PDA

Zobacz pełną wersję : dziwne syczenie u boa



Wino
27-03-2014, 09:38
no własnie jak w temacie mam samice około 130cm i dzisiaj usłyszałem jak by syczała była spokojna, niczym nie podenerwowana poprostu przy oddychaniu kilka razy sykła tak jakby miała jakis problem przy oddychaniu

co to moze oznaczac,??? moze jakas choroba ??? a może normale zachowanie???

jak choroba to jak sie tego pozbyc , jak leczyc ???

flo
27-03-2014, 12:55
Moja zbożówka ma to samo, prawdopodobnie przeziębienie (mogła się go nabawić przy wyjmowaniu z terra). Jeśli to będzie przeziębienie, to zazwyczaj trzeba trochę podwyższyć temperaturkę i zmniejszyć wilgotność, chyba,że nadchodzi wylinka to odpada. Ja mam w jednym terra kilka zbożówek i nie mogę obniżyć wilgotności właśnie przez wylinkę (jak jeden skończy-drugi zaczyna). Nic oprócz przeziębienia nie przychodzi mi do głowy, może ktoś inny jeszcze się wypowie...

Powodzenia!!!

Wino
27-03-2014, 12:58
wylinke miał wczoraj czyli odpada temperatura to z 27-28 *C więc chyba ok

Mareksss
27-03-2014, 13:55
Według opisu jest to przeziębienie na 99 %. Musisz odszukać w starych wątkach dot. chorób węży tematu dot. przeziębień i postępować zgodnie z radami hodowców, którzy mieli już ten problem - ja również miałem podobną sytuację u Pytona regiusa - samicy. Ale szybciej będzie jak poszukać tam gdzie napisałem - powodzenie i nie lekceważ problemu.

Pituophis
28-03-2014, 02:45
To może być przeziębienie, ale czasem zdarza się, że takie pojedyncze " dmuchnięcia" czasami poprzedzone jakimś okresem słyszalnego oddychania są po prostu wynikiem utkwienia np. okrucha podłoża w nozdrzu. Ale na forum trudno mi powiedzieć co to właściwie jest.

Wino
28-03-2014, 04:49
wczoraj siedziałem przy niej z 2 godziny i wszystko ok zadnego syczenia już niesłyszałem

możliwe ze było tak jak pisze Pituophis pojedyncze dmuchnięcie

Jarek Zajączkowski
28-03-2014, 05:49
Jeśli to nieżyt górnych dróg oddechowych to w jamie pyska i nozdrzach zauważysz śluz. Czasem spieniony, Mogą się też pojawić "bąbelki" z nosa. Trzeba obserwować zwierzaka i w razie pogorszenia zdrowia skontaktować się z lekarzem. Moim zdaniem pojedynczy "ssssyk" to nie jest jeszcze tragedia. To mógł być "smarek"

Obywatel_Snejk
28-03-2014, 06:19
smarek:)))

42d3e78f26a4b20d412==