Zobacz pełną wersję : stepowy i skora
witam
posiadam zolwia stepowego od kilku miesiecy (wiek zolwia ok. 5 lat),
zolw sprawia wrazenie zywotnego, karme raczej ma urozmaicona (ma m.in. dostep do wapnia, ktory zolw powinien skrobac ale tego nie robi wiec robie to ja za niego posypujac mu pozywienie ktore dostaje), oczy ma czyste (przeczytalam na forum ze nalezy na to zwracac uwage), wszystko wyglada dobrze oprocz jednego;
schodzi mu skora z ciala nie z karapaksu (chyba wyglada to na naturalne zrogowacenie skory) czy to jest proces normalny u zolwi stepowych? jak czesto ten proces sie powtarza? czy wapn to dobre rozwiazane (podaje mu wapn nie tylko z tego powodu, powiedziano mi w sklepie ZOO ze na schodzaca skore to nalezy podawac wapn)? czy moze to byc cos innego? czy cos przeoczylam?
pozdr.
Monika
Miałem ze swoim żólwiem podobny problem i smarowałem go witaminą A+E (tak mi polecił weterynaż)
Mojemu też tak sie dzieje, ale nie jest to moim zdaniem powód do niepokoju
pozdrawiam
domel
Aleksander
05-02-2012, 12:16
Jeżeli schodzenie skóry nie powoduje żadnych wysięków ani krwawienia to wszystko najprawdopodobniej jest ok! A wapń na schodzącą skórę - pierwszy raz słyszę!!
Ja bym jednak dowitaminizował żólwia
może tak przechodzi wylinkę? A poza tym schodzenie skóry może być oznaką hiperwitaminozy - więc ostrożnie z podawaniem witamin. lepiej skontaktuj sie z wetem.
Weterynaż to faktycznie najlepsze wyjście w tej sytuacji.
Jarek Zajączkowski
05-02-2012, 13:43
Racja!
To czy to jest hyperwitaminoza A czy wylinka wskazuje stan skóry pod zrogowaciałym naskórkiem. Jeśli jest wilgotna, różowa - to oznaki przedawkowania wit A. Jeśli ma wygląd normalny - jest sucha, elastyczna - to prawidłowo przebiegający proces wylinki u żółwia.
Witam
Panie Jarku,mam pytanie;jeden z moich żółwi ma czerwonawy plastron.Co to może oznaczać??Poza tym nic niepokojącego nie widzę.
Pozdrawiam
Aha,chodzi o Żółwia stepowego(Agrionemys horsfieldi).
W przypadku mo0jego żółwia nie wystepuje żadne krwawienie ani nic w tym stylu. Moimzdaniem takie objawy to tak jak nasz "ludzki" łupież. Mojemu odpadają tylko takie małe, suche kawałki naskórka. Może w przypadku moniki to co innego, nie wiem.
pozdrawiam
domel
Jarek Zajączkowski
06-02-2012, 02:55
To może (nie musi) oznaczać kłopoty - zaburzenia w krążeniu krwi, niedobór wapnia (szczelność naczyń krwionośnych), posocznica. Edi - zabierz gada do lekarza...
Czy jest w Warszawie weterynarz którego mógłbyś polecić właścicielom żółwi.
w małej klinice raz w tygodniu w piątek około 18 jest lekarz który zajmuje się min gadami sama do niego chodzę i nigdy nie narzekałam klinika jest na wiosennej na pradze północ
W Warszawie polecam takze lekarza przy ZOO w sklepie SMOK ul. Ratuszowa 1/3 pn-pt 10-18 sob. 10-16
Pozdrawiam
W Anna zoo w Jankach dr Aleksandra Maluta. Zna sie na gadach, a zwłaszcza na żółwiach. Polecam. Na pewno pomoze.
witam ponownie
oczywiscie chodzlo mi o wapno, ktore podaje sie od czasu do czasu, a w takich sytuacjach powinno byc podawane czesciej (opieram sie na tym czego dowiedzialam sie w zoo, sprzedawane jest m.in. w kostkach);
skora wyglada na sucha, a pod ta zrogowaciala jest jasna i elastyczna nie ma oznak wyciekow co mnie uspokoilo;
jak dlugo taka wylinka przebiega?
jak czesto?
DJP czy witamina A+E to jest taka ogolnie dostepna w aptekach?
czy moze ktos z szanownych grupowiczow polecic lekarza od gadow, ale w Lodzi?
pozdr.
Monika
Powinna być w aptece nie jest to towar trudno dostępny ja dostałem fiolke od weta w koszcie porady
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.