Zobacz pełną wersję : Krew z pyszczka
MataManX
20-11-2012, 11:10
Mam problem z moją żołwicą po karmieniu pojawiły się u niej 2 razy krwotoki z pyszczka i nosa krwi jest mało ale mimo wszystko mnie to niepokoi może ktoś z was wie jak temu zaradzic ?? czy może spotkaliście się z czymś takim ??
Nie wiem i nie spotkałem w literaturze dot. pielęgnacji żółwi. Objaw raczej bardzo niepokojący. Udaj się do weterynarza zbadać ogólny stan żółwia nawet jeśli krwawienie więcej nie wystąpiło.
Aha napisz potem co i jak abyśby też wiedzieli.
MataManX
20-11-2012, 11:42
jej stan jest nawet ok jest dość ruchliwa ale dzisiaj siedzi tylko przy grzałce od czasu do czssu tylko pływa a co do wiyty u weta to nie ma u mnie sensu bo w moim rejonie żółwia traktują jako atrakcję i są zdziwieni co do nich przynosze jeden z tych u których byłem jak wcześniej chorowała stwierdził że dobrze by było ją uśpić a odtamtej sytuacji mineło już kilka mies przez które jej zdrowie było znakomite
Jarek Zajączkowski
20-11-2012, 14:51
Krew w dziobie i w nozdrzach może pojawić się przy uszkodzeniach błony śluzowej pyska, przełyku (jasna, świeża). W większości przypadków krwawienie mija szybko i bez śladów. Lekarz mimo wszystko powinien obejrzeć gada, i otworzyć mu dziób. W przypadku czerwonolicych nie ma z tym najmniejszego kłopotu ;))
MataManX
20-11-2012, 15:13
A jakich wetów polecił by pan w okoliach zielonej góry najlepiej blisko nowej soli ( nie chcę go teraz za bardzo transportować bo temperatura by mogła dla niego być gorsza niż te krwawienia
Aleksander
21-11-2012, 02:01
Naszej żółwicy raz przydarzyło się krwawienie po jedzeniu- krew byla własnie jasna i swieza. Okazalo sie, że przecięła sobie języczek...kawałkiem siana. Krwawienie bylo jednorazowe. Może sam tak wstępnie spróbuj zajrzeć jej do pyszczka?
Pozdrawiam
Natalia
Jarek Zajączkowski
21-11-2012, 03:15
Właśnie!
MataManX
21-11-2012, 10:57
Bardzo chętnie tylko jak i czym jej najlepiej rozchylić pyszek ??
Aleksander
21-11-2012, 13:53
Teoretycznie powinna sama otwierać podenerowana na przykład stukaniem w pyszczek palcem (w końcu to drapieżnik:)) albo lekkim chwyceniem, bądź uszczypnięciem łapy (oczywiście bez przesady!)
Natalia
MataManX
21-11-2012, 14:06
dokłądnie teoretycznie ona jest na tyle przyzwyczajona do operacji w jej okolicy i do wyjmowania z akwa że na to nie reaguje nawet głowy nie chowa jak ją wyjmuję a po postukaniu w pyszczek jedynie się chowa próbowałem dość długo i nawet nie otworzyła go
Aleksander
22-11-2012, 03:08
Yyyy...no właśnie podejrzewałam, że tak będzie:)) U weterynarza to jeszcze działa, bo żółw jest ogólnie zestresowany, obce zapachy itp.- szybciej się wścieknie. Sama wiem, jak trudno otwierać dziób moim stepowcom- poleglam przy każdej próbie. Z naszą samica to jestem mądra, bo ma krzywicę pyska i przez to wysunięta dolną listwę rogową pyszczka, więc po prostu ja za to łapię i otwieram (gdzieś był wątek o sposobie otwierania pyska żółwiom). Inne kuszę kawałkiem jedzenia, wysuwaja wysoko szyję i rozdziawiaja pyski jak u lekarza, ale u czerwonolicych jakos nie moge sobie tego wyobrazić, w końcu jedzą w wodzie. Może odezwie się jakis hodowca czerwonolicych.
Natalia
Wabienie jedzonkiem działa i u czerwonolicych, mój rozdziawia się jak hipopotam. Za kąskiem trzymanym mu przed dziobem WYBIEGA nawet na wyspę i tam go łapie, później nurkuje. Nie wiem czy w takim czasie można obejrzeć wnętrze, może coś mu włożyć, kiedy się rozdziawi i złapawszy, wyjąć z wody i obejrzeć??
MataManX
05-12-2012, 11:14
Jak ci sie udaje w takim czasie jego pyszczek obejrzeć to masz szczęście mój za szybko sie zamyka ale na szczęście juz wsyztsko jest ok nie krwawi jest cała szczeswlia i pływa wesoło :P
wiem, wiem- wyzdrowiała i to już nieaktualne. Mimo to mnie zaciekawiłeś, poszperałam i znalazłam: (tak na zapas)
"awitaminoza C. Objawy:
podatność na infekcje. Krwawiąca śluzówka w okolicy jamy gębowej wskazująca na niedobór witaminy C (szkorbut).
leczenie: dodatek do pokarmu preparatów: Devitamon C, Cedoxon lub Senton (Vitaminum C)."
Źródło: M. Rogner, H-D. Philippen, "Żółw ozdobny", Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1993.
Ps. Pozdrowionka dla Kuby od Pani Żółwikowej :) Dużo zdrówka
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.