Zobacz pełną wersję : Ugryzienie
http://www.ssnakess.com/forums/showthread.php?s=&threadid=46784 - autorem rany jest pyton siatkowy. ( python reticulatus )
ziomalka_puma
26-05-2013, 04:18
nieźle ... nie wiedzialam że on może coś takiego zrobić :)
ee pies potrafii mocniej :D
Problem jest powazny gdyby byla to twarz a nie noga.
Cześć,
zauważyłem, że jesteś trochę "cięty" na duże węże ;)
Żeby zachować rzetelność i pełen obiektyizm, powinieneś dodać iż fotki w odnośniku pokazują ugryzienie jakiego dokonał tuż po przywiezieniu, osobnik odłowiony w naturze jako dorosły.
Bez tej informacji - trochę mi to przypomina pogoń za sensacją w stylu reporterów Super Express'u ;)
Pozdrawiam
Przeciez w tym poscie gdzie jest fotka, jest napisane, ze to ze swiezego importu... kazdy moze sobie przeczytac.
Pewnie, ze pies potrafi mocniej... ale pies nie potrafi sie owinac wokol ofiary, udusic jej i zjesc... A p. siatkowy wszamalby czlowieka bez najmniejszych problemow... :|
Cześć,
nie jestem pewien czy każdy włada jęz. angielskim w wystarczającym stopniu.
Jeśli tak - to super.
Pozdrawiam
Do snakes.
Absolutnie nie mam nic przeciw dużym dusicielom.
Zamieściłem posta kiedys z linkami do zdjęć dużych pytonów, co także krytykowałeś.
Nie kto inny tylko ty też pozbywasz się swego pytona. 99% tych pytonów czeka taki sam los.
W Polsce np.pyton tygrysi to przechodowany gatunek ( chów wtórny ) - stąd taki irracjonalny ich temperament i stąd podobne wypadki. ( brak importów bo za drogie ).
Giełdy są pełne chętych sprzedać duże węże.
Zresztą polecam fora www.ssnakess.com , www.bobclark.com.
Dostępnych jest mnóstwo translatorów a elementarnych podstaw angielskiego nie brakuje wszystkim.
ZAKAZAĆ HODOWLI DURZYCH DUSICIELI!:)
Cześć,
Nie twierdzę, że masz rzeczywiście coś przeciwko - po prostu z tego postu trochę powiało sensacją, zresztą jak i z wielu Twoich postów dotyczących dużych dusicieli.
Nie krytykuję i nie krytykowałem samej idei pokazywania jak duże i niebezpieczne są te węże (jak pewnie zauważyłeś, w opisie pytona tygrysiego wręcz przed tym ostrzegam), ale mam wrażenie że robisz to w dość mało rzetelny sposób, troszkę temat upraszczając.
Jeśli chodzi o sprzedaż mojego czy moich pytonów - to że sprzedaję jedną samicę pytona siatkowanego chyba o niczym nie świadczy jeszcze - ale pozwolisz, że tego Ci nie będę tłumaczył, bo to już moja osobista sprawa.
Na pewno nie sprzedam jej w nieodpowiedzialne ręce, bo wolę ją zostawić sobie. A dla mnie nieodpowiedzialne ręce to dokładnie takie, które pisza ogłoszenie w stylu "mam już anakondę i pilnie sprzedam boasy".
I chyba właśnie o takich przypadkach myślisz pisząc o trafieniu 99% dużych węży w nieodpowiedzialne ręce, bo w moim odczuciu można spodziewać się za jakiś czas ogłoszenia "mam już siatkę (czy cokolwiek innego), pilnie sprzedam anakondę"...
Odnośnie "przechodowania" pytonów tygrysich w Polsce to sądzę że nie masz racji. Może znasz jakieś przypadki gdzie od kilku pokoleń rozmnaża się węże z tej samej lini, ale zaręczam Ci, że te węże się do Polski importuje i to w kilku odmianach barwnych, również z takich hodowli jak Boba Clarka i Mike'a Wilbanks'a (polceam http://www.constrictors.com). Gdybyś tak dobrze znał ten rynek, ilość i hodowle pytonów tygrysich oraz siatkowanych - wiedziałbyś o tym doskonale.
Jeśli chodzi o znajomość podstaw angielskiego w narodzie - byćmoże masz rację. Bardzo by mnie to ucieszyło:)
Nie chcę się kłócić - po prostu odebrałem ten post podobnie jak inne Twoje posty o wielkich dusicielach, byćmoże błędnie.
Pozdrawiam
Masz racje Łukaszu, ale tej czystej krwi importuje sie mało , za mało by jakość była taka jak w USA.
Ceny na nasze warunki odstraszające. Fakt , iż taki import jest nic nie zmienia bo to zaledwie odsetek. A wiekszość mnoży się z tej samej lini.
A posta poprostu błednie zinterpretowałeś.
Witaj,
ok. Po prostu pisząc podobny post - spróbuj podać ciut więcej informacji.
Piszmy rzetelnie i nie sprawiajmy wrażenia że duże węże to wyłącznie mordercy, czyhający na swoje ofiary w postaci opiekunów :) Osoby nie znające tematu mogą w ten sposób odebrać takie zdjęcia.
Jak wiesz, jest już wstępnie przygotowana lista niebezpiecznych zwierząt ma której znajduje się połowa hodowanych w Polsce dusicieli.
Uważam że nie powinniśmy dawać wody na młyn dla tego rodzaju inicjatyw. Bądźmy po prostu rzetelni i uczciwi, bo w gruncie rzeczy sam wiesz że to kochane zwierzęta :)
Pozdrawiam
Panie Łukaszu - nie wiem, czy węże są aż takie kochane (-: o takich regiusach, to można przynajmniej powiedzieć, zę są słodkie :D a o siatkach to nie bardzo (-;
swoją drogą - koleś na zdjęciu miał duuuuzo szczęścia, że to była noga. wątpie, by ten atak był atakiem w celach konsumpcyjnych (-: pewnie facet wtedy nie bardzo móglby nam pokazać swoje zdjęcie, a wąż pewnie nie atakował by w nogę.
tak czy owak kupując tak dużego, dorosłego weza, a w szczególności węża z odłowu trzeba zarówno zachowywać maksymalną ostrożność, jak i liczyć się z tym, że możemy zostać zaatakowani (-:
Witaj,
Niewątpliwie masz rację.
Na szczęście reticulatusy z odłowu trafiają głównie do wieloletnich specjalistów w tej dziedzinie jako świeża krew do hodowli. A tacy ludzie doskonale znają potencjał i mozliwości tych węży, zdają sobie sprawę z ryzyka i w pełni świadomie akceptują to,
Myślę, że właśnie o to chodzi przy hodowli takich zwierząt. A koleś na zdjęciu doskonale zdawał sobie sprawę co robi :)
Jednocześnie trzeba powiedzieć że takie zachwane praktycznie nie dotyczy urodzonych w hodowli młodych. No i niestety podstawowa prawda - takie ugryzienia są ZAWSZE wynikiem błędu opiekuna.
Reticulatusy są równie słodkie jak regiusy - po prostu trochę większe;) chociaż to jest już bardzo subiektywne odczucie - sam uważam je za jedne z najpiękniejszych i najsłodszych pytonów :)
Jednocześnie mają zupełnie inną osobowość, są bardziej aktywne co w większości przypadków mylone jest z agresją.
Pozdrawiam
Muszę dodać jeszcze coś, bo mog zostać nie do końca zrozumiany w poprzednim poście.
Nie twierdzę, że nie zdarzają się agresywne siatki - zdarzają się tak samo jak zdarzają się agresywne boa czy lampropeltisy.
Chodzi mi wyłącznie o to, żeby nie robić z nich bezwzględnych agresorów i morderców.
W USA takich węży jest naprawdę wiele - a przypadków ugryzień o wiele mniej niż przypadków pogryzień przez psy (licząc proporcjonalnie oczywiście) i to raczej te pogryzienia psów kończą się bolesniej i groźniej.
Pozdrawiam
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Nawet nie czytałem co tam jest napisane to po pierwsze, a po drugie nie każdy włada biegle obcymi językami.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!I PISANIA Z RAŻĄCYMI BŁĘDAMI ORTOGRAFICZNYMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nigdy nie czytalem zeby ktos w Polsce zostal zabity przez weza
a przez psy nie jeden stracil zycie.
a tak kochamy pieski.
.... że o kotkach nie wspomnę
A ile jest "niwinnych" ofiar ugryzień przez chomiki. myszki, szczurki i inne trzymane w domach gryzonie ?
Głupie stereotypy poprostu panują i tyle, jak wąż to morderca i tyle :( a jak duży to już szxkoda gadać :|
Witajcie.
dokładnie sie z wami zgadzam.
A w takim przekonaniu "zwykli" ludzie są utwierdzani na każdym kroku.
Nawet dzisiaj oglądając film " Piękno węży" na jakimś kanale strasznie sie zirytowałem ponieważ zawsze opisując zdolnosci węża używano przymiotnika "doskonały zabójca", tak jakby zabijał dla przyjemności.
Może to tylko słowa ale o wiele lepiej i rzetelniej było by użyć "doskonały myśliwy"...
Tez ogladalam dzis ten film na animal planet :] Rzeczywiscie glowny watek w tego typu filmach to zabijanie, sila jadu, agresywnosc itp. A potem dziwimy sie krazacym stereotypom...ehhh
mi sie ogolnie podbalo na animal planet szczegolnie jak anakonda wcinala kaczke pod wodą, reszta tez czarna mamba itd.
Przyznam , że mnie to ogromnie zainteresowało . To jest jakas zasada w dziedziczeniu gadów , że ścisły inbreed wpływa na wzrost "agresji" ?
Nie pierwsze i nie ostatnie najwazniejsze, żeby osoby chcące się podjąć
hodowli lub utrzymania węża w domu.
Wiedziały, że gatunek węży jaki by nie był:
nie jest zabawką - i należy się liczyć z agresją wybranego gatunku,
przy każdym należy uważać i obserwować; zwierzęta nie są zabawą - fantastyczni z nich domownicy ale nie zawsze rozumieją zachowanie człowieka.
Więc my LUDZIE powinniśmy przewidywać i wiedzieć jak uniknąć agresji zwierzęcia
tak samo jak każde inne trzymane zwierzę w domu nie może być zabawką dla dzieci
zwierzęta w domu to odpowiedzialność i zrozumienie reguł egzystencji ich życia.
Ugryzienie oznacza jak SNAKES - Łukasz określił: nieodpowiedzialność opiekunów.
Każde zwierzę w domu musi mieć określone miejsce i być akceptowane przez domowników - szczególnie cenne są tutaj informacje o zwierzęciu jak postępować i akceptacji wszystkich domowników nawet innych zwierząt.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.