Zobacz pełną wersję : ile urośnie pyton tygrysi w ciągu 1 roku
ile urośnie pyton tygrysi w ciągu roku i z jakimi wężami można go trzymać
Z innymi ptytonami tygrysimy :]
A teraz stara śpiewka....wszystko zalezy od warunków w terra jego wielkości , częstotliwości karmienia , temp, w terra i wielu wielu wielu innych czynników...
daje mu jednego szczura na tydzień ma 110 cm
wielkość terra... warunki jakie w nim panuja... ?
75cm na 50cm 28 stopni z jakimi wężami można go trzymać
w tym terra z żadnymi innymi... jak dla mnie już powinieneś pomyśleć o zmianie bo jest raczej zamałe dla tygrysa 110cm (węze masywne) a w większym mógłbyś trzymac z innymi tygryskami... inne węze odpadaj z powodu masy tygryska i mozliwości uszkodzenia przed tygrysa innych węzy...
Pituophis
06-10-2013, 13:16
W naturze P. molurus bivittatus w wieku 1 roku mierzy 80-120 cm(w zależności od warunków środowiskowych i zasobności okolicy w pokarm). W niewoli łatwo może przy dobrym karmieniu przekroczyć 2 metry( zwłaszcza samice). Terrarium 75 x 50 cm to na rok nie za bardzo starczy, wyrośnie z niego.
Lepiej nie trzymać z żadnymi innymi gatunkami węży- młode ewentualnie można próbować z boa dusicielami albo anakondą żółtą,jeżeli terrarium jest bardzo duże, ale szybko przerosną współmieszkańców- znam wypadek mimowolnego utopienia boa przez znacznie większego od niego pytona tygrysiego, który przycisnął go ciałem w basenie. Przy trzymaniu z innymi wężami koniecznie izolować na czas karmienia!!! Te węże wpadają w "szał pożerania", mogą wyrządzić innemu osobnikowi przypadkowo przy karmieniu krzywdę, a nie jest łatwo rozdzielić 2 kilkumetrowe głodne węże. Jeżeli złapią za rękę opiekuna, to też śmieszne nie będzie...
mój wąż nawet je przed wylinką
ile można minimum takiego węża karmić
Ale pytanie... "ile można minimum takiego węża karmić" ale masz podejście do sprawy... powinno sie go karmic optymalnie... dziwne pytanie bo zazwyczaj sa pytania typu "Ile można max karmić żeby niezaszkodzic węzowi" bo jak się kupuje tygrysa to raczej się chce żeby z niego jak największa bestia wyrosła a nie liliputek... :] a co do trzymania z Boa to może i da się ale to tylko w czasie młodości już po roku tygrys mógłby uszkodzić boasa....i przerósłbygo... a o masie już niewspomne...
mój tygrys ma 2 metry i ma ponad rok jest to samiec.czy uwazacie ze mógłbym dokupic mu samice i trzymac je w terrarium o wymiarach 250 x125x100 ?
Marcin .P
06-10-2013, 14:23
więc ja powiem tyle zamiast łaczyć gatunki to zbuduj wieksze ( dużo ) większe terra i poczekaj ze dwa lata bo podejrzewam ze własnie wtedy przerośnie twoje oczekiwania !!
mój 3.5 m tygrysek potrafił zjeśc 2-3 kg udek kurzych lub dorosłego króla hodowlanego :( a jadł równo co tydzień i w ciągu roku z 2 m do 3.2 m dociągnoł :)
tu masz link do fot http://www.zktgekon.friko.pl/galeria.htm " galeria 1 "
Tygryska to już tylko z tygryskiem... ja jestem osobiście uważam że dawanie do terra wuch gatunków to jedna z najgłupszych rzeczy jakie można zrobić :/ Zrób dużeeee terra bo wydaje mi sie ze kupiłeś tego pytonka bo Ci sie spodobał a nie czytałeś o nim za wiele... (jeżeli sie myle to srry) terra jest naprawde malutkie i jeżeli waż ma już 110 cm to musisz budować nowe... Pozdr
Pituophis
06-10-2013, 14:59
Mam jedną ważną uwagę- do Lukasa i innych chcących rozmnażać pytony tygrysie.
To wielkie węże, które są bardzo płodne, rozmnażają się bez problemu i jest ich w niewoli dużo. Wymagają dużych- nie zawsze możliwych do zrobienia w mieszkaniu- terrariów, jak pisali przedmówcy- znacznych ilości pokarmu, doświadczonego opiekuna, często kilku osób do przeniesienia np. przy czyszczeniu terrarium. W USA zdarzały się- nieliczne, ale jednak-wypadki z tymi wężami, również śmiertelne, w Europie, o ile mi wiadomo, na szczęście jeszcze nie. Lepiej nie dopuszczać do nadmiernego rozrodu, niż póżniej sprzedawać komukolwiek za bezcen młode, bo nie ma co z nimi zrobić. Później węże rosną i są oddawane dalej, porzucane, oddawane do zoo, które zazwyczaj odmawiają z braku miejsca ich przyjęcia albo z konieczności muszą trzymać w warunkach dalekich od komfortowych. Widziałem pytony, które trzymane były- z braku miejsca -w maleńkich w stosunku do ich wymiarów terrariach i cierpiały wręcz na zanik mięśni spowodowany brakiem ruchu. Uważam, że chcąc podejmować próby rozmnażania należy się zastanowić- co z młodymi? Wątpię, aby ktoś był w stanie znależć dobre miejsce dla kilkudziesięciu pytoników co roku lub co dwa lata przez dwadzieścia lat. Lepiej poprzestać na hodowli tylko jednego osobnika, lub kilku tej samej płci, a rozmnażać rzadko i w sposób kontrolowany- chyba, że chcemy, aby pytony z braku miejsca dla nich były poddawane eutanazji- jak w Stanach.
Przepraszam, może to trochę off-topic, ale może ktoś przeczyta i zrezygnuje z rozmnożenia tego gatunku dzięki temu. Ich jest naprawdę dużo, sądząc po tym, co dzieje się w naszych ogrodach zoologicznych, gdzie zwykle ostatnio nie dopuszcza się do rozrodu dużych dusicieli.
Podzielam zdanie Pituophis. Problem młodych jest poważny. Pytonów tygrysich juz jest za dużo. Niemcy , Czesi , Amerykanie - wszyscy mają ten sam problem. Brak świeżej krwi też nie wpływa na jakość potomstwa.
reasumując to macie rację....terra uważam ze mam w sam raz, niedługo umieszcze fotki to co własnie wczoraj skonczyłem, ale fakt....kto bedzie kupywał węze..., a oddAwac tygeysy niedoswiadczonym ludziom to tez głupota....
w rok, przy dobrym karmieniu do swobodnie dorasta do 3m (wiem to z własnego doswiadczenia)
Zakupilem tygrysiego w grudniu i mial 70cm teraz mamy listopad i ma 150cm :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.