PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie z ciekawosci



kaczi
02-10-2013, 13:10
ile razy dziennie bierzecie swoje waze na rece?

Obcy
02-10-2013, 13:25
ile razy dziennie ???? ;]

MIDO
02-10-2013, 13:31
Po co brać węża na ręce bez wyraźnej potrzeby.Wiesz jeśli o mnie chodzi to tylko jeśli zachodzi wyrażna potrzeba lub zrobienie fotki.
Twoje pytanie jest troche "dziwne" .

zephyr
02-10-2013, 13:47
Ja biore raz albo dwa razy tygodniowo na lapki

szefffu
02-10-2013, 13:50
dwa, trzy razy w tygodniu

daf
02-10-2013, 13:54
Rzadko.

Zeppelin
02-10-2013, 16:11
co dwa dni:D;D lub jak sie zakręci wokuł żarówki :P to odplątuje żęby sie nie upiekł:P:P

Coguar
02-10-2013, 17:18
a ja mojego nie biore na rece moze raz wzielem ale to bylo jak go wsadzalem do terra:D

FURUS
02-10-2013, 18:29
legu pojebany to ty jestes zadal pytanie to trzeba mu odpowiedziec a nie wyzywac go odrazu ja moje weze biore na rece srednio raz na tydzien

Fryzjer
02-10-2013, 19:39
ja moje biore uhuhuh slamerka wzielem po 3 miechach nie wyciagania to nie jest piesek kazde wyjecie to stres dla gada wiec ograniczam do minimum

Pituophis
03-10-2013, 15:11
Wąż to zwierzę do obserwacji- większość nie lubi wyciągania, co najwyżej toleruje lepiej lub gorzej i bardziej lub mniej protestuje.
Nie należy wyciągać ich ileś tam razy dziennie- po co?
Natomiast o ile to możliwe warto przyzwyczaić węża do rąk, aby kontrolować jego stan kilka razy w miesiącu- ja wszystkie moje mam w taki sposób habituowane.
Jedynie mój Lampropeltis calligaster, wyjątkowo ruchliwy i aktywny, o silnym popędzie eksploracyjnym, potrafi zaciekawiony pchać się na rękę i bywa noszony nawet przez kilkanaście minut. Wydaje mi się, że sprawia mu to pewną przyjemność, a raczej na pewno nie stresuje, przynajmniej mocno- w czasie pobytu na rękach mogę go karmić bez problemu. Jest to jednak osobnik raczej nietypowy.
Warto skontrolować od czasu do czasu stan zdrowia węża i celem tego przyzwyczaić go do brania do rąk - to pomaga w wykryciu ewentualnych nieprawidłowości.
Natomiast noszenie kilka razy dziennie w końcu stresuje węża bardziej lub mniej i może być przyczyną problemów np. z pobieraniem pokarmu( już kilka razy spotkałem takie przypadki), ponadto zwierzę narażone jest wtedy na wychłodzenia.

reed
04-10-2013, 00:37
Ja biorę swoją parkę zazwyczaj codziennie, na godzinkę, czasem dwie.
Wątpię żeby je to baardzo stresowało, ponieważ:
nie stawiają oporu, jak poczekać chwilę przy otwartej szybie to same przyjdą na ręce ( o czymś to świadczy) z jedzeniem nie sprawiają kłopotów, zasysają wszystko co im się poda, bez względu na kolor czy wielkość.
Nie obawiam się też wielkiego wychłodzenia, ponieważ mam żonę "zmarzlucha" i zazwyczaj utrzymuję około 25 ~ 27*C w mieszkaniu, nie jest to więc jakoś wybitnie oziębiające dla regiusa.
Faktem jest że obudwa osobniki są bardzo nietypowe/odważne (?) jak na regiusy, zwłaszcza Suczka, ta od początku nie miała nawet "efektu ballpythona" zapieprzała po terra bez strachu i po tygodniu sama wlazła na rękę.

DEXiu
04-10-2013, 10:05
No właśnie reed - chciałem cie spytać ile czasu zajęło ci przyzwyczajenie Czesława i Suczki do obecności człowieka i np. brania na ręce? Co do samiczki to już wiem bo napisałeś - a jak było z Czesiem? Bo moja Regi (a mam ją już/dopiero 4 miesiące) nie żeby gryzła albo stawiała jakiś wyraźny opór przy braniu na ręce (co najwyżej próbuje się przytrzymać czegoś w terra ale i to niezbyt mocno), ale raczej się mnie boi i np. widząc jakiekolwiek gwałtowne ruchy w pobliżu terra lub jak się wsadza rękę np. żeby coś poprawić to się "kurczy" (cofa głowę i zwija szyję w S-owaty kształt), a jak ją wezmę na ręce to spieprza przy każdej okazji (jak poczuje że ma pod sobą jakieś stałe podłoże to chce pobić rekord prędkości) i ogólnie jest dość niechętna do robienia czegokolwiek innego niż siedzenia grzecznie na rękach (ewentualnie jakieś minimalne przesunięcia wykonuje) oraz szukania możliwości ucieczki i badania pokoju.

michał antoniak
04-10-2013, 17:15
ja zależy ile razy biorę bo nieraz ja go wyciągam z terarium a nieraz moja żona i moje węże sa na rękach prawie codziennie

Raffee
04-10-2013, 18:29
Ja mam podobnie jak reed. Wcale sie nie boi brania na rece a ztym przytrzymywaniem sie wystroju terra to przeszlo jej po jakims miesiacu. Jezeli biore ja na rece to zawsze wspina sie po mnie i oplata wokol szyji i tak sobie siezde z nia czesto przed kompem albo chodze po chacie. Co do stresu z tym zwiazanym to jakos nie w jej przypadku, nie wybrzydza zadnych kolorow wielkosci czy rodzaju gryzoni.

reed
05-10-2013, 01:35
Suczka bardzo szybko się "oswoiła" po mniej więcej tygodniu wlazła samodzielnie na nadstawioną rękę, może zrobiłaby to wcześniej, ale dałem jej czas na aklimatyzację :)
Z Czesławem trwao to zdecydowanie dłużej, to był w ogóle pierwszy redius i troszkę się obawiałaem go stresować.
Przez jakieś 3 tyg tylko go obserwowałem (o ile wylazł z dziupli) i nic więcej.
Następnie zaczęłem w terra grzebać i to, żeby się przyzwyczaił do ruchu. Na początku przy zbliżeniu, zwijał sie podręcznikowo w rolkę :) (BTW, świetnie to wygląda, pomimo tego że to stresujące dla niego było) Po miesiącu wyjęłem go pierwszy raz, zwiniętego ocywiście, ale po jakimś czasie ciekawość zwyciężyła i zaczął mnie "badać"
Tak mniej więcej 3 miesiące trwało zanim przestał się bać i zwijać w rolkę.
Teraz podobnie jak Raffee , noszę je , czasem obydwa na raz na szyji, przy kompie rzadziej, bo jak widzą że macham paluchami to zaraz biegną zobaczyć to z bliska i nie da się pisać :)
Jednak przynajmniej z jedzeniem nie było kłopotów, po 4 tyodniach podałem mu pierwszy posiłek, zjadł bez oporów i dość szybko. Zostało mu tak do dziś, Suczce zresztą też :) Potrafią zjeść po 4 myszy "na twarz" Ale nie żałuję im, mam własną hodowlę, więc pokarmu nie brakuje, czasem wręcz sprzedaję myszydo zoologika, bo za dużo jest.

Biber
05-10-2013, 01:53
a ja jak dostałem regiuska to już po 2 dniach mi łaził po szyji po rękach i badał wszytsko językiem... wężyk bardzo spokojny... nie ugryzł mnie ani razu... a co do brania na ręce to biore go codziennie na ok 1.5 gdzinki bo nie moge wytrzymać :) to takie wspaniałe uczucie jak jego mięśnie kurczą się i rozkurczają! Ja bym nie wytrzymał gdyby miał tylko węża podziwiać :) teraz to mój regius sam sie pcha na ręce :) Węże to coś naprawde PIĘKNEGO :)

Grochu
05-10-2013, 07:10
jakieś 0,2 raza dziennie, może nawet troche mniej... na ogół jakoś z raz w tygodniu, czasem rzadziej.

Rhodan2000
05-10-2013, 11:03
wiesz niektorzy "hodowcy" wychodza z nimi na "spacer" zawieszaja wkolo szyi itp.
Nie , to oczywiscie zart, powinno sie ograniczyc branie weza na rece do minimum, konieczne, jesli zmieniasz podloze, lub chcesz zawiezs go do weta, na popisy przed goscmi na urodzinach tu raczej miejsca nie ma...
Jesli chcesz zaprezentowac na Party swoja gadzine, to po prostu zrob wezowi przymusowa glodowke tak na dwa tygodnie przed dniem pokazania, bedzie bardzo aktywny , nawet w dzien, i wszyscy beda mogli obejrzec weza szukajacego pozywienia w terra, bez potrzeby brania go na rece

Biber
05-10-2013, 15:50
nie wiem czy tą mądre robić wężowi specjalnie głodówke...

Rhodan2000
05-10-2013, 15:57
cyt:"nie wiem czy tą mądre robić wężowi specjalnie głodówke"
*************
lepsze jak zmuszanie go do uwalniania sie z "kleszczy opiekuna"

Raffee
05-10-2013, 16:52
I znowu doszlismy do miejsca gdzie sie wtraca "Rhodan2000" juz mi sie nie chce o tym wszystkim pisac ale trzeba zniszczyc chwasta i bede pisac dalej :)))

reed
06-10-2013, 00:12
Hanno, przestań już pieprzyć OK ?
Czy ty nie potrafisz niczego przeczytać ze zrozumieniem ?
Może jakaś opóźniona w rozwoju psychicznym jesteś ?
Gość się pyta jak często wyciągamy "pomacać" swoje regiusy, nie zauważyłem żeby ktoś tutaj napisał o "szpanowaniu" wężem na jakimś party ! Pisaliśmy o noszeniu na rękach lub szyi, nie o chodzeniu na spcer, celem wzbudzenia powszechnej zazrdości i paniki wśród ludzi.
Ty jakieś kaompleksy i przywidzenia chyba masz, polecam dobrego psychoanalityka, zamiast wyżywania się na forum i wpieprzania wszędzie swojego nawiedzonego gadania bez sensu.
Idź nawracać swoich znajomych, tych których regiusy popełniają samobójstwa, jeżeli już czujesz, że masz "misję do spełnienia"
Ile razy jeszcze i ile osób musi ci to napisać ?
Odpuść sobie i nie rób trzody na forum, bo już odechciewa się tu wchodzić, z twojego zasranego powodu.
Boże, jak w tym rajchu ludzikom na mózg wali :|

42d3e78f26a4b20d412==