Harnaś
30-09-2013, 12:31
Wiem, że temat niejedzących zbożówek pojawia się nagminnie więc proszę o wyrozumiałość (zazwyczaj chodzi o wylinkę czy też przystosowanie sie węża).
Problem polega na tym że wężyk (ok. 6 miesięcy) przestał sie interesować mychami i nie jadł przez 3 tyg. mimo iż podawałem mu oseski ale on tylko je wąchał i nie jadł. Po tym okresie wreszcie zjadł jednego i znowu nic, a mija już 3 tydzień. Warunki w terra nie zmieniły sie przez ten czas, wąż jest aktywny tylko jeść nie chce. Ani mrożonymi ani żywymi sie po prostu nie interesuje, "olewa" je, powącha i nic. Zamykanie z myszą i machanie przed nosem tez nie skutkuje. Nie widzę też żadnych oznaków choroby skóry, a wylinke miał tydzień temu. Trochę stracił na wadzę.
Napiszcie prosze wasze doświadczenia w podobnych sytuacjach bo sam nie wiem co mam o tym myśleć i co zrobić bo sie niepokoje o pupila.
Problem polega na tym że wężyk (ok. 6 miesięcy) przestał sie interesować mychami i nie jadł przez 3 tyg. mimo iż podawałem mu oseski ale on tylko je wąchał i nie jadł. Po tym okresie wreszcie zjadł jednego i znowu nic, a mija już 3 tydzień. Warunki w terra nie zmieniły sie przez ten czas, wąż jest aktywny tylko jeść nie chce. Ani mrożonymi ani żywymi sie po prostu nie interesuje, "olewa" je, powącha i nic. Zamykanie z myszą i machanie przed nosem tez nie skutkuje. Nie widzę też żadnych oznaków choroby skóry, a wylinke miał tydzień temu. Trochę stracił na wadzę.
Napiszcie prosze wasze doświadczenia w podobnych sytuacjach bo sam nie wiem co mam o tym myśleć i co zrobić bo sie niepokoje o pupila.