Zobacz pełną wersję : Agresja! Co z tym zrobić?
Witam! Wszędzie w opisach można przeczytać, że regiusy to nieagresywne węże, ja chyba trafiłem na szczególny przypadek. Staram się postępować zgodnie z wszystkimi wskazówkami, czyli koszulka w terrarium, odpowiednie warunki (temp. 28-29oC w ciepłym miejscu, 24-25oC w chłodnym) odpowiednia kryjówka w ciepłym i w chłodnym miejscu, basenik. Po trzech tygodniach od zakupu postanowiłem brać go na ręce żeby się przyzwyczajał. Wyciągnąłem go z terra wieczorem, był trochę niepewny na rękach, ale mnie nie atakował, chwilę siedział bez ruchu i po jakimś czasie zaczął pełzać po rękach. Ześlizgnął się na łóżko i zaczął syczeć. Pomyślałem, że mu się już niepodoba :) i dałem go spowrotem do terra. Gdy już znalazł się w terrarium odwrócił się w moją stronę zgiął się w eskę i przyatakował. Zasunąłem szybę i wąż schował się do kryjówki. Pare dni później wieczorem znowu chciałem go wziąć na ręce, ale zobaczyłem, że pełza po terra więc podszedłem żeby sprawdzić jego zachowanie. Gdy zbliżyłem się do szyby wąż zwinął się do ataku i uderzył, odsunąłem się od terra, ale nadal obserwowałem z pewnej odległości i co mnie zdziwiło wąż nadal atakował szybę. Powtórzył atak trzy razy prosto w szybę :( odsunąłem się całkiem od terrarium żeby mnie nie widział. Po jakimś czasie wpełznął do kryjówki tyłem, ale przód ciała nadal wystawał i miał zwinięty w eskę oraz lekko uniesiony. Leżał tak przez jakiś czas aż całkiem się schował. Co może być powodem jego agresji? Jak temu zaradzić? Czy to normalne, że atakuje przez szybę? Jak brać go na ręce kiedy on cały czas atakuje?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Łukaszu poskramiacz węży musi zadziałać!:))))
Przede wszystkim cierpliwości. Regiusy to raczej spokojne pytony, lecz zdarzaja się wyjątki i nie można powiedzieć aby były bardzo rzadkie. Moja rada to oczywiście trzymaj zalecaną temperaturę i wilgotność.
Nie przesadzaj z ostrym światłem, żarówki o mocy ponad 40W mogą płoszyć węże, lepiej zapewniaj mu dobowe oświetlenie bez doświetlania w godzinach wieczornych i nocnych.
Nakarm go solidnie i po wypróżnieniu podejmij kolejną próbę, nie zdziw się jak będzie syczał, nadymał się i kąsał. Bądź delikatny i cierpliwy. Możesz zafundować mu kąpiel w ciepłej wodzie (30C). Ostrożnie go podnoś, najlepiej na np. haku, patyku etc, czymś co nie uszkodzi węża i nie będzie hłodne! Wszystkie ruchy wykonuj powoli i bacznie obserwuj reakcje węża. Nie zrażaj się jego temperamentem, gad musi być przekonany, że nic mu nie grozi.
Cześć,
rzeczywiście regiusy to bardzo spokojne węże, ale...
po pierwsze, każdy wąż ma swój własny temperament - możliwe że trafiłeś bardziej "żywego" osobnika, ale nie poddawaj się.
po drugie - wąż na początku (wnioskuję, że jest dość młody) traktuje opiekuna jako potencjalnego drapieżnika, czyli zagrożenie. Musi minąć trochę czasu aż wąż będzie się przy Tobie czuł bezpiecznie.
Sposób z koszulką jest bardzo dobry - niech sobie tam dłużej poleży:)
Warunki zewnętrzne - trzymaj się wymagań węża.
Sugeruję raczej powoli węża do siebie przekonywać. Próbuj go co jakiś czas (coraz częściej) brać na ręce i pozwolić mu chodzić po nich. Nie kremuj w tym czasie rąk i nie używaj perfum.
Może się zdarzyć, że wąż będzie próbował Cię wystraszyć a nawet ukąsić. Jeśli trzymasz go akurat w tej chwili na rękach - nie przejmuj się. Nawet jeśli Cię ukąsi - zachowaj spokój. Szarpanie w takiej chwili nic nie da - możesz jedynie skrzywdzić zwierze, wyszarpując rękę.
Przede wszystkim cierpliwości - to potrafi długo trwać, zanim zwierze się przyzwyczai i zacznie akceptować Twoją obecność.
Najważniejszy jest częsty kontakt - tylko w ten sposób wąż będzie miał okazję Cię bliżej poznać:)
Pozdrawiam i powodzenia
Ja mam podobny problem tyle że moj wąż na rękach jest spokojny i nie agresywny. Agresywny jest tylko w terraium ale na szczęście to też po woli ustępuje. Mam nadzieje że i tobie się uda.
Dlatego polecam wyjmować 'czymś' jeżeli to możliwe. Moje są b.spokojne a mimo to wyjmuję 'przedłużeniem ręki' - pałeczką perkusyjną.
Czasami gad nie rozróżnia reki od posiłku i ....... TRACH!
Poza tym w terra wąz czuje się pewnie i bezpiecznie /przynajmniej powinien/ i ingerencja w jego środowisko spotyka się z naturalną obroną. Jeżeli to osobnik młody to nie powinno być kłopotów bo to gatunek przyjazny.
Żarówki w terrarium są dwie po 25W, wieczorem mu nie świecę bo czerwona żarówka się spaliła :( Zauważyłem, że on po karmieniu zaszywa się w kryjówce i siedzi tam 3-4 dni, a wtedy to chyba lepiej mu nie przeszkadzać. Z tego wynika, że mogę go brać na ręce raz lub dwa razy w tygodniu, czy to nie za rzadko? W opisach jest żeby brać jak najczęściej, nawet codziennie. Czy może "zdziczeć" jak nie będzie miał kontaktu ze mną? Co zrobić gdy ukąsi i nie będzie chciał puścić? Mój regiusek ma około 80 cm i pewnie niecały rok więc chyba nie kąsa zbyt mocno (jeszcze mu się nie udało :) ale jestem ciekawy jak to jest jak dorosły regius ciachnie.
Napiszcie.
Tak, może być nieosfojony gdy nie przyzwyczajisz go do wyjmowania z terra. Nigdy nie wyjmuj go przez 3-4 dni po karmieniu bo będziesz miał coś cuchnącego do sprzątania... Często brać na ręce TAK , ale nigdy po posiłku.
Gdy ugryzie to nie panikuj i czekaj az puści, nie wyrywaj się bo może zostawić w skórze ząbki i w ten spsób ON może nabawić się infekcji. ranki na swoim ciele przemyj czymś do dezynfekcji ale jak już odłożycz węża! Obserwuj i wyciągaj wnioski.
Ty masz nad nim panować i przewidywać jego reakcje.
Cze.
Chyba zeczywiscie miales pecha i trafiles akurat na regiusa - dzikusa ;)
Prubuj dalej moze cos z tego bedzie i uda ci sie go "ujarzmic"...
W kazdym badz razie 3-mam kciuki :-)
A co do brania na rece po posilku , to ja zawsze swojemu dawalem 3 dni spokoju.
Co do tego czy moze zdziczec gdy nie bedzie miec kontaktu z toba to tak - moze. Ja swojego nie bralem na rece przez okolo miesiaca i teraz jest strasznie "dziwny".
P.S. Evoker podaj swoj nr. GG bo chcialem pogadac.Moj to 2048788
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.