Zobacz pełną wersję : jakie podloze ?
jedni mowia ze na podloze jest dobre trociny a u inny slysze ze dobry jest podloze z wlokna kokosowege chce sie dowiedziec co jest lepsze i bezpieczniejsze dla zwiezaka niewiem czy to moze miec cos wpulnego o jakiego chodzi ale mowa o boa
prosze bez kometaza ze takie posty juz byly
Shinigami
13-02-2014, 06:11
takie posty juz byly ziooooooom:) trociny sa brzydkie i nie trzymaja wilgoci, wiec trzymaj na torfie, pozatym chyba nie milo czulby sie waz jakby zjadl trocine( jesli mowa o takich na jakich trzyma sie np. myszy chomiki itd.
Ja bardzo lubię i zawsze polecam mech taki rosnący w zbitych poduchach, pocięty na drobno. Fajna rzecz. Wlókno kokosowe ma wady - albo wysycha i się pyli albo trzyma wilgoć ale pleśnieje pod miską i konarami. U mnei kokos wymieszany jest z mchem i ujdzie.
Ja od jakiegoś czasu mam combo. Matę kokosową, a na niej mielony kokos. Nie pleśnieje a i wilgotność da się utrzymać. Kupy nie zasyfiają maty, tylko ten luźny z którym są wyrzucane.
Karla, jeżeli chcesz żeby nie pleśniało Ci pod miską, postaw ją na jakichś podkładkach. Ja postawiłem basen na kawałkach kory, tak że jest tam z 1,5 - 2 cm luzu i nie pleśniej :)
Tocin nie polecam, wręcz odwrotnie. Jako że niektóre z nich są ostre, mogą się wbijać pomiędzy łuski wężyka i narobić kłopotu. Poza tym trociny z drzewa liściastego szybciej pleśnieją, a z iglastego zawierają żywicę.
Mów do mnie jeszcze, kora i galęzie tez pleśnieją ;) Nie używam tego paskudztwa (no, ostatnio żeby dodać objętości to mchu trochę tak, ale z bólem). Poza tym taka miska na podkladkach aż się prosi żeby ją wywalić do góry dnem ;)
Hmm, wszystko zależy od wystroju terra. Mi nie pleśnieje nic. Mam korzeń i makówki, ale cą czyste :)
Z tym wywracaniem to spoko, nie jest tak łatwo. Kilka razy nakryłem Suczkę jak się wwiercała pod basen, ale nie wywaliła go :)
Ja wiem, że u innych nie ma problemu z kokosem, ale nie mam pojęcia jak wy to robicie. Widać masz duży lub ciężki basen, bo u mnie dla regiusów i lampropeltisów to ulubiona rozrywka ;)
Karla, może coś nie tak z wentylacją masz ?
Basem faktycznie nie jest najmniejszy, To basen dla żółwia :) Gdzieś zapodawałem fotki mojego terra, zostałem nawet wyśmiany z powodu tej palemki w basenie (oryginalnie ją dają)
Być może mam coś nie tak z wentylacją, ale to jest w ogóle trochę pokopane, bo w największym terra bardzo szybko wysychało, mimo, że wentylacja nie jest duża, wręcz bym powiedziala, że bardzo mała. Z tym pleśnieniem to w dwóch miejscach - w faktycznie kiepsko wentylowanym pojemniku oraz w misce w terra (miska miała być do jajek, ale jajek niet), w którym podłoże poza miską jest suchutkie mimo podlewania co jakiś czas. Niezbadane są wyroki kokosowe ;) W dużym terra był sam kokos, w misce i pojemniku wymieszany z mchem (w pojemniku mokry bo woda "się wylała", a w misce tylko wilgotny), w średnim terra (tym z miską) przewaga kokosa (za mało mam mchu i stąd został wygarnięty do innych terrariów). Wynikałoby z tego, że to mech pleśnieje gdyby nie fakt, że w dwóch małych terrariach z umiarkowaną wentylacją nie ma żadnych problemów (jest przewaga mchu). Bądź tu mądry człowieku ;) Może i jest jakiś wspólny mianownik, ale wzór na niego musi być szalenie skomplikowany i mam prawo kokosa nie lubić ;)
a ja trzymam swoje regiusy na papierowych ręcznikach :/ :]
Hihi, podziwiam Cię, naprawdę :)) U mnie się to kompletnie nie sprawdziło z jednego prostego powodu - wystarczy, że rożek ręcznika zawinie się i zanurzy na 1mm w basenie a zaraz cały jest mokry od brzegu do brzegu. Ciekawe, czy to też tylko u mnie się nie sprawdza :))
heheheh :]ja po prostu basenikiem przykladam tą dość dienką warstwe ręczników :) ogólnie moje zbironiki na regiusy nie są duze więc też nie ma problemu z rozłożeniem tych ręczników.
W takim razie moim zdaniem musisz mieć basenik od brzegu do brzegu pojemnika :)) Inaczej sobie nie wyobrażam :)) Próbowalam różne konfiguracje, łącznie z przycinaniem/składaniem żeby brzegów pojemnika ręcznik nie sięgał. Niestety, poległam ;)
A, pozwolę sobie jeszcze zauważyć, iż w torbie plastikowej zawiązanej na mniej więcej szczelnie, żeby się nie wysypał, kokos nie pleśnieje. Mimo, że wrzuciłam bez suszenia, mokry.
Biber, jakoś dziwnie to zabrzmiało, te zbiornki na regiusy :|
Można by odnieść wrażenie, że te wężyki odbywają jakąś karę, czy coś w tym rodzaju.
Dlaczego (pomijając wygodę hodowcy) trzymać je w takich warunkach ?
Karla, nie dziw się, na świecię są rzeczy jakich się proktologom nie śmiło ;)
Z tym kokosem masz rację, też to kiedyś zauważyłem ze zdziwieniem. Zasadnczo powinien skisnąć na amen, a on ni chu ...chu :> Którz zrozumie mielonego kokosa ?
Mnie czasami w także pleśniał kokos pod michą i konarami.
Masz Karla racje - albo plesnieje albo schnie na pieprz i się pyli.
Osobiście stosuję we wszystkich terrariach gazety. Estetyka gówniana ale sterylność i czystość doskonała.
hmmmm co do Twojej wypowiedzi Reed wcześniej trzymałem regiusy w normalnych terrariach ale po zapoznaniu się z wieloma zagranicznymi książkami, w których pisano że regiusy w niewoli najlepiej czują się w niedurzych pojemnikach z ciasnym schroieniem postanowiłem troche zmienic im miejsce zamieszkania i nie żałuje mojej decyzji. a widze sprawe tak: regiusy najlepiej rozmnażają się w takich właśnie pojemnikach więc to świadczy chyba o ich dobrej kondycji i zdrowiu :) ocywiście każdy ma swoje zdanie :)
no i dlatego za bardzo nie moge nazwać tego terrariami :) i nie jest to żadna kara dla nich bo gdybym tylko zauważył ze gorzej jedzą lub mają problemy zdrowotne w nowych domkach od razu bym je przeniósł do terrarium :)
Nie no OK, tak tylko pytałem, go takie "gołe akwarium" ze zwierxzakiem leżącym na gazetach czy innych ręcznikach, jest dal mnie jakoś tak deprymujące. Może to i faktycznie wężowi wisi gdzie jest. Ale jakoś tak .................... wiesz o co mi biega.
rozumiem ze chodzi Ci o walory estetyczne :]
Dokładnie tak :)
IMO jak juz mieć terrarium, to niech ono będzie wycinkiem (wiadomo, tylko zbliżonym) jego biotopu. Nie rozumię po co trzymać węża na gazetach i nie wyciągać go nawet ? (pomijam hodowców zarabiających na tym) Jak to satysfakcja obserwować jak wężyk leży na dnie terra na gazecie ?
Nie myśl, że Cię atakuję, czy coś w tym rodzaju. Ze zwykłej ciekawiśći pytam.
ja Cie oczywiście doskonale Reed rozumiem :) ja czasem swoje węże wyciągam (nie moge sie powstrzymać) ale staram się to ograniczać :) co do wycinku biotopu węża to wąż raczej nie zdaje sobie sprawy z tego że otaczają go jakieś roslinki itp itd :] Ładne terrarium daje przyjemność właścicielowi przede wszytskiem :)
Co do satysfakcji to mam ją kiedy widze jak wszystkie moje regiusy jedzą na gazetach podczas gdy wielu pseudohodowcóe z polski trzyma węże w super terrariach ale węże nie jedzą, satysfakcje też odczuwam kiedy widze ze moje regiusy są grubiutkie, bez pasorzytów i dobrze rosną :) A cóż to dopiero będzie za satysfakcja kiedy zaczną kopulować :D:D:D
Powiem ci, że jest metoda na zaspokojenie swoich potrzeb w tym wzgledzie: Po pierwsze trzeba mieć węży DUŻO - wtedy część, mniej kapryszących można mieć w ładnych terrariach a resztę w racku :) . Po drugie, gdy się "coś" dzieje u węży, ubogi wystrój pojemnika schodzi na drugi plan..... Mało mam wprawdzie węży na gazecie (młode na ręcznikach) ale pojemniki są znacznie uproszczone. Odkąd węże zaczęły się rozmnażać mam wystarczająco dużo satysfakcji bez wymyślnych terrariów (choć i takie mam). W sumie jest tyle do obserwowania, że "tło" zchodzi na drugi plan......To może po części wyjaśniać, czemu ludzie decydujący się na sterylne terraria nie mają problemu z brakiem ozdobności, no i czemu wiecznie dokupują coś nowego :)
ja trzymam na ręcznikach a o racku pomyśle w lecie bo za niedługo dochodzą naowe osobniki ":]
Macie rację, ale nie każdy ma finanse i możliwości pomieszczenia WIELU węży. :|
Toteż nie każdy trzyma na gazecie :) Ja też lubuię sobie popatrzeć na fajne terrarium i gdybym miał 1-2 wężyki na pewno nie siedziałyby na gazecie (no chyba, żeby okoliczności czyli dobrostan węża tego wymagały). Przy regiusach zdaje się czasem nawet jednemu, lepiej w ciasnym i sterylnym pojemniku, przynajmniej przejściowo......na szczęście czasem, w przypadku problematycznych a nie zawsze. Moim zdaniem recepta nie istnieje, przysłowiowa gazeta jest zarówno ogromnym ułatwieniem dla właściciela, jak i najlepszym dla niektórych węży rozwiązaniem, dla innych zaś niepotrzebnym i mało estetycznym uproszczeniem. Jak zawsze wszytko zależy od okoliczności. Nie podobają mi się jedynie osoby, twardo zwalczające wszelkie "rack" i sterylność w imię "naturalności" (to nie do ciebie reed, tak ogólnie brzdąkam) bo jak pokazują liczne przykłady brak naturalności bywa czasem lepszym rozwiązaniem.
Masz rację mordd :)
Ja nie miałem na myśli hodowców z prawdziwego zdażenia, tych którzy głównie rozmnarzają wężę. Chodziło i o "normalne" terra z pojedyńczymi osobnikami :) (wiem nie do mnie to kierowałeś) Nie mam nic przeciwko gazetom i systemom rack. Jest to konieczne, a skoro przy okazji zwierz nie cierpi ? :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.