Zobacz pełną wersję : żółw czerwonolicy w Polsce
Poszukuję informacji o żółwiach czerwonolicych. Chodzi mi konkretnie o obserwacje tych żółwi w warunkach naturalnych Polski.
Jeżeli gdzieś widziałeś takiego żółwia (w rzece, jeziorze czy nawet oczku wodnym) lub o tym od kogos słyszałeś napisz do mnie lub skontaktuj sie w tej sprawie. Interesuje mnie ten temat i będe wdzięczny za każdą taka informację. Szczególnie interesuje mnie teren Lubelszczyzny ale nie tylko.
Chetnie poznam też szczegółowe dane na temat ich zimowania w naszych warunkach. Wiem, że jest to możliwe i szukam szczegółowszych danych na ten temat.
Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc w tej sprawie.
tel: 0 608 36 16 11
mail: g.duniec@interia.pl
gg: 1175406 (nie często bywam)
Trzy lata temu zaobserwowałem żółwie czerwonlice w fosie we Wrocławi. Nie wiem czy jeszcze się tam znajdują ale wtedy na 100% to były czerwonolice. Według kolegi potrafią przezimować w tych warunkach bo podobno na wiosnę też je widział.
Ja je widziałem wczesną jesienią...
MataManX
03-10-2012, 16:41
od kilku lat widywane są w okolicach nowej soli ( lubuskie ) w odrze i jej zakolach, w tamtym roku widziałem jednego wypuszczonego w Kożuchowie( 10 km od nowej soli )
Poza żółwiami żyjącymi w fosie wrocławskiej (teraz podobno już ok. 10 szt. dorosłych + nieznana ilość mniejszych, które są wypuszczane do fosy, "bo skoro tyle ich już jest, to jeszcze jeden nie zawadzi") widziałem czerwonolice w Odrze na wysokości przeprawy promowej k. Brzegu Dolnego i w dorzeczu w Leśnicy.
Zobacz post z 24.10 "Ale okazy". Tam o czerwonoilicych w Warcie.
dr Robert
04-10-2012, 12:05
Badania żółwia czerwonolicego we Wrocławiu prowadzi Studenckie Koło Naukowe Herpetologów UWr. którego jestem opiekunem naukowym. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że jest ich nie mniej niż 14 sztuk. W tym roku były obserwacje i wywiady z wędkarzami, ale żółwie nie były odławiane ani znakowane. Będzie to robione w przyszłym roku. Poza fosą żółwie występowały też w śródmiejskich stawkach. Prawdopodobnie przeżywają dobrze zimę gdyż we Wrocławiu, szczególnie w centrum panuje swoisty mikroklimat i temperatury są wyższe niż poza miastem. Żywią się głównie padliną; są to martwe kaczki, koty, psy, ale także chlebem (!) wrzucanym przez ludzi karmiacych kaczki. Wprowadzenie rowerów wodnych do fosy koło Wzgórza Partyzantów spowodowało, że rzadko wychodziły w tym rejonie na brzeg, a wychodziły zwłaszcza na leżącą tam wyspę. Czuły się tam bezpiecznie.
Żółwie czerwonolice dostałem też ok. 3 lat temu z Gospodarstwa Rybackiego w Szczodrym pod Wrocławiem. Złowione przez rybaków w stawie hodowlanym w sieci przy połowie ryb. Pojedyncze przypadki łowienia się w sieci były też podawane z Mazur. Dużo jest o tym w artykule B.Najbara w którymś z zeszytów "Przeglądu Zoologicznego (chyba z 2002 czy 2001 roku), nie mam w tej chwili tego pod ręką. Jest to artykuł poświęcony właśnie występowaniu w Polsce tego żółwia.
MataManX
04-10-2012, 13:11
dało by się na forum umieścić skan albo treść tego artukułu na pewno zainteresuje on wielu terrarystów i uświadomi im jakie zagrożenie dla środowiska stanowią obce gatunki
Wielkie dzieki za odpowiedzi. Czekam na więcej. Na pewno sie przydadzą.
Łukasz Koziara
05-10-2012, 14:38
od kilku lat sa obserwowane na Bagrach w krakowie podobno wystepuja tez w wisle <ale watpie aby cos moglo sie tam utrzymac>, slyszalem od kolegi ze widzial zolwie czerwonolice na zakrzówku<takze kąpielisko>. ale zdecydowanie staly sie plaga bagrow, gdzie nawet byly liczone w zeszlym roku,<efektow nie pamietam> przybywa ich widocznie duzo jako ze nie trudno zauwazyc zolwia czerwonolicego w miescie<cza wiedziec tesh gdzie szukac> heh posdrafiam
Zoolog Plocki czy warszawski probuje je zimowac w kupie lisci, gdzies o tym czytalem
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.