Zobacz pełną wersję : w jaki sposob przewiezd zoltouchego z niemiec do polski??
Michał Gąsior
03-12-2011, 12:32
w jaki sposob przewiezd zoltouchego z niemiec do polski??
pytam bo dostane go od kuzynki z niemiec(pojade po niego na wakacjach) prosze o pomoc
Legalnie? To nie wiem, a nielegalnie qmpel woził w torebce płóciennej :))) Ale to stres dla zwierzaka :(
Michał Gąsior
04-12-2011, 07:14
interesi mnie opis zeby nie stresowac zolwia
Trzba na czas przejazdu przez granicę włożyć pupilka do kieszeni, niestety nie obędzie sie bez stresu. Za ile masz go kupić ?
Jeśli chcesz to zrobić oficjalnie i legalnie, tutaj jest krótka instrukcja jak to zrobić:
http://www.terrarium.com.pl/forum/read.php?f=16&i=4552&t=4465
Pozdrawiam
dr Robert
08-12-2011, 07:34
Snakes, czy jesteś pewien, ze te wszystkie ceregiele z kwarantanną i świadectwami zdrowia dotyczą także bezkręgowców oraz płazów i gadów, bo, że ssaków i ptaków to na pewno ?
Niestety jestem pewien;-(
Można jedynie w niektórych przypadkach uniknąć zezwolenia na wwóz z Głównego Inspektoratu Weterynarii (głównego weterynarza)- pozostałe rzeczy niestety są konieczne.
W razie czego, wzory dokumentów są tutaj:
http://www.snakes.pl/temp/swiadectwo_wet.html
http://www.snakes.pl/temp/wniosek_wet.html
Taka nasza szara rzeczywistość niestety;-)
Pozdrawiam
SNAKES mam, pytanie - przedstawiles tam pewien kosztorys wyszlo kolo 500 zl i chcicalem sie spytac czy mozna te papiery zaltwic np. dla 10 zwierzakow i czy w tedy cena wzrosnie 10 razy czy cena nie zmieni sie ??
jeśli załatwisz wszystko dla większej ilości zwierzaków - cena się nie zmieni (może koszt badania weterynaryjnego za granicą) - w każdym razie nie powinna.
Cena oczywiście zależy od wielu czynników - są tam po drodze jeszcze jakieś znaczki skarbowe (np. po 5zł) etc. ale rząd wielkości się zgadza.
Pozdrawiam
dr Robert
08-12-2011, 08:06
Czy można zapytać, czy przetestowałeś to wszystko w praktyce snakes ? Jeśli tak, to gratuluję uporu :)
hehe;-)
tak - właśnie to przetestowałem;-)
niezła komedia - jakoś mam fajne szczęście do urzędasów, przy rejestracji to miałem dopiero klocki;-)
włączony w rejestrację był starosta oczywiście, ale i wojewódzki konserwator przyrody i pisemna opinia z Ministerstwa Środowiska była potrzebna;-)
Do tego chcieli ode mnie długość pytonów i zaświadczenie od powiatowego lekarza weterynarii że mam odpowiednie miejsce do trzymania tych zwierząt;-)
Poza tym nie znali kilku zwierząt z listy CITES - nie mieli ich na żadnej liście i najpierw stwierdzili że skoro ich nie ma to nie muszę ich rejestrować;-)
Ale ja się uparłem - jako załącznik dałem im jakieś 300 stron A4 - wydrukowałem ustawę o ochronie środowiska, ustawę o zmianie ustawy o ochronie środowiska, rozporządzenie w sprawie CITES, pełny tekst konwencji CITES i załączniki oraz pełną systematykę rodziny boidae;-)
Jak Pani w Urzędzie zobaczyła to na biurku to się prawie rozpłakała;-)
Ale załatwiłem wszystko - muszę to kiedyś opisać;-)
Pozdrawiam
dr Robert
08-12-2011, 10:36
No to gratuluję. Zachęcam do opisania tej "drogi przez mękę" (może na swojej stronie) bo ludzie często o te sprawy pytają (CITES, rejestracja, przewóz), a nie ma nic lepszego niż praktyczne doświadczenia.
właśnie myślałem o tym - na pewno opiszę, bo to się powinno przydać.
A tak ciężkiego przypadku rejestracji to jeszcze chyba nie było - więc mam nadzieję że w tym temacie pomogę;-)
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.