Zobacz pełną wersję : kryjówka dla czerwonolicego
Chciałbym urządzić w akwa kryjówkę dla mojej 5-letniej samicy. Mam w akwarium pojemnik odwrócony do góry dnem, na którym są dachówki. Spełnia to rolę wyspy. Zastanawiam się natomiast, czy nie odciąć jednej sciany tego pojemnikai urządzić tam kryjówkę. Kłopot w tym, ze górna część pojemnika leży pod powierzhnią wody. I moje pytanie, czy żółw nie udusi się przebywając w takiej kryjówki, tzn, czy będzie wiedział, ze do zaczerpnięcia powietrza musi wyciągnąc głowę poza pojemnik? Czy któs ma kryjówkę takiego rodzaju, albo cos? Będe wdzięczny za sugestie.
Piotrek
MataManX
13-05-2013, 19:08
Ej no nie rób z żółwi baranów a czy dziecko któremu nikt nie mówił jak oddychać wie jak to robic czy trzeba je uczyć że ma wuszać przeponą ?? no przecież żółw ma instynkt samozachowawczy i będzie staral się wypłynąć na powierzchnię jeśli mu zabraknie powiterza jeśli chcesz aby miał kryjówkę i dostęp do powietrza wrzuć mu do akwa rośliny np wgłębkę albo moczarkę - chętnie się w nich ukryje a przy okazji sobie poskubie
Żółwie nie są ewolucyjnymi intelektualistami (choc znowu głupie też nie są, rzecz jasna:) Jednak co ma maczarka do oddychania żółwia to naprawde nie wiem:) Oczywiscie ma instynkt samozachowawczy, ale kto wie, czy nie bedzie mu kazal próbować sie przebić przez "dach"?
moj zolwik na poczatku mial podobna kryjowke (ale nie z pojemnika) i sie nie udusil:) wiec nie martw sie o swojego.
zrezygnowalem jednak z kryjowki bo zolwik caly czas tam siedzial (ledwo ktos wszedl albo cos sie ruszylo to juz byl schowany:(
teraz nie mam kryjowki a zolwikowi szybko pojal ze w akwa jest bezpieczny i moze spokojnie sobie plywac - a moje oczy moga sie cieszyc jego widokiem:D
dobrze przemysl czy na pewno chcesz zeby miala ta kryjowke...
pozdrawiam!
Nie chodziło MataManX o oddychanie moczarką lub innym zielskiem tylko jakbyś czytał uważnie chodziło o to że moczarka i inne zielsko (w większej ilości) może posłużyć żółwiom jako miejsce schronienia!!! tak samo w naturze nie mając jam lub grot, rozpadlin itd. chowają się w gęstwinie roslin wodnych co w połączeniu z ich barwą karapaksu czyni je praktycznie "niewidzialnymi" dla drapieżników. ( w tym i człowieka) A jeśli chodzi o ich intelekt, (czsami są mądrzejsze niż nam się wydaje...) jeśli wpłyną raz do groty to zawsze zapamiętują droge powrotną, jakoś jeszcze nikomu nie zdarzyło się aby gadzina utopiła się w "grocie" (zresztą potrafią naprawde długo wytrzymać pod wodą np śpiąc...)
Moczarka itd byłyby "krótką" kryjówką. Myśle, ze czasem chce sie schować, bo włazi pod filtr itd, choc faktycznie źle by było gdyby siedział w kryjówce cały czas... Dzieki za rady.
Pio
Dlaczego "krótką"? w naturze chowa się w roślinności ,wiadomo w akwa trzeba by mieć dużo roślinności ze wzglęgu na sieczke którą robią ze zieleniny.... wiadomo nie kazdy może pozwolić sobie aby miec w akwa tyle zieleniny, dlatego żólw w stanie zagrożenia włazi pod filtr, grzałke lub w najciemniejszy kąt, dlatego najlepiej byłoby stworzyc grote lub pół grote z kamieni plus zielsko w akwa. W kryjówce i tak będzie spędzał większość np. na spaniu albo gdy poczuje się zagrożony. Jeśli większość czasu spędza w niej tzn. że coś mu nie pasuje, boji się, ( dużo domowników przemieszcza się) jeśli zlikwidujemy mu kryjówke "aby móc na niego patrzeć" pozbawiamy go odczucia bezpieczeństwa co może żle wpłynąć na gadzine. Teraz ktoś powie że czepiam się drobnostek, wiem większość to lekceważy ale trzeba pamiętać iż gady nie oswajają się tak jak psy lub koty... i każdy większy ruch traktują jak o zagrozenie szybko wskakujac do wody... jest dla nich wielkim stresem (oczywiście jeśli powoli podchodzimy rozpoznaja nas i nie uciekają)
Miałem niedawno całe akwa pokryte limnobium (taka roslinka cos jak salwinia), po kilku dniach zniknęła znaczna jej część , a korzenie wszystich były mocno poobgryzane(praktycznie miały do 1cm długości z ponad 10cm na początku) .Dzis ostały się pojedyncze gatunki (choc , przyznam się, część powyrzucałem , ze względu na ingerencje mikroskopijnych pierścienic z rodziny Aeolostomatidae) Dlatego kupowanie moczarki na kryjówke jest bez sensu (co innego jako pokarm), a do kryjówki moczarki sie nie wsadzi, bo potrzebuje światła. Poza tym dużo racji, ale nie jestem pewnien, czy większość zycia spędzonego w kryjówce, czyt: w ciemnościach wpłynie pozytywnie na żółwia...
A życie bez kryjówki w stresie wpłynie pozytywnie na żółwia??? Chyba nie !!! Więc jak już napisałem z kryjówka z zieleniny wiąża się spore problemy ze względu na "temperament" żółwi które koszą zielenine jak kosiarka spalinowa trawe.... (oczywiście zalezy to też od samego żółwia) więc najlepszym rozwiązaniem byłaby kryjówka z kamieni i to taka którą nie zdoła rozwalić w drobny mak.... A to że większość czasu spędza w kryjówce jest (może być) winą warunków zewnętrznych które należałoby ograniczyć lub stale usunąć,(trzeba usunąć przyczyne a nie skutki) w miare możliwości. co ma moczarka do wsadzania do krykówki?? znowu nie doczytałejś, chodziło o to że zamiast kryjówki z kamieni można zastąpić "kryjówke" z zieleniny (naturalne!!) co jak już pisałem wiąże się z ciągłym dokupywaniem nowej zieleniny... Czyli dochodzimy do wniosku że kryjówka zrobiona z kamieni bądz czegoś innego będzie lepiej spełniała swoją funkcje w warunkach akwaryjnych!!A jeśli chodzi o większość życia spedzonego Twojego żółwia w kryjówce czyt. ciemnościach, może być spowodowane strachem, odczuciem ciągłego zagrożenia,jak pisałem post wyżej trzeba zająć się PRZYCZYNĄ a nie skutkiem takiego postępowania gadziny ( może jest to stan przejsciowy?? zmiana otoczenia, większa ilosć domowników przemieszczająca się.,. itd) bez przyczyny nie chowałby się !!!! a brak mozliwości schowania się będzie bardzo niekorzystny dla niego...(bedzie odbierane jako stałe zagrożenie) Mam nadzieje iż jest to stan przejsciowy i wszystko wróci do normy.. ktoś znowu może napisać że wszysto wyolbrzymiam ale czyż nie mam racjii?? (chcę tak jak inni zapaleni żółwiarze dobra tych ciekawych stworzen..)
Pozdrawiam krist
moje zolwie maja "grote" pod kamieniem, na ktorym sie opalaja. Lubia tam zagladac, ale jednak czesciej przebywaja w innychmiejscach akwarium.
Jesli chodzi o grozbie uduszenia sie w kryjowce: watpie, zeby to bylo nozliwe nawet, gdyby zolw byl oszukany (gdybys dach jryjowki zrobil ze szkla). One wiedza, coi dla nich dobre...
Kryjówka sprawuje się bardzo dobrze i na szczęscie żółw nie siedzi tam cały czas, tylko gdy śpi, lub odpoczywa:)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.