy sałaty i to jest argument kończący dyskusję. Przynajmniej do czasu kiedy nie otrzymam odpowiedzi od producenta.
> wymienionymi dwoma produktami unikać, a jeżeli już, to podawać
> jako dodatek, niezbyt polecany.
Ok. Tak to określajmy. Zdecydowanie lepsze jest to stwierdzenie od tych początkujących dyskusję.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.