Zobacz pełną wersję : zbożówka nie chce mi jesc. pomocy!
Witam wszystkich. 3 pażdziernika kupiłem 2 młode 40 cm zbożówki. i od tamtego czasu jedna z nich nic nie jeadła i co najgorsze nie chce wogule jesc. Na początku myslałem ze to jakas choroba ale puzniej zobaczyłem ze jej skura robi sie matowa i ze zrzuca wylinke, i zrzuciła. Od zrzucenia wylinki mineło juz tydzien a ona nadal nie jest zainteresowana jedzeniem (podaje jej 2 dniowa osetke mysia). Próbowałem chybawszystkich sposobów zeby jej podac jedzenie. Nic jej nie bedzie ze tak długo nie jadła????????? co jej jest??????
Hymmm długo to niejest jak narazie długo na węza... poszukaj w starszych postach sposoby zachęcania do jedzenia... ;-) było tego jush mnóstwo ;-)
Kretschmer
05-09-2013, 10:26
Myślę że nie będzie problemu... taki wężyk może głodować o wiele dłużej... to mniej więcej jedno może dwa karmienia od wylinki- to tak jakby nie karmić psa jeden dzień.
spruboj dac takie z meszkiem lub krotka sierscia jak niechce łysych
najlepiej nie ruszaj weza i wrzuc jej noworodka bo moze sie latwo wystraszyc i niezjesc
tak jest z jedna z moich gutatt
NARAZIE JEJ PODAJE TYLKO MARTWE OSETKI MYSIE BO NIE MAM NARAZEI ŻYWYCH. CZY MA TO JAKIES ZNACZENIE?????
Nie każda tak od razu chce jeść trupki. Jeśli konsekwentnie odmawia to podaj żywego i próbuj do skutku. Skoro mają po 40 cm to spokojnie wciągną więcej niż 1 noworodka - daj 1 żywego i zaraz potem martwego. Powinna zjeść. Potem pójdzie z górki....
Czarna Rozpacz
10-09-2013, 06:55
przy jakiej wielkosci Zbozowki mozna zaczac juz podawac myszy.A zaprzestac noworodkow?
Gdy obwód węża w najgrubszym miejscu jest nieco mniejszy od obwodu myszy. Tyle w teorii. W praktyce jak zjada 2 średnie noworodki to można podać 1 mniejszą myszkę. Najlepiej nie stosować skokowego zwiększania posiłków, ale robić to w miarę płynnie podając coraz większe.....
dlaczego na cigle mi nie przyjmuje jedzenia, to juz 4 tyg. moze trzeba ja nakarmic za sile???? jak tak to jak to zrobic???
Najpierw weź ja do ręki, i podaj pod sam nos, jak nie weźmie to czymś miekkim otwórz jej pysk i delikatnie wsuń mysz do środka(można posmatować masłem lub woda żeby lżej poszło) I delikatnie musisz ją przesunać po ciele węża aż do zołądka żeby czasem jej nie wypluł. Nie jest to doby sposób bo wąż sie bardzo stresuje, stosuje sie tylko w ostatecznośći, jak sam nie zacznie jeść to już raczej jeść nie bedzie a sensu karmienia węża siła przez rok nie widze, za każdym razem wąż by przeżywał taki stres że o młodych od tego węża mógł byś zapomnieć :P A zreszta nie chodzi tu o te młode tylko o samą metode, sam bym tego nie stosował. Daj mu coś o bardziej intensywnym zapachu, zanurz tą mysz w rosole lub czymś o podobnym zapachu.
chyba tak nie zrobie :p narazie jeszce poczekam, a jak bedzie trzeba to trudno!:[
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.