Zobacz pełną wersję : Co wybrac??
Witajcie.
Mam pytanko, zamierzam kupic weza(nie mialem z nimi doczynienia, mam pajaczki i gekony)i mam problem ponieważ nie wiem jakiego wybrac. Tak myslalem o wezu trawnym, ale czytajac forum widzialem ze jest on trudny w chodowli i podatny na choroby. Drugi, to waz zbozowy i takie pytania czy nadaje sie dla poczatkujacego?? Czy daloby rady go oswoic tak aby brac go na rece, i jak to zrobic? Jak poznac ze waz sie denerwuje?? Powiedzmy ile dorosly je na tydzien myszek przykladawo, albo jak poznac ze jest najedzony. A moze polecicie mi jakiegos innego weza. Aha narazie mam miejsce na terrarium o wielkosci 35x70xwysokosc obojetnie i czy ta wielkosc wystarczy?? Z gory dzieki za pomoc
Pozdrawiam Skowro
Na poczatek plecam zbożówkę. Tylko to terrarium wydaje sie zbyt małe. Chyba, że na pół roku. Co rozumiesz przez oswojenie? Weże to nie zabawki. To gady, które najlepiej czują sie w odpowiednich warunkach. Owszem oczywiście czasami należy je brać na rece, aby miały kontakt z człowiekiem. Weże zbożowe są z natury dość szybkie. Zanim zabierzesz się za hodowlę węża poczytaj na temat warunków jakie powinieneś spełnić. Różne węże w różny sposób okazują swoje zdenerwowanie. Jedne starają sie uciec inne gryzą. Moja poprzednia samica boa wydawała w chwili zdenerwowania coś podobnego do syku (świszczenie), przyjmowała pozycję "S" i waliła co było pod ręką, a raczej pod pyskiem. Jeżeli chodzi o karmienie to poczytaj na forum. Zależy od wielkości, rodzaju i kondycji węża, temperatury w terrarium, a także indywidualnych upodobań węża. Moja smica zjadała wszystko co dostała. Aż nie mogła sie ruszać. Obecnie mam samca, który do jedzenia podchodzi raczej umiarkowanie. Jeżeli chodzi o karmienie to obowiązuje zasada złotego środka - nie mało i nie dużo!!!
W takim razie mam jeszcze jedno pytanie, czy do takiej wielkosci terrarium (30x70x wysokosc obojetna) nadaje sie jakis waz..oczywiscie dla poczatkujacego.
młodego węża można karmić dośc obficie -w sumie cięzko go przekarmić, ale bez przesady! Jak wąż zrobi się głodny, to zobaczysz - będzie wyraźnie poruszony, będzie obszperywał każdą dziurę w terrarium. A co do gatunku - taka podstawa jest nieco za mała dla zbożówki. Co do oswajania - ja osobiście wyznaję zasadę, żę należy brać na ręce jak to tylko możliwe, byle by tylko nie odbiło się to negatywnie na zdroowiu węża (znaczy żeby z powodu stresu ine dopadła go jakaś choroba, lub nie przestał jeść). Raz w tygodniu wyciąganie na ręcę, jak się już troche do Ciebie przyzwyczai możesz brać czasami dwa razy w tygodniu. Wąż to nie zabawka! Jak przychodzą znajomi to nie dawaj kaażdemu po kolei węża na ręce - wiem, że z tym będzie problem, bo sam często się łamie i daje mojego małego regiusa wszystkim na ręce - kto tylko będzie chciał. Wiem, że to błąd.
Poczytaj opisy, poszukaj węża, któremu będziesz mógł zapewnić odpowiednie warunki - na ręce można brać większośc gatunków węży popularnych w hodowli.
pończosznik!!! pończosznik!!!
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.