Marcin Ratajczak
08-03-2014, 08:42
Witam, pewnie jestem troche przewrażliwiony ale niepokoi mnie kilka rzeczy.
Mam parkę zbożówek mają już po 2 lata i mierzą ok 110cm nie chciałem jeszcze w tym roku rozmnażać więc ich nie zimowałem.
Jednak na początku lutego starsznie zrobiły się aktywne wszędzie ze sobą po sobie i wogóle pełzały po całym terra.
Jadły normalnie co 2 tygodnie myszke jednak ostatni posiłek samiczki był 10.03.2005r. wylinkę miała 13.04.2005r. i do tej pory nic nie jadła i nie chce jeść :-(
Od tygodnia samiczka całymi dniami pełza po terrarium. Od rana 6 tak jak w staje do pracy do 23 jak ide spac cały czas ja widze jak pelza po terra Czy to normalne nigdy tak nie robiła no chyba że jest głodna ale widocznie nie jest jak mysz wpuszczam to nie jest zainteresowana :-(
Pomyślałem że po tym aktywnym życiu w lutym mogły przypadkiem ze sobą kopulować więc jak to ja przewrażliwiony zbudowałem inkubator na wszelki wypadek.
Czy wszystko z samiczką jest ok ?
Czy mogę spodziewać się jaj ?
Czy można ją brać na ręce?
I czy nic jej i jajkom się nie stanie jak sobie spadnie z półki na gałąź lub na podłoże w terrarium z tymi jajami? Bo zaczynam się martwić o nią i o jaja.
Kiedy mogę spodziewać się jaj ?
Czy jakoś przygotować terrarium tak by miała gdzie składać jaja ?
Czy oddzielić ją od samca ?
Czy zwiększyć wilgotność temperatrure ?
Ile jeszcze może pościć ?
Proszę pokierujcie mną trochę Ci którzy już przez to przeszli
Pozdrawiam
Mam parkę zbożówek mają już po 2 lata i mierzą ok 110cm nie chciałem jeszcze w tym roku rozmnażać więc ich nie zimowałem.
Jednak na początku lutego starsznie zrobiły się aktywne wszędzie ze sobą po sobie i wogóle pełzały po całym terra.
Jadły normalnie co 2 tygodnie myszke jednak ostatni posiłek samiczki był 10.03.2005r. wylinkę miała 13.04.2005r. i do tej pory nic nie jadła i nie chce jeść :-(
Od tygodnia samiczka całymi dniami pełza po terrarium. Od rana 6 tak jak w staje do pracy do 23 jak ide spac cały czas ja widze jak pelza po terra Czy to normalne nigdy tak nie robiła no chyba że jest głodna ale widocznie nie jest jak mysz wpuszczam to nie jest zainteresowana :-(
Pomyślałem że po tym aktywnym życiu w lutym mogły przypadkiem ze sobą kopulować więc jak to ja przewrażliwiony zbudowałem inkubator na wszelki wypadek.
Czy wszystko z samiczką jest ok ?
Czy mogę spodziewać się jaj ?
Czy można ją brać na ręce?
I czy nic jej i jajkom się nie stanie jak sobie spadnie z półki na gałąź lub na podłoże w terrarium z tymi jajami? Bo zaczynam się martwić o nią i o jaja.
Kiedy mogę spodziewać się jaj ?
Czy jakoś przygotować terrarium tak by miała gdzie składać jaja ?
Czy oddzielić ją od samca ?
Czy zwiększyć wilgotność temperatrure ?
Ile jeszcze może pościć ?
Proszę pokierujcie mną trochę Ci którzy już przez to przeszli
Pozdrawiam