Zobacz pełną wersję : rozpuszczanie wapna w wodzie
Aleksander
04-12-2012, 07:34
Czy ktoś z Was podaje żółwiom wapno rozpuszczając je np. w wodzie przygotowanej do kapieli? Pytam, bo mam takiego marudę, który za często nie je, za to z upodobaniem pije w kąpieli, więc byłaby dobra okazja do podania wapna. A jesli ktos tak robi, to jakiego preparatu do tego używa?
Pozdrawiam
Natalia
MataManX
04-12-2012, 08:20
może rozpuszczaj im takie żólwiki z wapna jak dla wodnych się rozpuszcza w wodzie, nie wiem jak jest ze zwykłym wapnem rozpuszczalnym w wodzie takim jak dla ludzi czy je można podawać ale z tym to poczekaj aż ktoś bardziej dosiadczony w żołwiach lądowcyh się wypowie
Ja podaje zolwiom wapno w postaci syropu na jedzenie (nie pija wcale). Natomiast jaszczurkom zakrapiam do basenika. Tylko, ze chyba potem musialabys go wyplukac w czystej wodzie.
Hey!
Żółwiki z wapnia dla zółwi wodnych sprzedawane w sklepach są nieskutecznym wymysłem firm produkujacych akcesoria do hodowli zwierząt. Nie skutecznym pod tym wzgledem, że nic nie daja żółwiom, bo sprzedają sie zapewne swietnie. Żółwie nie wchłaniają wapnia przez skórę, jedynie moga z tego mieć to co pobiorą z wodą, którą wypiją. A to za mało. Jako żródło wapnia dla żółwi wodnych polecam ryby (całości), noworodki mysie i sepię dodawaną do np. mięsa. Dla ladowych właściwie tylko sepia lub Vitrum (z witaminą D3) dodawane do pokarmów. Nie stosowałem nigdy u złwi wapnia w płynie. Jeżeli twój żółw niechetnie je, ale duzo pije zapewnij mu tyle wody, ile będzie potrzebował. Mógł byc odwodniony.
Pozdrawiam,hatiras
Aleksander
04-12-2012, 12:03
Spokojnie, nie jest odwodniony:) Tyle pije odkąd go mam- taka jego uroda:) Jest zdrowiutki. Poza tym to nie żółw wodny, tylko lądowy. A co do tego wapna przeznaczonego do rozpuszczania w wodzie, to myślałam, zeby w ten spoób "uzdatniać" tez np. wode w basenie w terrarium. Zobaczę, pokombinuję:)
Natalia
Witaj hatiras, nie zgadzam się z tobą iż wapno w postaci żółwików nic nie daje to wapno nie daje się po to do wody aby się rozpuszczało i niby miało się wchłonąć przez skóre.... (nierealne) tylko aby gadzinki je OBGRYZAŁY i wten sposób uzupełniały wapń w organizmie! co przy szybkim wzroście młodych żółwi jest bardzo ważne. Można tagże podawać wapno w tabletkach ( to samo co dla ludzi rozgniecione, lub potrzeć żółwika na proszek) wten sposób iż posypujemy jedzenie, u wodnych można obturlać kawałeczki mięsa i podać za pomocą pensety.(tak musiałem robić jak pojawiły się u moich pierwsze oznaki krzywicy w tydzień po kupnie maluchów, teraz same obgryzają do woli żółwika z wapna, i żadnych kłopotów z rozmiękaniem karapaksów nie mam!!! a rosną jak na drożdzach) Żółwie które są oporne na przyjmowanie jakichkolwiek witamin i wapna trzeba oszukiwać posypując im ich ulubione jedzonko. Co niektórzy podają swoim gadzinkom zmielone skorupki kurzych jaj.
Aleksander
04-12-2012, 12:51
Małe sprostowanie: oczywiście podaję wapno pokruszone na jedzenie, tylko maruda mało je, więc pomyslałam o wodzie. Jakby coś jeszcze wypił razem z nią w kąpieli lub z baseniku, miałabym czystsze sumienie;))
Po wapnie w syropie dodanym do kapieli rzeczywiście musiałabym go opłukac w czystej wodzie. Popróbuję. W końcu z kombinowaniem, jak tu temu hrabiemu cokolwiek podać mam wielką wprawę;)
Natalia
więc jak chcesz to możesz jeszcze dodatkowo dolewać do wody wapno w płynie i witaminy, tylko nie napisałeś jakiej wielkości i ile lat ma Twój żółw, musisz pamiętać iż dorosłe żółwie mają bardzo małe przyrosty i nie potrzebują aż tak ogromnej ilości wapna i witamin jak maluchy. Może ta ilość którą podajesz z pokarmem w zupełności wystarczy!?
aleksandra
04-12-2012, 13:17
Ja podaje wapno w syropie ( smak bananowy), podaje je na liściu cykorii ( wybieram liśc w kształcie łódeczki, jak zółw ugryzie liść to mu przechylam zawartośc i tak oto tym sposobem żółw dostaje wapno. Inne moje żółwie same gryza kostki wapenne( od kanarka) , lub sepie- tą nawet wola bardziej.
Musze się jednak przyznac ,ze wole podawac pokarm który zawiera duz wapna. Z pokarmów roślinnych rewelacyjne sa liście rzepy!! Polecam korzeń(bulwe) zasadzić w doniczce i jak nać zacznie rosnąc skarmiać żółwie . Liście rzepy maja dwa razy więcej wapna niz liście mniszka lekarskiego.
pozdrawiam
Ola
Żółwiki z wapnia wcale nie służą jako pokarm dostarczający wapnia.
http://www.petdiscounters.com/small_animal/reptile/turtle/ha_17510_%20nutrafin_conditioner.html
Jest to kondycjoner do wody którego głównym zadaniem jest neutralizacja kwasów w wodzie. Dodatkowo pomaga w zapobieganiu mięknięcia pancerza żółwia.
I nie jest to nieskuteczny gadżet tyle że sprzedawcy troszkę zmieniają jego przeznaczenie. Sprzedaje się świetnie bo każdy myśli że załatwia to całkowicie sprawę dbania o właściwą ilość wapnia w diecie. Myślą też że jak żółwik się rozpuści to trzeba wrzucać następnego, a jego skład jest właśnie tak dobrany aby dość szybko się rozpuścił i zneutralizował kwasy.
Oczywiście masz rację że najlepszym naturalnym źródłem wapnia są całe ryby. Sepia też może być ale mysie noworodki mi nie pasują. Spotkałem je tylko w starych jadłospisach w których występowało również mięso ssaków, które jest nieporządane.
Pozdrawiam
dr Robert
04-12-2012, 18:08
Z tym wapniem nie należy też przesadzać, szczególnie w przypadku dorosłych zwierząt. Mam wątpliwości co do podawania wapnia w syropie ze względu na obecność w nim, jak przypuszczam, cukru i substancji smakowych. Roślinożerne żółwie lądowe powinny przyjmować jak najmniej cukru. Wystarczy bardziej naturalna sepia czy sproszkowane skorupki jaj, a jeśli do wapnia dodatkowo chcemy podać Vit.D3 to Calcium Vitrum (wapń w tym zawarty jest z muszli ostryg).
To wszystko prawda, ale mój żółw z wielką lubością te żółwiki pochłania. Nie mogę mu za dużo tych żółwików wrzucać, bo on je zjada w zastaszającym tempie, a boję się przedawkować...
Hey!
Przyznam, że jak kupiłem swojego pierwszego zółwia (dawno,dawno temu) i był to właśnie czerwolicy, kupiłem mu równiez owego żółwika... Nigdy nie zaobserwowałem, aby wykazywał jakiekolwiek zainteresowanie tego typu sposobem uzupełniania ewentualnych niedoborów wapnia. Byc może dlatego, że jego dieta bogata była w sepię. Przyznam jednak również, że nie hodowałem zastraszajacych ilości żółwi, aby móc poczynic takie obserwacje. W tej chwili mam jedynie żółwiaka (trzyletniego), które jak wiadomo maja powszechne skłonności do wyginania się. Do jego diety dodaję rozdrobnione tabletki Vitrum i nie widzę żadnych oznak krzywicy. Tak naprawdę problem polega jednak na tym, że nie wiadomo ile wapnia powinno sie podawać... Wiadomo tylko, że dużo, szczególnie dla rosnacych. Ale jak stwierdzić ile to jest duzo w przypadku tak (mimo wszystko) małych zwierząt... Trzeba polegać na oku:)
Pozdrawiam,hatiras
MataManX
05-12-2012, 11:12
mój jak był maly to też nie reagował teraz w ciągu ostatnich 15 minut 2 takie wapienne żołwiki rozwalił w drobny mak
Ale o jaką sepie chodzi? Chyba nie taką brązową do rysowania? Możecie mi bardziej to przyblizyc?:>
dr Robert
06-12-2012, 13:48
Nie, chodzi o sepię sprzedawaną w sklepach zoologicznych, jest to biały szkielet mątwy. Sprzedaje się go z myślą głównie o ptakach. Łatwy do zeskrobywania, można szybko zamienić go w proszek. Sepia do malowania robiona była z części miękkich mątwy, z tzw. gruczołu czernidłowego.
Jeszcze o tych żółwikach. Wrzuciłem takowego do wody, żółwik (żywy) ogryzał go z zapałem, ale woda zrobiła się strasznie mętna i teraz podaję mu po kawałku. Dlaczego woda zętniała??
Bo jak go pogryzł, to "nakurzył". U mnie jest tak samo, ale zmętnienie zaraz zanika
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.