PDA

Zobacz pełną wersję : Coluber Constrictor



KORSAKOW
10-04-2014, 06:58
Kilka moich pierwszych obserwacji z hodowli c.c, Weze nie bez powodu nazywaja "runnerami" tepo ich poruszania sie w terrarium jest porazajace, one bardziej skacza niz pelzaja, pozatym pezproblemowe karmienie, o ile myszka jest odpowiedniego rozmiaru to zostaje wchlonieta, ale jadly juz u mnie swierszcze drewnojady, zaby, cokolwiek sie do nich wrzuci i to cos nie porusza zostaje zaatakowane, weze sa bardzo aktywne w dzien, w zasadzie tylko raz udalo mi sie zauwazyc jednego w nich zakopanego w kostce, korzystaja z kryjówek glownie wieczorami, potrafia "chowac sie w baseniku" i siedziec w nim w bezruchu po 30 minut, zlapane nie kasaja tylko uderzaja glowa w reke z zamknietym pyszczkiem, w przyszlym tygodniu planuje wpusic do basenika jakiegos gupika, zobaczymy co sie bedzie dzialo, przypuszczam ze jego tez pochlona

KORSAKOW
10-04-2014, 06:59
jedyny zarejestrowany przypadek zakopania sie przez weze, godzina 9;30 rano

tajpan
10-04-2014, 07:41
ciekawe wężyki.Szybkie jak większość połozów(mam teaniurę więc wiem).Na pewno zjedzą rybkę,tajwanek jak był mały to zzerał co sie trafiło.

Dambala
10-04-2014, 08:15
Śliczne wężyki. Jaka jest ich cena?? bo jak sie patrze zawsze po ofertach różnych to ich nie widziałem nigdy:|

tokaga
10-04-2014, 08:49
Nie tak dawno ktos chcial sprzedac za 100 zl.

Pituophis
10-04-2014, 10:37
Mam nadzieję, że te żaby to nie nasze krajowe gatunki... W naturze niektóre populacje zjadają ryby i kijanki, ale mogą też się zjadać nawzajem.
Na pewno nie jest to nominatywny C.c. constrictor. W ogóle ten gatunek ma bogactwo podgatunków, lokalnych form. Niektóre otrzymały niedawno status gatunku, np. Coluber mormon.
Widzę, że w zachowaniu nie odbiega zbytnio od krewnych ze
Starego Świata:)))

KORSAKOW
10-04-2014, 11:38
zaby nie byly krajowe, odpad z zaprzyjaznionej hodowli

porównanie z teaniura srednio trafione ;-), okreslenie poloz w stosunku do dawych "elaphe" to niescislosc, ale to zapewne lepiej wyjasni Pithuophis

KORSAKOW
11-04-2014, 12:36
znalazlem róznice w zachowaniu porownywanym z colubrami ze starego swiata, c.c denerwowane zachowuja sie podobnie do zbozowek, udaja grzechotniki uderzajac koncówka ogona w podloze

Pituophis
11-04-2014, 13:10
Niektóre południowoeuropejskie też tak robią, np. C. gemonensis, którego hodowałem.
Jeśli nazwą "połozy" określamy ogólnie przedstawicieli Colubridae mówiąc zbiorczo, albo mówimy o jakimś jej członku to jest to do zaakceptowania. Natomiast nie można tej nazwy używać jako nazwy własnej rodzajowej dla innych węży, niż przedstawiciele rodzaju Coluber.

Karla
15-04-2014, 01:19
> Szybkie jak większość połozów(mam teaniurę więc wiem)

Jesli masz na myśli dawne Elaphe, to jednak nie wiesz, bo są szybkie jak niekóre a nie jak większość. Młoda taeniura jest szybka, ale to nie to. Co prawda nie widziałam osobiście Colubera, ale opinię mają błyskawic. Nazwa "racer" (nie spotkałąm się z nazwą "runner") mówi sama za siebie. Porównać do tego można radiatę (również zaznaczone w nazwie anglojęzycznej, Copperhead Racer) i niewątpliwie moją carinatę (nie wiem czy każdą) ;)

KORSAKOW
16-04-2014, 11:57
w sumie bardzo problematyczne jest nawet zlapanie tego wezyka w worku... kazda przeprowadzka to spory problem logistyczny ;-)

postaram sie nakrecic filmik z ich stylem poruszania

KORSAKOW
16-04-2014, 11:58
i oczywiscie Karla ma racje co do anglojezycznej nazwy... przed pisaniem tego posta na forum motocyklowym pisalem cos w sprawie Gilery Runner 125... ;-) sila skojarzen

watain
17-04-2014, 10:36
Ile zapłaciłes za jednego wężyka??

Mareksss
17-04-2014, 10:48
Jeżeli chodzi o pytanie o cenę i odpowiedź "tokaga" to w sprzedaży były Coluber jugualris (często z dodatkiem: "caspius), a nie Coluber constrictor - chyba, że jakaś oferta uszła mojej uwadze?

42d3e78f26a4b20d412==