Zobacz pełną wersję : PORADY PROSZE - REGIUSY - dziwne problemy z jedzeniem!
Witam ! Moja parka regiusow zwariowala gloduje od lutego przeszlo od polowy marca dostaje myszki i myszoskoczki zywe na jakis czas i nic w kwietniu na poczatku wpuscilem pare myszoskoczkow na dobre i jedna myszke - zero zainteresowania az do dzis. Dzis po pracy zastalem zaduszone oba myszoskoczki jeden ma wyzarty kawalek glowy drugi zaduszony i nie zjedzone - myslalem ze je pobudze wiec podalem za ogon ruszajac martwymi myszoskoczkami na boki i dostalem kilka atakow ale zjesc nie zjadly co mam robic ?
Czy zamrozic myszoskoczki czy pozostawic zaduszone moze zjedza za kilka godzin czy zastosowac wymuszone karmienie ? Jak radzicie ja od lutego posiadam ta parke i nie trzymalem wczesniej tego gatunku.
odp. nawet na gg oczekuje : 2119038
widze że troszke dziwne zeczy wypisujesz, skoro niejedza od kwietnia to krótki okres ja miałem przypadek z regiusami ze mi niejadły po 6-7 miesiecy (stymuluje to pore sucha ) , czy ty wpusciłes zywe myszoskoczki do węzy i one tam mieszkały ???
przeciez mogły ci węza pozadnie zranic , pare lat temu straciłem w ten sposób constrictora , ale miejsza z tym . jeden miał wygryziona głowe ponieważ zrobił mu to drugi myszskoczek . najprawdopodobniej było to spowodowane głodem . a ten drugi podejrzewam ze niezostał uduszony tylko padł , ale na wszelki wypadek proponuje porzadnie ogladnąc weze czy niesa pogryzione . Niepopełniaj takich błedów bo węza mozesz stracic kiedys naprawde. twoje regiusy maja prawo niejesć do wrzesnia jak nie dłurzej , to norma tymbardziej ze weze pochadza z importu , a pewnie tak jest .
pozdrowienia
nie sadze ze mlode myszoskoczki moga zagryzc czy poranic regiusy o dlugosci 140 cm weze oczywiscie pochodza z fermy a nie z odlowu przynajmniej na to wskazuja dokumenty ! Hodowle gryzoni prowadze od kilkunastu lat wiec w tym nie tkwi problem zeby zdechly z glodu! A karmione byly myszoskoczki caly czas - byc moze jeden padl z powodu wysokiej temperatury ok.30 % i duzej wilgotnosci ale w dziwny sposob sa na nim slady zaduszenia futerko jest splaszczone dookola na jednej wysokosci tłowia. A drugiemu nie sadze ze polowe glowki mógł odgryzc drugi myszoskoczek kiedy on lezal w srodku zwinietych w kulkę pytonów. Nie wiem byc moze masz racje prosze doradz co zrobic zostawic na noc padniety pokarm czy podac na sile nie jedza od wrzesnia a ja osobiscie je trzymam od polowy lutego.
Ja to radze oddaj albo sprzedaj te regiusy komus kto sie na tym zna bo jak widze co ty wypisujesz to sie płakac chce.Widzialem wiele oszolomów ale sorki tys chyba pobil wszytskich , kur... jak mozna wsadzic zywe gryzonie do wezy i je tak trzymac dluzszy okres czasu bez kontroli nad tym co sie dzieje w terrarium. Stary to co ty piszesz to idiotyzm " nie sadze ze mlode myszoskoczki moga zagryzc czy poranic regiusy o dlugosci 140 cm weze " . Nawet nie chce sie tlumaczyc czemu regiusy moga nie jesc przez dluzszy okres czasu bo po tym co ty robisz to mysle , że i tak do Ciebie nie dotrze.
Wiesz STIW - dzieki za szczerosc~! Regiusy kupilem kilka tyg. temu około lutego zanim je kupilem zapoznalem sie z kilkoma publikacjami, i roznie widzisz pisza o karmieniu regiusow. Jedni polecaja karmic swiezo zabitymi myszkami, inni jak nie chca jesc polecaja karmic myszoskoczkami. Pewien terrarysta doradzil mi abym wpuscil i zostawil myszy na noc bo moze zjedza w nocy, gdyz w nocy zeruja. Jeszcze inny naklonil mnie na zmiane masci gryzoni, ktore podawalem bo ponoc moga wybrzydzac. Wg. CIT. zostaly sprowadzone do Polski we wrzesniu 2003 r. od tej pory byly u pewnej osoby z Wroclawia i wiesz co komunikowalem sie z ta osoba kilkanascie razy i potwierdzila ze spokojnie powinny zaczac jesc od poczatku kwietnia gdyz robia sobie takie glodowki i ze jak karmie to tylko zywymi gryzoniami, gdyż tak podawali im karmę na fermie.
Nigdy nie przypuszczalem ze tak maly gryzon moze być niebezpieczny dla węża.
Jestem ichtiologiem a terrarystyką zainteresowalem sie od niedawna. Dlaczego zamiast doradzic, wyzywasz mnie od oszołomów i od razu polecasz sprzedac mi weze.
Dziękuje za pomoc wyrzuciłem zdechłe myszoskoczki, i poczekam z karmieniem na lepsze czasy.
A pomoc jaką mi zaoferowałeś nijak ma się z pytaniem które zadałem wcześniej.
Mogłeś napisac zamiast wyzywac np w taki sposob:
" tak robia idioci i nigdy tak wiecej nie karmij REGIUSA, mysz należy o sciankę terrarium ogłuszyć lub zabić i podać martwa jak nie spożyje to wyrzucic do smieci i tak probowac co jakis okres, az bedziesz wiedzial kiedy waz jest glodny a jak nie je ponad 8 miesiecy to normalna glodowka po 12 miesiacach musisz np. podac na sile i lepiej popros kogos bardziej doswiadczonego "
i to by zalatwilo temat mojego problemu
Pozdrawiam
GM
masz je dopeiro od kilku tygodni?
co ty odstawiasz w ogóle? chyba za mało tych publikacji jednak przeczytałeś! regius to nie jest zwierzę dla dzieci, ani laików - ty niewątpliwie jesteś jednym z nich, ale nie przejmuj się - każdy nim kiedyś był, a ja nawewt miewałem podobne pomysły )na szczęście ich nie realizowałem).
regiusy to wybredniaki - kilka tygodni nie jedzenia to nic nadzwyczajnego, tym bardziej, zę to dorosłe osobniki sa - o "dziwnych problemach z ejdzeniem" można mówuić, jak nie jedza 3 miesiące i nie ma pory suchej.
daj im spokój - niech się zaaklimatyzują spokojnie. nie wyciągaj ich z terra. nakarm za 2 tyygodnie. powinny zjeść.
pozdrawiam
Wiesz co mogł tak napisac ale zanim to zrobilem to wczesniej napisal ci lipton a Ty jednak odpisales sowje wiec dlatego ja juz nie chcialem pisac to samo bo i tak nie dociera.Odpisałem ci na meila
Jeżeli mogę wtrącić dwa słowa mam dwa regiusy co niektórzy o tym wiedzą jest to 9-cio letni samiec i ok.4 letnia samica.Potrafią nie jeść i 6 miesięcy ( samiec nie je już od początku grudnia i nic dziwnego się nie dzieje tylko należy kontrolować wagę czy nie spada.Z przykrością muszę stwierdzić że pozostawienie żywych zwierząt karmowych w terra na tak długi okres jest niedopuszczalne, dlaczego nie muszę chyba tłumaczyć.Nadgryziona głowa gryzonia napewno nie była dziełem węża ( jak byś lepiej odrobił lekcje to wiedziałbyś dlaczego ) i tu zgadzam się z Liptonem że to robota drugiego myszoskoczka .Ja na początku swojej przygody z regiusami 9 lat temu też popełniłem podobny błąd ale to była mała mysz i pozostała w terra " tylko a może aż " 5 minut bez mojego nadzoru i to kosztowało pytona 1 cm . ogona który był ogryziony do kości i trzeba było go amputować.Kończąc pozostaw je żeby odreagowały stres związany z nowym miejscem i co parę dni próbuj podać pokarm ale pilnuj i jeżeli po kilku minutach nie zauważysz pobudzenia u węży spowodowanego zapachem czy też widokiem karmy wyjmij pokarm z terra .Mam nadzieję że wszystko będzie ok. ale pamiętaj że regiusy w hodowli nie są tak łatwe jak zbożówki i poczytaj więcej materiałow jak i wypowiedzi bardziej doświadczonych hodowców.
Powodzenia
Bardzo dziękuję za wyprostowanie mojego postępowania, z pewnością skorzystam z Państwa porad. Całe szczęście że nie zostały w tym okresie pogryzione przez myszoskoczki czy myszy sa całe i zdrowe.
Pozdrawiam wszystkich
Grzegorz M
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.