PDA

Zobacz pełną wersję : 2 pytania



Yaqbi
01-08-2013, 08:01
Witam,
po pierwsze:
mój żółw grecki, jak ostatnio zobaczyłem, ma bardzo starte pazury, zarówno u przednich jak i tylnych łap. Niektóre ma starte prawie do końca, tzn, wystaje tylko mały kikucik. Pytanie brzmi, czy tak starte pazury są objawem, albo mogą być przyczyną jakiejś choroby?? Czy go to nie boli, czy coś trzeba z tym robić??
Zółw dostaje pełnowartosciowy pokarm, zróżnicowany i z dodatkiem witamin. Pancerz, oczy, ruchliwość, wszystko jak u zdrowego żółwia, tylko te pazury...


i drugie pytanie:
ostatnio mój żółw polubił wspinaczki, włazi na wszystko, nawet próbuje forsować ściany. Problem w tym, że częstoi się zdarza, że ląduje na plecach (kilka razy znalazłem ją tak po powrocie z pracy). Niestety, nie potrafi się sama podnieść po upadku. Chciałem zapytać, czy kiedy żółw leży na plecach, coś mu się może stać?? (w domu nie ma innych zwierząt). Czy np. nie ma wtedy kłopotów z oddychaniem, albo z obciążeniem jakichś mięśni czy stawów?? Przy dłuższym leżakowaniu zaczyna wydalać odchody. A może ona próbuje popełnić samobójstwo, bo jej źle u mnie?? Ale staram się...
Czy Wasze żółwie greckie potrafią się podnieść same? Wiem, że stepy potrafią...

Pozdrawiam

marix
01-08-2013, 08:16
dla zdrowego czerwonolicego obrocenie sie to tez zaden problem - i w wodzie, i poza nia.

kancik
01-08-2013, 09:46
Ja mam greka samice i ona potrafi sie sama przewrocic na drugą strone jest to bardzo ciekawe, ale czasami jak ją widze jak to robi to az sie dziwie... wydaje mi sie ze nic sie jej nie dzieje gdy jest tak przewrocona, moze troche sie meczy probujac odrocic sie na druga strone. Natomiast pazury ma starte od wspinania sie na wszystko nie jest to nic groźnego Pozdrawiam

Kober
01-08-2013, 11:11
podobno jedną z oznak zdrowia fizycznego żółwia jest to, że sam się potrafi przewrócić z "pleców" na "brzuch". druga to że potrafi się utrzymac na łapach zawieszonych na palcach ręki.

samobojstwo bym jednak wykluczył.
poczekajmy na jakiegoś eksperta - ale myślę że to nie dobrze że się sam nie odwaca

Yaqbi
01-08-2013, 12:37
nie wiem, czy to realne, żeby sięsama odwróciła. Ona ma bardzo wysoko sklepioną skorupę (chyba wszysatkie greki mają), przez to kiedy leży na pleckach, nie dosięga ani łapami, ani głową do ziemi. Kiedy uda jej się zahaczyć o jakiś przedmiot, wtedy przewraca się bez problemu. Wspomniany przeze mnie żółw stepowy, albo czerwonolicy, którego ma Marix, są płasko sklepione i widziałem, że taki żółw się jest w stanie podeprzećbardzo mocno głową i wtedy przewrócić.
Kancik, a jaki duży jest Twój żółw? Kiedy moja skorupka była malutka, też się sama odwracała, ale potem skorupa jej mocno urosła i bardziej się uwypukliła, więc teraz jedyne co może, kiedy leży na plecach, to obracać się w kółko w poszukiwaniu jakiedoś podparcia.

Czekam na dalsze komentarze w tej sprawie

Pozdrawiam

Aleksander
02-08-2013, 04:56
Hmmm, rzeczywiście oznaką dobrej kondycji żółwia jest umiejętność przewrócenia się z pozycji "na plecach" do pozycji normalnej. Nie wiem, jaka mogłaby być w tym wypadku róznica między grekiem a stepowym - natura na pewno zadbała o tę cenną umiejętnośc u obu Testudo, chociaz pewnie rodzaj wysklepienia pancerza odgrywa tu pewną rolę.
Inna sprawa, że nie z każdego podłoża żółw jest w stanie sie podnieść. Na śliskiej podłodze, jesli pozwalasz chodzić po mieszkaniu, na pewno sie nie odwróci. W terrarium natomiast moje żółwie tez wspinają sie na ściany a przygody z przewracaniem się na karapaks jeszcze nie miał żaden, albo miał i bez problemu sobie poradził, bo ja nic takiego nie widziałam.

W sprawie pazurów - niektóre moje żółwie mają w nich ubytki: pazurka nie ma, albo jest mały kikucik. Niektóre żółwie mają bardzo krótkie pazurki a jednej samicy z kolei pazury rosną w oczach. Myślę, że nie powinno Cie to martwić.

Pozdrawiam
natalia

Yaqbi
02-08-2013, 06:56
A teraz jeszcze jedna sprawa:
mój żółw stara się za wszelką cenę wydostać ze swojego pomieszczenia. Kiedyś, w małym terrarium, wydawało się to normalne. Dostała duże terrarium (100*125cm) i dalej to samo. Kiedy ją wyciągnę łazi po pokoju od ściany do ściany i też chce się wydostać, wali też do drzwi. Kiedy chodzi po mieszkaniu - to samo.
Sprawa toczy się już od ok. miesiąca, od rana do wieczora. A towarzyczy temu denerwujące już stukanie skorupą o wszystkie drzwi, ściany i meble. Co może być przyczyną takiego zachowania?? Czemu żółw jest tak niespokojny i z takim uporem stara się wydostać na wolność??

Pozdrawiam

Qba

Aleksander
02-08-2013, 07:48
Żółwica robi się niespokojna, m.in wtedy gdy chce złożyć jaja. Ale patrząc na naszą Marylę trzeba by było stwierdzić, że chce złozyć jaja już drugi rok. Gdy tylko trafi na przeszkodę chce ją pokonać i nie jest ważne, czy jest to kamien, ściana terrarium czy ściana w pokoju. Myślę, że bierze się to z faktu, iż w środowisku naturalnym żółwie potrafią pokonać naprawdę ogromne odległości. To piechurzy jakich mało. Niestety, nie jesteśmy w stanie im tego zapewnić...

Pozdrawiam
Natalia

42d3e78f26a4b20d412==