Zobacz pełną wersję : Boa-dziwne pytanko.
Mistrz Podziemi
27-04-2012, 09:12
Witam
Zapewna juz wiecie ze mam dziwne pytanie.Oto ono:Czy istnieje jakas mozliwosc aby boa dusiciel mial stale taki sam rozmiar?.
Wiam ze to troche niedorzeczne,ale praktyczne... . Cdn.
Mistrz Podziemi
mysle ze jest to mozliwe. podobnie jak nowa moda na bonsai kitten, czyli hodowla kota od maleńkosci w sloiku, w ktorym pozniej wedlug ksztaltow sloika kosci sie formuja i uciskaja... coprawda po kilku latach kot nie jest w stanie sie poruszac ale za to ladnie na półce wyglada. mysle ze jak przelozysz swojego boaska do sloika po konfiturach cos podobnego moze wyjsc.
;)
Ciąg dalszy do wypowiedzi pepre. Jeżeli Mistrzu Podziemi chciałbyś zobaczyć jak będzie wyglądać mniej więcej Twój wąż zobazc tutaj http://www.bonsaikitten.com/
Jezuuuuuuuuuuuuu ... to już lekka przesada ... koty w słoikach?
Pozdrawiam
Leny
Niestety Leny, są ludzie i parapety. Jak bym wdupił takego pajaca do beczki i karmił przez rurke ciekawe czy by mu się podobało, a puźniej bym go wcyiągnoł i kazał sobie pobiegać !
dokładnie, Elian ma racje. Takich kretynów powinno sie zamykać w okrągłych pokojach bez klamek i temp. 40C 24h/dobe!!!
http://www.ceti.pl/~gralinski/chains/bonsaikot.htm
:) mnie rowniez zdziwilo to pytanie o kaleczeniu boaska, tak jak na wschodzie kobiety sobie stopy bandażowaly by nie rosly, a biust w krajach gdzie dziewczynki sa zabijane... przykre ze w wypadku ludzi... to juz nie jest byle zmyslony łancuszek...
Antoni Wróbel
28-04-2012, 11:04
A ja mam dla Mistrza Podziemi odpowiedź: Poczekaj aż osiągnie wielkość maksymalną. Wtedy będzię miał, tak jak chcesz, stale ten sam rozmiar.
Oczywiście, dla uściślenia dodam, że ignorantem nie jestem i wiem, że węże (podobnie jak inne gady) rosną przez całe życie, ale nie zmienia to faktu, że po osiągnięciu pewnych rozmiarów, dalej przyrastają minimalnie.
Pozdrawiam
nie cierpie kotow... ale kogos kto trzyma kota w takich warunkach zabilbym i nawet bym nie mrognol okiem.. .. nie bylo by zadnej litosci!!
Moze mi ktos powiedziec po jakiego H*ja trzymają te koty w słoikach jak one sie załatwiają ? one niemogą sie tam obrudzić , jak dlugo żyjąw tych słoikach i czy te je**ne cwe*e wypuszcząje kiedyś ?
MichalDD
29-04-2012, 14:29
Przeciez sobie ktos wybitnie jaja robi z tymi kotami.. hehe..
MichalDD a zjęcia widziałeś w galeri na stronie, którą podałem to są jaja ? Zewak załatwiają się przez pompke, a te za*****ne cw****le ich nie wypuszczają ponieważ koty te nie są w statnie się poruszać a ile żyją to nie wiem
No to z czego się śmiałeś Leny??
Nie wiedziałeś, że istnieją ludzie ..... (nie będę się wyrażać). I to funkcjonuje w dodatku całkowicie legalnie, z pozwoleniem amerykańskiego rządu!!!!!!!!!!!
Pozrawiam
mysza
Ludzie, to jest żart i to tak stary, że aż dziw, że ciągle się ktoś na niego nabiera.
Antoni Wróbel
30-04-2012, 13:27
Popieram Olafa. Wstukajcie sobie link podany przez firię, trochę wyżej, a będzieci dokładnie wiedzieć o co chodzi.
Pozdrawiam
A skąd wiadomo że to co pisze w tym linku to nie bujda ? Czyli zdjęcia w galeri na stronie, którą podalem to są fotomontaże ?
Czytałem ten tekst o tych kotach. kolesie są poj........ni. oni traktują te koty na równi z drzewkami. mają nawet firme zajmujaca sie tym. Można do nich napisać pytanie prosic o pomoc itd. Niezłe poj....by. K....wa co sie dzieje. Nie lubie kotów ale to już przesada.
pozdrawiam
kawior
jakie zdjecia kotek z glowa wsadzona do sloika, a potem zdjecia z niby kotkiem w środku. Zauważcie, ze nie ma ani jednego zdjecia na ktorym eidac caly pojemnim z kotem w srodku.
Kolejny argument to zdrowy rozsądek i elementarna wiedza z biologii.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.