PDA

Zobacz pełną wersję : Ile jedzonka dla czerwonolicego?



Kropka
11-12-2012, 03:31
Mam problem ile jedzonka powinien jednorazowo dostawać młody żółw czerwonolicy (około 4 cm długości karpaksu)? Jeśli np. dostaje gammarusa to powinno to być około 10 szt czy więcej, a ile np w przypadku ochotki - tutaj ciężko mówić o sztukach ale czy ma to być pół małej łyżeczki. A może trzeba im dodawać jedzonka dotąd, aż przestaną jeść. Nie chciałbym ich przekarmić - bo to podobno szkodliwe, ale też nie chciałbym aby były głodne. I jeszcze jedno ile razy takie porcje należy im podawać.
Wiem że sporo jest informacji na temat częstotliwości odżywiania we wcześniejszych postach, ale niegdzie nie znalazłem nic dotyczącego ilości.

krist
11-12-2012, 04:09
generalnie daje się tyle ile mogą zjeść przez pierwsze kilka minut... ten problem ma każdy początkujący, a reszte należy wyłowić, przy tak młodym żółwiu wg. literatury jedzonko możesz podawać dwa razy dziennie jak podrośnie na 7cm raz dziennie. Tym że one są głodne się nie przejmuj są to WIECZNE GŁODOMORY ciągle by żarły... jeszcze jedno gammarus i ochotke dawaj tylko jako dodatek miedzy posiłkami głównie karm go mięskiem (jakim? poczytaj starsze posty lub opis czerwonolicych), nie zapominaj o witaminkach i wapnie!!!(młode są bardzo podatne na krzywice, głównie ze złej diety np. w zoologiku) ze względu na bardzo szybki rozrost pancerza za jakieś 4-5 miesięcy urośnie CI do 7-8cm dł. karapaksu!! Życze powodzenia.

wrbirds
11-12-2012, 06:56
Taka malutka rada, nie wiem jakim gammarusem karmisz, ale czesto poczatkujacy ( zreszta nie tylko) karmia zolwie, rybki suszonym gammarusem i dafnia. To jest BEZNADZIEJNY pokarm, wlasciwie tylko chityna i obsuszone resztki miesni. Znacznie lepiej jest dac je z mrozonek, fajnie jak zolwik czasami moze zjesc dzdzowniczke !!Tylko z pewnego srodowiska(maja wyjatkowa zdolnosc pochlaniania roznistych syfow np. srodkow ochrony roslin itp.)
Na suszonym pokarmie zolwik, ryba praktycznie ciagle gloduje ( moze dlatego u tak wielu ludzi sa takimi glodomorami ;))
Postaraj sie jak najbardziej urozmaicic pokarm!!
Pozdrowionka

Kropka
12-12-2012, 01:57
Wielkie dzięki za info

Jarek Zajączkowski
12-12-2012, 04:45
Młode żółwie czerwonolice odżywiają się w 70% roślinnością wodną (szc. rzęsa wodna) a w 30% pokarmrm mięsnym (padlina). Tak jest w naturze i tak jest najlepiej. Proponuję całkowicie zrezygnować z suszonych cudów przemysłu. Wpuścic do terrarium rośliny a co 2 dzień wrzucać rozmrozoną Stynkę (mała rybka do kupienia w sklepach zoologicznych). Ryby mają szkielet (Ca,P), wątrobę (witaminy) i inne niezbędne do życia i przeżycia składniki pokarmowe. Dodatkowo świetlówka Repti-Glo 5,o i wszystko będzie dobrze

Jędrek
12-12-2012, 14:48
Nie chciałbym się sprzeczać, raczej w kwesti gustu zółwi. Mój, mając kilka miesięcy, z pokarmów roślinnych (a próbowałem kilkunastu roślin co najmniej) uznaje tylko latki owsiane. Przepada za rozmrożonymi filetami, toleruje stynkę, suszone krewetki, w lecie jadł ogrodowe ślimaki i koniki polne.

Coolka
13-12-2012, 05:00
Co do ilosci, to daje ile zjedza. Kiedys w sklepie powiedzieli mi ze dla calkiem mlodego zolwia np 4-5 malych gammarusow. Ale moje wcinaly duzo wiecej, wiec dawalam im wiecej. Warto tylko zadbac, zeby maluchy mialy 1-2 dni glodowki w tygodniu.

Moje zolwie prawie wogole nie toleruja roslinnego pokarmu. Za to zajadaja sie larwami ochotki, gotowymi preparatami i susznkami. Mam zamiar zabrac sie tez za mrozonki jak tylko to bedzie mozliwe.
U mnie (na wsi) jest pelno takich jakby muszek ale to cos innego. Sa pastelowo zielone lub kremowe, czyste i maja dlugie skrzydla. Placze sie to wszedzie i widzialam ze jak zolw to zobaczyl to mial na to ochote. Nie daje mu tego bo boje sie co to jest. Moze wy wiecie czy mozna to podawac?

Tylik
13-12-2012, 13:56
Najlepiej jest moim zdaniem dawać im na codzień surową rybę (filety z mintaya) i co pare dni chrząstki z mięsa kurczaka a gamarusy raz na jakiś czas...także można podobno dawać sałate itd - ale moje nie chcą jej nawet widzieć :-)

marix
14-12-2012, 02:13
To o czym piszesz nazywa sie kulanka, Dawalem je jesienia moim malym zolwiom i wcinaly.

MataManX
14-12-2012, 03:01
sałata odpada ile razy to się będzie przewijać przez forum jest szkodliwa zarówno dla żółwi lądowych jak i wodnych

Natkas
14-12-2012, 04:12
ten owad o ktorym piszesz Coolka to najprawdopodobniej złotook, jest on bardzo pozyteczny (zjada mszyce, jaja stonki, roztocza) i szkoda go na pokarm dla zolwi. W zimie złotooki czesto szukaja schronienia w budynkach. jak chcesz zolwiowi dac cos zywego to lepiej sprobuj swierszcze czy slimaki, mimo tego ze sa gorzej dostepne. pozdrawiam

Coolka
14-12-2012, 07:35
Cos sie pewnie w lecie w ogrodku znajdzie :)
A co z konikami polnymi? (ich u mnie dostatek ;)

Pozdrowienia

Jojek
14-12-2012, 16:45
Śmiem twierdzić, że się Pan pomylił i że jest odwrotnie. Młode żółwie są drapieżne i żywią się mięsem w 70% a w 30% roślinami. Stosunek ten wraz z wiekiem ulega zmianie na korzyść roślin. Jedni podają, że u dorosłych żółwi jest to 50/50, ale ja znalazłem informację, że nawet 90% pokarmu roślinnego do 10% zwierzęcego.

http://animaldiversity.ummz.umich.edu/site/accounts/information/Trachemys_scripta.html

Pozdrawiam

Natkas
15-12-2012, 12:34
hmm, nie przychodza mi do glowy jakies konkretne przeciwwskazania ale i tak mysle ze bezpieczniej bedzie karmic go robaczkami kupionymi w zoologiku, specjalnie do tego przeznaczonymi. a jesli chcesz to sprobuj mu dac jednego i poobserwuj czy wszystko w porzadku. ja swojemu nie dawalam.

MataManX
15-12-2012, 13:02
jedzą i są z tego bardzo zadowolone :)

Coolka
15-12-2012, 13:38
Rozne owady i inne takie zebrane u mnie na lace powinny byc niezle. Jest tutaj bardzo czysto i zadnych srodkow chemicznych.

W zoologiku w miescie sa larwy ochotki, larwy maczniaka i swierszcze. Zolwie ochotke wcinaja z wielka checia, ale wolalabym nie dawac im swierszczy. Nie podejrzewam zeby taki pokarm jadaly w naturze. Sprostujcie mnie jesli sie myle :)

Jarek Zajączkowski
16-12-2012, 05:54
......"Young sliders tend to be more carnivorous than adults, eating about 70% animal matter and 30% plant matter. Adults eat 90% plant matter and 10% animal matter (Wilke 1979). Foods include aquatic insects, snails, tadpoles, crawfish, fish, crustaceans, and mollusks. They also eat plants like arrowhead, water lilies, hyacinths, and duck weed. Feeding occurs under water, usually in the early morning or late afternoon (Smither 1998)."........

Istnieją rozbieżności w doniesieniach. Swoją wypowiedż oparłem na jednym z polskojęzycznych poradników... Nie pamiętam dokładnie w tej chwili tytułu jutro sprawdzę w bibliotece. Bodajże "Żółw czerwonolicy" tłumaczenie z niemieckiego.

Jojek
16-12-2012, 07:10
Informacja o stosunku pokarmu około 70/30% zwierzęcy/roślinny u młodych żółwi pojawia się w wielu publikacjach. W książkach:
"Żółw ozdobny" Beata Kisiel (...mięsnej... i ...roślinnej... dla osobnika młodego proporcja ta wynosi 70% do 30%),
w książce "Żółw ozdobny" Rogner, Phillippen (u młodych i dorosłych... 30-39%... pokarm roślinny),
w książce "Żółwie ozdobne" Frohlich (młode odżywiają się przede wszystkim pokarmem zwierzęcym)
I w wielu wielu innych publikacjach internetowych...

Stąd moja chęć wyjaśnienia rozbieżności. Bo nie trafiłem w poszukiwaniach na tak odmienną informację.

Pozdrawiam

Natkas
16-12-2012, 09:46
nie mylisz sie:) chyba ze jakis swierszcz wskoczy do wody...:) ale tak samo w swoim srodowisku nie zjadaja tego co lata po łące. jesli chcesz dawac mu to co w naturze je, to najlepiej rybki, slimaki wodne i larwy wodnych owadow, rosliny wodne. a tak poza tym to zjedza z apetytem prawie wszystko co sie im da:) moj np. kiedys przez przypadek zjadl daktyla:| tez watpie zeby to byl jego naturalny pokarm;)

MataManX
16-12-2012, 09:53
a czym się różni w składzie od owadów wodnych ?? są tak samo zbudowane więc mogą je śmiało według mnie zastępować

Jarek Zajączkowski
17-12-2012, 14:39
Masz całkowitą rację. Obszukałem dostępną literaturę - wszędzie jest tak jak piszesz. Na domiar złego nie mogę podać tytułu przytaczanej książki.... Jednakowoż istotą problemu jest aby zapewnic młodym i starszym czerwonolicym dostęp do karmy tak pochodzenia zwierzęcego (godne polecenia sa Stynki)jak i pokarm roślinny (szcz. rzęsa wodna).

Jojek
17-12-2012, 16:35
Zgadzam się. Jak najbardziej trzeba pamiętać o pokarmie roślinnym i o tym że wraz z wiekiem żółw ma dostawać stosunkowo coraz więcej roślin a coraz mniej mięsa.

Pozdrawiam serdecznie.

Hecia
18-12-2012, 11:22
A skąd taką rzęsę, i w ogóle roślinki wodne wziąć?

Jojek
18-12-2012, 15:34
Rośliny to najlepiej z własnej hodowli ale to drugie akwarium potrzebne. Rzęsę to w stawach spotkasz ale nigdy nie wiadomo w czym się ona tam moczy... , a akwaryści ją raczej tępią. Inne rośliny akwariowe często są oddawane na pl.rec.akwarium zwłaszcza jak akwaryści robią "sianokosy". Widzę że jesteś z Warszawy więc jeśli będziesz chciała założyć własną hodowlę to skontaktuj się ze mną to ci dam coś na początek i pomogę.

Pozdrawiam

Jędrek
18-12-2012, 15:57
A jakie akwa trzeba mieć, żeby szybciej rzęsa przyrastała niż gad ją zjada?
Czy w tymże akwa można trzymać ślimaki na karmę?

Coolka
19-12-2012, 07:04
Slimaki chyba nie przezyja... Gad zjada wszystko ;)

Hecia
19-12-2012, 09:40
Nie ma problemu z akwarium, mam drugie, małe, a w ogóle to planuję zmienić to, co żółw w tej chwili ma na większe, będę też musiała kupić większy filtr zewnętrzny, bo chyba AquaClear 150 bedzie za mały. W związku z tym myślałam o przeznaczeniu starego akwa na rybki i można by też roślinki hodować, takie, żeby żółw się pożywił. W każdym razie dzięki, w razie czego dam ci znać.

Jędrek
19-12-2012, 15:20
Oczywiście, chodziło mi o hodowlę w innym naczyniu, ale ile tych ślimaków musi być, żeby przyrost naturalny wynosił 1-2 sztuki dziennie. (Bo tyle myślę dawać w dobrych warunkach)

42d3e78f26a4b20d412==