Zobacz pełną wersję : Wpadka na granicy czeskiej
Usłyszałem właśnie iż zatrzymano jakiś handlarzy próbujących wwieźć do kraju gady z czeskiej giełdy , czy ktoś dotarł do szczegółów tego wydarzenia (wiem iż zarekwirowano im kilkanaście gekonów lapmarcich niestety nie udało mi się wychwycić innych gatunków)
Znalazłem trochę szczegółów jakby kogoś ciekawiło :
http://www.rmf.fm/wiadomosci/index.html?id=72929&loc=1
http://fakty.interia.pl/kraj/news?inf=540082
Mad_Death
22-07-2013, 08:40
za złodzieji by sie wzieli
Mad_Death
22-07-2013, 08:40
rafał D to czasem nie rafnoe ??:D
ZakkWYLDE
22-07-2013, 10:03
raczej tak,wiem ze Gerard to Gyrus,kiedys handlowal na forum-a patrzcie co wiezli-jaszzurki jemenskie,agume brodata:]]]]
Taa. Aguma brodata rządzi :) Poza tym to niby dlaczego jest zakazany handel nimi? No niby są na CITESIE ale przecież 99 % sklepów pewnie nie ma papierów na swój asortyment więc faktycznie mogliby się za złodziei prawdziwych zabrać. A tak BTW to państwo Gucwińscy na pewno zaraz stwierdzą że wartość rynkowa przmytu wynosi pięć milionów dolarów i zwierzęta stanowią niebezpieczeństwo dla życia a więc należy je uśpić :/
to zaraz...mozna wkoncu przewozic zwierzeta nieobjete CITIESem w zaden sposob ???? tak sie zlorzylo ze wczoraj kolega mial przewiezc dla mojego kuzyna 3 sztuki obsolet...
założe sie ze to sprawka dejota.
Mad_Death
22-07-2013, 11:33
HAHA :D
Tak jeśli jaszczurka jameńska to kameleon jameński to jest to jedy zwierze jakie na citesie tam bylo ale nie doś że nie znaja sie na nazwach pisza pierdoly i wogule błażnia sie to inna sprawa.Wiecie co licząc to tam okolo 20 zwierzakow a nie kilkaset bylo.Widać tu wyrażnie jakie pierdoly prasa pisze wnioskujac z tego mozna watpic w wiele innych artykulow prasowych.szkoda gadać buahahahahahahahahahaha!!!!
uuuu.... i po co tu sie denerwowac ?? nie lepiej sobie to wyjasnic na gg ?? heh
Mad_Death
22-07-2013, 13:46
lol~~
Szczerze mówiąc nie dziwię się reakcji Krommsa - Pepre chcesz wywołać kolejną kłótnię?Po co ?
kamil1987
22-07-2013, 14:03
juz mu usunal konto...eh dac za duzo wladzy komus nieodpowiedzialnemu:P
Awikularia
22-07-2013, 14:13
Kilkaset pajeczakow i zwierzat egzotycznych.... :/
Pod koniec artykulu naliczylam ich 35 sztuk... Dla mnie "setki" to co najmniej 100... Jezeli to jest prawda, bo juz sie przekonalam, jakie brednie wypisuja pismacy...
jakby napisali 35 sztuk to nikt by tego nie czytał...wielka filozofia-prawo rynku
Bez komentarza... od ostatnich afer nagłaszanych i przekręcanych przez media nie ogladam wogóle TV i nie czytam gazet bo mnie to wnerwia coraz bardziej :-/
Aguma... dobre.... ;)
wapdli bo na tym forum cały czas ktoś sie ogłasza "wezmę..., jadę... do Pragi, Hamm itd. Policja, Organizacje ochrony zwierząt i inni "skanują" to forum i dobrze wiedza kiedy kogo złapać i z czym a to jak woda na młyn ich propagandy
Ludzie powstrzymajcie się!!
dr Robert
22-07-2013, 15:46
Obawiam się, że służby celne nie zauważyły, że jesteśmy w UE i przynajmniej gatunki spoza list UE można przewozić przez granice wewnątrzunijne bez ograniczeń (chyba, że chodzi o sprawy skarbowe).
Crazy_man
22-07-2013, 16:10
ale z teog co widze to wiezli tez takie z list citesu wiec mieli prawo ich zatrzymac.
Jak juz ktos keidys wspominal na tym forum - musieli keidys wpasc bo robili to na dosc duza skale . Mogli byc juz od dawna na oku policji . Bo skads musieli wiedziec ze na handel to idzie. W koncu 35 sztuk to nie jest jakas kosmiczna ilosc.
Wywaliliscie z forum dejota ktory mial w sumie racje , a zapewnienia rafnoe co do legalnosci jego interesu zostaly teraz zdementowane .Pamietam jak dzis keidy rafnoe psial tutaj ,ze ma pozwolenia na import wszystkich gadow ktore przywozi i w ogole super jest.
Pozdrawiam wszystkich
crazy też pamiętam. Pisał ile to musi sie ugonić żeby załatwić odpowiednie pozwolenia, kwarantanny i takie tam inne pierdoły. A teraz wszystko wyszło...
Dejot od początku mial racje. Jakby sie wszyscy dowiedzieli to każdy jeździłby w końcu do pragi, bo nie tak daleko jest.
Crazy_man
22-07-2013, 16:31
Calkiem mozliwe ze zrobia im rewizje w domach a jak znajda tego wiecej to wtedy mogą mieć ciepło . Poza tym legalnosc zwierzat to jedno a nielegalny nieopodatkowany handel to drugie .
Nie ma co , ale zastanawia mnie to czy podobni im handlarze wyciagna z tego jakies wnioski .
Moim zdaniem oni byli juz wczensiej obserwowani przez sluzby mundurowe .W koncu jestesmy w unii i raczej nie robia kontroli samochodow osobowych na granicach . A oni tez nie ukrywali sie z calym tym handlem .Policjanci i ekolodzy tez korzystaja z internetu .
Pozdro
z tym kontrolowaniem samochodów to nie tak do końca jest. Mnie osobiście na 8 wyjazdów do niemiec w te wakacje kontrolowali na powrocie raz.
Wybiórczo wyłapują samochody i przeglądają je mniej lub bardziej szczegółowo. To samo tyczy sie tirów. Wydawać by sie mogło, że w unii jesteśmy więc nie ma problemu, a tym czasem na granicach strasznie sie czepiają, szczególnie polaczków, ukraińców, ruskich i innych 'egzotycznych'.
Co do przeglądania forum to tez może nie tak do końca... W koncu tyle tutaj transakcji sie przeprowadza, tyle osób sie oglasza a jakoś nikt nic nie wspominał o kontroli. Bo przecież jeżeli ktoś sie dochował jakiegoś potomstwa i chce to potem sprzedać to jakby na to nie patrzać to do końca legalne to to nie jest. A takich hodowców-amatorów jest tutaj na pęczki... Ale z kolei też nie wiadomo kto w śród nas jest. Nie wykluczone że ktoś podkablował. W końcu, jakby na to nie patrzeć, jest tutaj napewno mieszanka różnych ludzi z różnych środowisk. Wystarczy, ze jeden z drugim podłapią jak ktoś sie chwali że jedzie na giełde zwierzaki przywieść i już zostaje wykonany telefon do odpowiednich władz. Z jakiego powodu ktoś miałby robić coś takiego? Tego nie wiem. Może na złość, może dla kawalu, a może z czystej zazdrości jak to teraz często bywa 'bo ja nie mam to dlaczego on ma mieć?'. To jest tak jak z sąsiadami. Kup sobie lepszy samochód to odrazu kontrola z urzędu skarbowego ;)
Crazy_man
22-07-2013, 17:33
Na GRANICACH TO trzeba meic naprawde pecha zeby ci kontrole zrobili. Musza cos robic w koncu :) Jak przpeisy ujednolica sie w calej unii to byc moze granice znikna zupelnie jak to jest na zachodzie .
A hodowcow-amatorow jest tutaj sporo to prawda . Ale ciezko jest komukolwiek udowodnic ze cos sprzedaje.Samo ogloszenie to nie wszystko. Jedynym dowodem moga byc przelewy bankowe.Ale wystarczy ze wyslesz za pobraniem i juz nic nie wiadomo . Poza tym zeby miec obowiazek placenia podatkow trzeba sprzedawac dosc sporo i towar nabyty w celu sprzedazy a nie z wlasnej starej kolekcji :)
Wiec jak masz zarejestrowane zwierzaki lub tkaie ktore tego nie wymagaja i nie masz obowiazku zarejestrowania dzialanosci gosp. to spokojnie mozesz sprzedac nadwyzke hodowlana.
A jak zlapią cie na goracym podczas przemytu to masz cieplo :)
Piszesz ze ktos mogl podkablowac tylko ,ze wtedy musialby podac policji dokladne dane delikwentow lub samochodu i mniej wiecej czas przekraczania granicy noi miejsce jej przekroczenia . Czyli musialby to byc ktos kto dosc dobrze ich zna .
Dla mnie bardziej prawdopodobne jest to ,ze byli juz na oku wladz
W kazdym razie to tylko domysly :)
Moze ktorys ze zainteresowanych odezwie sie kiedys na forum i sie wypowie , chociaz watpie ze sie odwazy
dr Robert
23-07-2013, 03:16
Podkablowanie jest bardzo proste. Wystarczy telefon z nr rejestracyjnym, marką samochodu. A tutaj obok wymiany nadwyżek hodowlanych i legalnych sklepów niektórzy rozkręcili niezarejestrowane i nieopodatkowane interesy. Konkurencja nie śpi. Na giełdach czeskich ma się czasem wrażenie, że Polaków na sali jest więcej niż Czechów. Oczywiście nie wiem jak było w tej sytuacji i nie znam tych osób. To całkiem teoretyczne rozważania.
Problem z k. jemeńskimi polega na tym, że w Czechach, o ile wiem, nie ma obowiązku ich rejestracji i trudno wyciągnąć papiery bo tym gatunkiem handluje się tam bez papierów.
podobna wiadomość jak ta z interii jest w dzisiejszych "nowinach jeleniogórskich"
tylko ze nie ma tam wymienionych jemenów, są gekony lamparcie węże krolewskie i agamy brodate - dlatego pytam się jakim prawem zwierzęta zostały zabrame do zoo
2 agamy brodate , 6 wezy i 9 gekonów i pajaków - mozna kupic dla siebie napewno i handel nie ma tu nic wspólnego, zwierzeta nie sa na citesie wiec co jest grane???
podobno nie-citesowe mozna przewozić a tu wychodzi na to ze NIE a jak jest przepis ze wolno to i tak na granicy jest zawierucha, zwierzaki są zabierane (potem nie do odzyskania) i sprawa do prokuratury - kolejna paranoja
kilka przykładów z gazety:
"zabroniony handel" - a w co 2 sklepie zoologicznym sa gekony lamparcie
"przemyt" - jaki przemyt, zwierzeta nie sa na citesie
i jeszcze parę słów do tego co napisał Wiciu (ma 100% rację)
w sobotę pierwszy raz (a do czech jezdze prawie co tydzień) w jakuszycach poprosili mnie o dowód rejestracyjny auta - wbijali nr rejestracyjne wszystkich polaków - na granicach dobrze wiedzą kiedy są giełdy i czego mają szukać
crazy, a jaki masz problem z dokładnymi danymi? Przecież dużo osób z nimi robiło interesy i napewno zdobycie nazwiska nie jest jakimś wielkim problemem.
W internecie nie jesteśmy tak do końca anonimowi. Jak ktoś sie uprze to każdego można znaleść (no chyba że netuje z kafejki albo coś w tym stylu).
Fakt że kontrole są dosyć żadko, dlatego napewno byli na oku jak nie władz to kogoś, niestety, z naszych.
A do tego co pppppppppp napisał, odnośnie dowodu rej. to powiem Ci że mnie na granicy za każdym razem wbijają w komputer i proszą o dowód rejestracyjny :P
hmmm mie to spotkało po raz pierwszy, fakt ze głównie przekraczam czeską ale za to co weekend
Crazy_man
23-07-2013, 05:25
Podejrzewam ,ze celnicy jak znajda jedno nielegalne zwierze wsrod tych legalnych to zabieraja wszystkie .Zreszta oni pewnie są zieloni w tych sprawach .
W sumie to kłade na to wszystko .
Powinni tępić nielegalny handel bo nikomu on nie sluzy poza samymi handlarzami
:) ze mnie sie śmiają, bo ponoć w samochodzie ojca wyglądam nieco 'nienaturalnie' :P
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.